Strona 7 z 7

Re: Kot chory, mama chora, co robić?

PostNapisane: Śro lut 06, 2019 21:52
przez MaryLux
:ok: :ok: :ok:

Re: Kot chory, mama chora, co robić?

PostNapisane: Nie lut 10, 2019 17:28
przez Tasha8562
I zdecydowane. Melek będzie w czwartek miał zabieg. Od razu zdejmą mu ten drut ze szczęki... :ok:

Re: Kot chory, mama chora, co robić?

PostNapisane: Nie lut 10, 2019 18:19
przez aga66
Melek jest śliczny, mam nadzieję, że wszystko bedzie dobrze!

Re: Kot chory, mama chora, co robić?

PostNapisane: Nie lut 10, 2019 19:30
przez Stomachari
A może warto by było zrobić kilka zdjęć w lecznicy? Skoro w domu jest z tym kłopot, to może warto wykorzystać każdą okazję?
Może osoby, które proponowały zrobienie zdjęć, mogłyby podjechać i spróbować?
Czasami w programach graficznych można tło zmienić, a przynajmniej sam kot będzie ostry.

Tasha8562 - zgadzasz się, aby ktoś za Ciebie zrobił ogłoszenia?
Może moglibyśmy je wspólnie na forum wypromować?

Re: Kot chory, mama chora, co robić?

PostNapisane: Nie lut 10, 2019 22:47
przez MaryLux
:ok: :ok: :ok:

Re: Kot chory, mama chora, co robić?

PostNapisane: Pon lut 11, 2019 22:46
przez Tasha8562
Ktoś tam na górze chyba czuwa nade mną, nad Melkiem i nad moją mamą... Nowotwór okazał się być tym najłagodniejszym, więc nie będzie chemii. Tego się bałam bo poprzednio było strasznie z tym. Trzeba się było mamą opiekować, karmić przez rurkę w nosie... Strasznie. Mama czuję się na tyle dobrze że jest teraz u mnie! A najważniejsze jest to że kicia zostaje u mnie. I bardzo się z tego cieszę bo kocham tego mojego skunksika bardzo...

Tak więc... Sprawa nieaktualna. Na szczęście, sprawa nieaktualna. :201461

Re: Kot chory, mama chora, co robić?

PostNapisane: Pon lut 11, 2019 22:48
przez MaryLux
Bardzo się cieszę :)

Re: Kot chory, mama chora, co robić?

PostNapisane: Wto lut 12, 2019 12:35
przez ASK@
Tasha8562 pisze:Ktoś tam na górze chyba czuwa nade mną, nad Melkiem i nad moją mamą... Nowotwór okazał się być tym najłagodniejszym, więc nie będzie chemii. Tego się bałam bo poprzednio było strasznie z tym. Trzeba się było mamą opiekować, karmić przez rurkę w nosie... Strasznie. Mama czuję się na tyle dobrze że jest teraz u mnie! A najważniejsze jest to że kicia zostaje u mnie. I bardzo się z tego cieszę bo kocham tego mojego skunksika bardzo...

Tak więc... Sprawa nieaktualna. Na szczęście, sprawa nieaktualna. :201461

:ok:

Zdrowia wam życzę. Każdemu! A Mamie szczególnie.

Re: Kot chory, mama chora, co robić?

PostNapisane: Wto lut 12, 2019 12:45
przez maczkowa
także bardzo się cieszę- tak z tego, że wiadomości pomyślne dla Twojej Mamy, jak i że dzięki temu Melek zyskał stabilizację :))
Mam nadzieje, że po zabiegu połączonym problemy zdrowotne i koniecznośc odwiedzania weterynarzy będzie Was omijać :)

Dawaj znać czasem, albo często ;) co tam u Was :)

Re: Kot chory, mama chora, co robić?

PostNapisane: Wto lut 12, 2019 18:18
przez Tasha8562
maczkowa pisze:także bardzo się cieszę- tak z tego, że wiadomości pomyślne dla Twojej Mamy, jak i że dzięki temu Melek zyskał stabilizację :))
Mam nadzieje, że po zabiegu połączonym problemy zdrowotne i koniecznośc odwiedzania weterynarzy będzie Was omijać :)

Dawaj znać czasem, albo często ;) co tam u Was :)


Dziękuję serdecznie! Na razie mama zakochana w Melmanie bardziej niż ja... Rozpieszcza mi go za bardzo.

Re: Kot chory, mama chora, co robić?

PostNapisane: Wto lut 12, 2019 19:01
przez Gretta
Zdrowia dla Was wszystkich!

Re: Kot chory, mama chora, co robić?

PostNapisane: Czw lut 14, 2019 23:32
przez mimbla64
Super wieści o mamie. :ok:
No i ekstra, że możesz zatrzymać Melmana.

Re: Kot chory, mama chora, co robić?

PostNapisane: Pt lut 15, 2019 0:14
przez Marzenia11
Ufff :D ależ cudowna wiadomość, przede wszystkim o Mamie, ale też i o Melmanie :ok: :ok: :ok:

Re: Kot chory, mama chora, co robić?

PostNapisane: Sob lut 16, 2019 23:04
przez MaryLux
:ok: :ok: :ok: