Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
ipe pisze:Cóż... obroża zadziałała aż za dobrze:D
Kotka tak się wyluzowała,że aż dostała rujkę
Bożeeee... jakie tu były cyrki
Oczywiście z kocurem na kastracje polecieliśmy, jeszcze tego samego dnia.
Na obecną chwilę, kotka już nie nosi obroży. Pojawiła jej się jakaś rana i nie jesteśmy pewni, czy to uczulenie, czy może młody ją tak potraktował ;/
W każdym razie jest spokojniejsza, choć wciąż bardzo ostrożna.
Raczej unika małego. Gdy on do niej wyskakuje, czy to atakując ( niestety, on wciąż próbuje z nią walczyć) , czy z miłością ( czasami próbuje umyć jej głowe ) ona zawsze reaguje tak samo, czyli prycha i bije. Jak ją bardzo zdenerwuje to czasem go też pogoni.
ipe pisze: gdy już pewien problem zniknął, i mogliśmy ją wysterylizować, pani weterynarz powiedziała nam, że w tym wieku ( miała lat 11) zabieg ten jest bardzo ryzykowny.
ipe pisze:Ale.. czy weterynarz będzie w stanie rozpoznać ewentualną wczesną ciąże?
Użytkownicy przeglądający ten dział: Gosiagosia, jacek1982, włóczka i 259 gości