Znalazłam już tu na miejscu do wypożyczenia, ale muszę jutro się zorientować, jak z możliwością oddania i jaki termin by mi dali. Jeśli byłoby to możliwe na początku lutego, to poproszę Cię- dziękuję za propozycję.
Muszę coś zrobić skutecznego, bo prawie od miesiąca nie wychodzę od weta i nadal jestem dalej niż bliżej. Niby mija, a potem wybucha ze zdwojoną siłą. A że Szarek miał ciężki start w życiu, to i podatność na choróbska większa.