pibon pisze:... tu była mocno bezmyślna opinia na temat działań fundacji wszelkich...
Jak już przylecisz do Polski, jak zaczniesz się udzielać w jakiejkolwiek fundacji, jak zaczniesz zdobywać fundusze i miejsce do ulokowania kotów będziesz mogła tak pisać.
A na razie bardzo proszę, daj sobie spokój z takimi komentarzami, dobrze?
edit:
na prośbę pibon usunęłam dosłowny cytat jej wypowiedzi, napisała do mnie na PW, że był to komentarz napisany pod wpływem chwili i za niego przeprosiła.
Mam nadzieję, że taka sytuacja z jej strony się nie powtórzy.
Jestem wolontariuszem fundacji kotylion.pl od wielu lat i mimo, że z kotami w tym wątku nie mam nic wspólnego oprócz kilku rad jakoś na początku udzielonych, to mocno mnie ta wypowiedź dotknęła