MM93 zerknęłam na ogłoszenia i... szczerze mówiąc nadal nie za bardzo mam wiedzę o Twoich kotach. Pewnie jako adoptujący gdybym miała do wyboru kilkanaście a nawet kilkadziesiąt ogłoszeń w okolicy z czarnymi kotami, które więcej by mi mówiły o kocie to dzwoniłabym tam. W Twoich ogłoszeniach więcej jest wymogów niż informacji o kotkach.
Metalowa siatka kojarzy się z siatką ogrodzeniową, nie wiadomo jakie testy miał kot, a wysokomięsne puszki laikowi nic nie powiedzą prócz: o matko, pewnie drogie! Zostaje wrażenie: Jasne, może jeszcze jedwabiem dom wyłożyć?
(I uprzedzam, nie hejtuję, patrzę z perspektywy laika, który by chciał jakiegoś kotka przygarnąć i nawet byłby w stanie spełnić warunki).
Opisałabym historię kotek, jak trafiły do Ciebie, już w opisie informację o tym, że kotki korzystają z kuwetek i drapaków (bo kuweta i drapak tak mogą trochę sugerować, że je mają albo, że je dajesz gratis
). I chyba zmieniłabym kolejność: najpierw bardziej szczegółowy opis koteczek, potem ta lista co mają a co nie, a na koniec Twoje wymogi. Może zamiast rozpisywać się o wymogach aż tak po prostu napisać podstawę: zabezpieczenie i dom niewychodzący a warunkiem wypełnienie ankiety przedadopcyjnej? Tam możesz spytać czy mieszkanie wynajmowane czy własność, która część warszawy, czy ma/miał zwierzęta i co się z nimi stało, czym zamierza karmić, czy zgadza się na wizytę pa. To tylko do przemyślenia rzucam do rozważenia