Strona 4 z 4

PostNapisane: Śro mar 05, 2008 19:51
przez Beata
Falka, ja nie pamietam zbyt dokladnie, a kurcze w wyszukiwarce nie pokazuje sie juz watek Ryski o p. (szkoda :( czy jak uda Ci sie go gdzies w otchlaniach odnalezc, to moglabys linka do Kociego ABC podeslac? tam bylo sporo informacji...)

Domestos chyba 10 minut musial byc na powierzchni,a roztwor 1:3 z woda? ale najlepiej niech Ryska przypomni...

PostNapisane: Śro mar 05, 2008 20:20
przez ryśka
Nie mam akurat Domestosu w domu, ale trzeba go stosować po prostu zgodnie z zaleceniem producenta - na pewno jest na opakowaniu.

PostNapisane: Śro mar 05, 2008 21:44
przez Falka
Dzięki. Myślałam, że do walki z wirusem potrzebne jest jakieś specjalne stężenie.

PostNapisane: Czw mar 06, 2008 14:36
przez Falka
Mam pytanie ale nie wiem, czy ktoś będzie umiał mi na nie odpowiedzieć :? W jaki sposób po mieszkaniu rozprzestrzenia się wirus. Czy mam zakładać, że jest wszędzie? Kocia mieszkała w sypialni i garderobie. Kuchnia jest po przeciwnej stronie mieszkania - czy mam zakładać, że wirusy są też w szafkach kuchennych w kuchni, w przedpokoju i odkażać wszystko jak leci łacznie z talerzami i garnkami czy ograniczyć się do miejsc, gdzie przebywała kocia oraz tych graniczących - łazienką i ogólnie tamtą częścią mieszkania?

Psikam roztworem Virkonu ściany - czy wystarczy jeśli je popsikam powiedzmy do wysokości 1-1,5 m czy też trzeba popsikać wszystkie powierzchnie łącznie z sufitem i oknami?

Wybaczcie głupie pytania ale nie mam zielonego pojęcia jak się ten wirus przemieszcza - czy tylko poprzez przenoszenie na człowieku lub zwierzęciu czy też sam się swobodnie rozprzestrzenia i dryfuje w powietrzu.

PostNapisane: Czw mar 06, 2008 15:48
przez ryśka
Jeśli zamierzasz stosować sie do zasad kwarantanny - brak nieszczepionych kotów w domu przez 6 miesięcy - to spokojnie możesz pozwolić sobie na nie popadanie w paranoję i np. nie myć domestosem talerzy i sufitu. Podłogi w całości umyj, bo chodząc po mieszkaniu roznosiłaś wirusa.

Re: bylo:Kwarantanna/Panleukopenia, jest: w nowym domu :)

PostNapisane: Sob paź 24, 2009 18:13
przez PcimOlki
Sprostowanie błędow.

Beata pisze:Post ten jest streszczeniem watku:
viewtopic.php?t=17 ... sc&start=0

Na poczatku wazne informacje:

LAMPA
Potrzebna jest lampa bakterjobojcza przeplywowa do odkazania pomieszczen typu NBV 60 P dl. fali 250-265 nm (UV-C). Tego typu lampy maja dzialanie bakterio i wirusobojcze. Sa rowniez szkodliwe dla wiekszych organizmow - w czasie ich dzialania nie powinno sie wchodzic do pomieszczen bez potrzeby i na dlugo - a wiec w czasie odkazania pomieszczenia, w ktorym sa koty - one tez musza byc wyniesione. Należy wyniesc rowniez kwiatki, a przejscie przez pokoj, w trakcie ( ulamek sekudy) powoduje przykre konsekwencje w postaci pieczenia skory i zapalenia spojowek. Nastawia się je na DWIE lub max cztery godziny

Powyższe powinno brzmieć.

LAMPA
Potrzebna jest lampa bakterjobojcza bezpośredniego działania (absolutnie nie przepływowa) dowolnego typu o mocy promieniowania w zakresie 250-265 nm (UV-C) stosownej do wielkości pomieszczenia i możliwego czasu pracy. Tego typu lampy maja dzialanie bakterio i wirusobojcze. Sa rowniez szkodliwe dla wiekszych organizmow - w czasie ich dzialania nie powinno sie wchodzic do pomieszczen bez potrzeby i na dlugo - a wiec w czasie odkazania pomieszczenia, w ktorym sa koty - one tez musza byc wyniesione. Należy wyniesc rowniez kwiatki, a przejscie przez pokoj, w trakcie ( ulamek minuty ) powoduje przykre konsekwencje w postaci pieczenia skory i zapalenia spojowek. Nastawia się je co najmniej na DWIE godziny, im dłużej tym lepiej - nie ma limitu długości naświetlania. Minimalny czas świecenia zależy od mocy promiennika i wielkości pomieszczenia.

Re: bylo:Kwarantanna/Panleukopenia, jest: w nowym domu :)

PostNapisane: Pon cze 21, 2010 7:46
przez berni
Mam dwa kociaki ok 10 tygodniowe, obecnie po 1 szczepieniu.
Mam domek fajny chętny na oba kociaki, tylko w nim miesiąc temu umarł na pp jeden z dwójki kociąt zabranych ze schroniska. Drugi wygrał walkę i teraz psoci i dokazuje. Czy po drugim szczepieniu i odczekaniu dwóch tygodni będzie nadal zbyt niebezpiecznie dla moich kociąt żeby tam zamieszkały?

Re: bylo:Kwarantanna/Panleukopenia, jest: w nowym domu :)

PostNapisane: Pon cze 21, 2010 8:18
przez Poker71
berni pisze:Mam dwa kociaki ok 10 tygodniowe, obecnie po 1 szczepieniu.
Mam domek fajny chętny na oba kociaki, tylko w nim miesiąc temu umarł na pp jeden z dwójki kociąt zabranych ze schroniska. Drugi wygrał walkę i teraz psoci i dokazuje. Czy po drugim szczepieniu i odczekaniu dwóch tygodni będzie nadal zbyt niebezpiecznie dla moich kociąt żeby tam zamieszkały?


ZDECYDOWANIE zbyt niebezpiecznie. Za pół roku- można, ale 10tyg kociaki, i ledwo miesiac czy dwa po pp to przepis na masakrę :/