Nie godzę się na rwanie bez RTG. Wolę zapłacić więcej (a zapłaciłam krocie za usunięcie wszystkich zębów u 2 kotów- kredyt poszedł )niż rwać bez niego. Co kotu po takim wyrywaniu, gdy idzie w cążki TYLKO ząb? Co z korzeniami co zostają ? Odpryski? Odezwą się wcześniej czy później. Bez RTG wet nie wie czy jakiegoś okrawka nie zostawił.
Jestem za opcją usuwania wszystkiego.Wcześniejsi weci (w tym Jodkowska) nie godzili się na to. Przy stole operacyjnym nie stoję więc nie zmuszę. A my wracaliśmy za pól roku z dalszymi. Przy ostatnich postawiłam się i pilnowałam na amen. Nawet kłów nie pozwoliłam zostawić.