Czy oddać kota ?

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob gru 29, 2018 17:53 Re: Czy oddać kota ?

Każdy, kto dzwoni, twierdzi, że kocha, tylko, mając już 3 koty, pani nie zabezpieczyła okien i nie zamierza tego zrobić. W dodatku na parterze, gdzie kot łatwo powędruje w siną dal. I po co ta pani szuka kolejnego kota? Ja rozumiem, że ktoś ma kilka uratowanych przez siebie kotów, ale szukanie czwartego kota z ogłoszenia? :roll:
Czego nie rozumiesz, Bestol?
Często mam takie zgłoszenia. Ktoś ma już 3 - 4 koty, karmione badziewiem, okna niezabezpieczone, ale jeszcze szuka rudego do kompletu :twisted:

Arcana

 
Posty: 5668
Od: Nie lip 17, 2005 13:59
Lokalizacja: Warszawa


Adopcje: 15 >>

Post » Sob gru 29, 2018 17:54 Re: Czy oddać kota ?

Arcana pisze:Każdy, kto dzwoni, twierdzi, że kocha, tylko, mając już 3 koty, pani nie zabezpieczyła okien i nie zamierza tego zrobić. W dodatku na parterze, gdzie kot łatwo powędruje w siną dal. I po co ta pani szuka kolejnego kota? Ja rozumiem, że ktoś ma kilka uratowanych przez siebie kotów, ale szukanie czwartego kota z ogłoszenia? :roll:
Czego nie rozumiesz, Bestol?
Często mam takie zgłoszenia. Ktoś ma już 3 - 4 koty, karmione badziewiem, okna niezabezpieczone, ale jeszcze szuka rudego do kompletu :twisted:


U mnie szukali czarnego do kompletu : )
A jak już jesteśmy przy ochronie, to ja dam ci podarek. Kotka. Będziesz go karmił, czesał i codziennie głaskał, bo kotek to bardzo lubi. Za to jak ktoś przyjdzie ciemną nocką, żeby ci poderżnąć gardło, to kotek go zeżre.
Toroj

MM93

Avatar użytkownika
 
Posty: 512
Od: Czw sty 12, 2012 21:36

Post » Sob gru 29, 2018 18:19 Re: Czy oddać kota ?

Co fakt, to fakt, macie rację. Rozumiem DT, które ratują zwierzaki, mają ich z tego powodu kilka, ale dają im schronienie, dbają o nie i co najważniejsze - szukają dla nich ciepłego, dobrego DS.
Faktycznie, nie rozumiem dlaczego, co niektóre DS, "gromadzą" koty, tak jak mówicie - żeby mieć kolejnego do kompletu?
BIL
Obrazek
Kochamy z Bilem wełniankowo u Tulinka https://www.etsy.com/shop/Catluckydog?r ... hDc65H7SOY

Bestol

Avatar użytkownika
 
Posty: 1799
Od: Sob sty 14, 2017 18:20

Post » Sob gru 29, 2018 18:45 Re: Czy oddać kota ?

Różnie bywa.
Co to znaczy - gromadzą?
Pomijając siatki w oknach które ja miałam - osobiście zaiwaniałam z mężem do Tarnowskich Gór z Warszawy, w zimę, zawieję i wiatr, mimo posiadania gromadki kotów (5 wtedy?) po czarnego Okruszka w którym się oboje zakochaliśmy.
Co więcej - to że był czarny przeważyło szalę - bo chcemy mieć zawsze jednego kota czarnego a niedawno wcześniej umarł nam tak właśnie umaszczony kocurek. Taka zachcianka. Choć przy tym co obecny nam funduje od lat to ja nie wiem czy w przyszłości zdania nie zmienię :twisted:

Myśl że gdyby to oceniać pod kątem poziomu niepokojących zachcianek to byśmy od ryśki wtedy Góralka a potem Okruszka (zmieniliśmy mu imię na bardziej stosowne ;)) nie dostali :)

Każda sytuacja powinna być rozważona indywidualnie.

Blue

 
Posty: 23482
Od: Pt lut 08, 2002 19:26

Post » Sob gru 29, 2018 19:04 Re: Czy oddać kota ?

Intuicja + zdrowy rozsądek to chyba taki złoty środek.

Rozumiem stawianie nawet najwyższych wymagań - takie prawo DT, ale wtedy się trzeba liczyć z tym, że tymczas spędzi u nas trochę czasu, albo i całą wieczność. Pytanie ile kotów to jest magiczna granica "zbieractwa" - 2, 3, 7, 10, 20? Kwestia sporna ;)
Miałam czarnego kocura, rozglądałam się za towarzystwem dla niego i zobaczyłam białą kotkę. Czy kierowałam się dopełnieniem "kompletu"? No pewnie trochę tak, charakter był dodatkowym argumentem (ostatecznie ten charakter jest o 180' inny niż obiecywali, na całe szczęście!), ale czy to, że chciałam tę białą zamiast burasa z podobnym charakterem (koniec roku, więc było kotów do wyboru do koloru) powinno mnie eliminować? Pytanie retoryczne. Pewnie mogła znaleźć dom, w którym by miała jedwabne pościele, więcej drapaków, na obiad mięso z jaka krojone przez Master Chefa. Czy ten dom by ją wyprowadził z autystycznego kota z problemami behawioralnymi? Może, może nie :)
Sypię do michy na stałe suche (choć większość stanowi mokre to sobie podchrupują w ciągu dnia), mam osiatkowane jedno okno, czasem na weekend zostawiam koty same (jeśli nie ma w mieście mojej zaufanej osoby to wolę to niż obcego, szczególnie, że Hades jest uciekinierem klatkoschodowym). Pewnie nie spełniłabym warunków wielu opiekunów tymczasowych. I kompletnie tych opiekunów nie potępiam, szukałabym innego kota.

Offtop: Mój kocur też czarny i też Okruszek pierwotnie (imię zmienione oczywiście, bo jak mi wyleciała z transportera ogromna 4-miesięczna pantera i bez pytania wlazła na kolana to było pewne, że to nie Okruszek). Widziałam paskuda tylko na fotkach, zobaczyłam ten rezolutny pyszczek to od razu miłość 100%, wzięłam w ciemno, poznałam go jak przyjechał do mnie i od razu poszedł podeżreć z miski, sprawdzić gdzie kuweta i wlazł na kolana ;)
"Czy dom bez kota - najedzonego, dopieszczonego i należycie docenionego - zasługuje w ogóle na miano domu?" Mark Twain

MegGrey

Avatar użytkownika
 
Posty: 253
Od: Pon lis 23, 2015 12:54

Post » Sob gru 29, 2018 19:06 Re: Czy oddać kota ?

Oczywiście, że każde zgłoszenie traktuje się indywidualnie. Jak zgłasza się osoba, która ma już jednego, dwa lub trzy koty, to pytam o warunki, jakie zapewniła swoim kotom lub zapewni przed adopcją kolejnego.
Lepiej dmuchać na zimne niż oddać kota komuś, kogo na przykład nie stać na weterynarza.

Arcana

 
Posty: 5668
Od: Nie lip 17, 2005 13:59
Lokalizacja: Warszawa


Adopcje: 15 >>

Post » Sob gru 29, 2018 20:13 Re: Czy oddać kota ?

Od adopcji Bila marzyłam o adopcji drugiego kotka. Bałam się jednak tego, że Bilu kolejnego kociastego nie zaakceptuje, bo nie był w DT zaprzyjaźniony z innymi kotkami. Bałam się też podwójnych kosztów utrzymania kotków i tego, że mam male mieszkanie. Teraz żałuję, że wcześniej nie zdecydowałam się na adopcję drugiego kociambra, ale jest już za późno. Jestem pewna, że adoptując kolejnego kotka skrzywdziłabym zarówno jego, jak i Bila :(
BIL
Obrazek
Kochamy z Bilem wełniankowo u Tulinka https://www.etsy.com/shop/Catluckydog?r ... hDc65H7SOY

Bestol

Avatar użytkownika
 
Posty: 1799
Od: Sob sty 14, 2017 18:20

Post » Sob gru 29, 2018 21:29 Re: Czy oddać kota ?

Doświadczony DT powinien umieć ocenić, czy kot potrzebuje towarzystwa innego kota czy też lepiej dla wszystkich, aby był jedynakiem. U mnie kotów dużo, nawet za dużo, zgadzają się ze sobą , nie ma konfliktów, ale i tak kilka oddałam do domków, gdzie są jedynakami. Chmurek, Jimi, Motka, to te stosunkowo niedawno wyadoptowane. Chmurek, bo dominujący, z drugim kotem by się bawił, ale i tłamsił go, taka trochę zaborcza bestia. Jimi z kolei kocia ciapa. Duża chciałaby mieć drugiego kota, ale szkoda jej byłoby Jimiego, bo jak sama ładnie określiła, jest "niezaradny". U mnie był bardzo grzeczny, spokojny, ale koty go jakoś nie lubiły, on nie umiał walczyć o swoje. Z kolei zupełnie nie wyobrażam sobie, aby któryś z czarnych kociaków był jedynym kotem.
Wszystko jest fajnie, kiedy koty zdrowe, "zrobione", ale to nie znaczy, że tak będzie na wieki wieków. Ostatnio tego doświadczam, biegam do weta, zostawiam tam mnóstwo pieniędzy. Żadnemu kotu nie odmówię pomocy. Oczywiście mam pomoc z forum, robię bazarki, biorę kredyt i jakoś łatam dziury, ale szukam kotom domów, bo tak być nie może na stałe. I właśnie dlatego, że wiem jak to być może bardzo sceptycznie podchodzę do domków, w których jest już kilka kotów. Przecież na forum są wątki, w których ludzie piszą, że kot ( na przykład jedynak) jest chory, a oni nie mają pieniędzy nawet na podstawowe badania. Bardzo nieelegancko jest zaglądać ludziom do kieszeni, ale oddając kota do adopcji trzeba mieć pewność, że stać ich będzie na jego utrzymanie, w tym opiekę weterynaryjną. Kiedyś znajoma tymczasująca kota zaczęła dawać mu kiepską karmę, bo "nie wiadomo, do jakiego domku trafi i czy będzie ich stać na dobrą karmę, niech się więc przyzwyczaja do gorszej". Błędne założenie. Nie oddaje się kota do takiego domku. Banał pt. najważniejsza jest miłość zupełnie do mnie nie przejawia, bo nią nie zapłacę za zamówienie w Zooplusie i nie opłacę weta.Ona ma być przede wszystkim, ale nie tylko.Domek ma być stabilny, parze studentów w wynajmowanym mieszkaniu kota nie oddam. Możliwe, że miałby jak w niebie, ale ryzyko jest i odmówię. Wolno mi, prawda?
Nie zgadzam się z ludźmi, którzy krytykują kogoś, bo chce rudzielca, a nie krówka. Ja zawsze wybrałabym burasa i mam do tego prawo, bo takie podobają mi się najbardziej. Miałam kilka, poszły do domków i nie mam żadnego, ale ja jestem DT, a to inna sprawa.
Nigdy też nie zrezygnuję z konieczności zabezpieczenia balkonu czy okien, nawet gdyby miało to oznaczać, że kot się zasiedzi. To nie jest tak jak w firmie, że trzeba wykonać plan przed końcem roku. I tylko pięć kotów udało mi się wyadoptować w tym roku, a może aż pięć, bo mają domki takie, jakie sobie wymarzyłam.

ewar

 
Posty: 54970
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Nie gru 30, 2018 8:21 Re: Czy oddać kota ?

A może tak po ludzku i po prostu powiedzieć w czym rzecz? Opowiedzieć, że pani bardzo Ci się spodobała jako potencjalny opiekun, ale masz wątpliwości wobec zabezpieczenia i karmienia? Moim zdaniem takie logiczne tłumaczenie jest dużo bardziej na miejscu niż napisanie" nie bo nie" (plus, ma wartość edukacyjną).
Wielu ludzi ma wielkie serce, ale są mocno nieświadomi w wielu pro-zwierzęcych kwestiach i nie wynika to z ich złej woli. Może pani zrozumie w czym rzecz i zmieni swoje podejście na obu płaszczyznach?

a.m

Avatar użytkownika
 
Posty: 547
Od: Czw lis 03, 2016 11:20

Post » Nie gru 30, 2018 9:01 Re: Czy oddać kota ?

a.m pisze:A może tak po ludzku i po prostu powiedzieć w czym rzecz? Opowiedzieć, że pani bardzo Ci się spodobała jako potencjalny opiekun, ale masz wątpliwości wobec zabezpieczenia i karmienia? Moim zdaniem takie logiczne tłumaczenie jest dużo bardziej na miejscu niż napisanie" nie bo nie" (plus, ma wartość edukacyjną).
Wielu ludzi ma wielkie serce, ale są mocno nieświadomi w wielu pro-zwierzęcych kwestiach i nie wynika to z ich złej woli. Może pani zrozumie w czym rzecz i zmieni swoje podejście na obu płaszczyznach?


Pani wie czym karmie i jakie mam zabezpieczenia ( i dlaczego tak, a nie inaczej ). Na pytanie o zabezpieczenie okien - stwierdziła, że ich nie otwiera. Rozważa zrobienie woliery. Jeśli chodzi o karmę, to powiedziała, że jej koty same wybierają suche...

...

Serio miałam w planie namówić panią na dobrą karmę i porządne zabezpieczenie. Ale jak widać nie mam przebicia.
A jak już jesteśmy przy ochronie, to ja dam ci podarek. Kotka. Będziesz go karmił, czesał i codziennie głaskał, bo kotek to bardzo lubi. Za to jak ktoś przyjdzie ciemną nocką, żeby ci poderżnąć gardło, to kotek go zeżre.
Toroj

MM93

Avatar użytkownika
 
Posty: 512
Od: Czw sty 12, 2012 21:36

Post » Nie gru 30, 2018 10:37 Re: Czy oddać kota ?

Pytałaś, czy koty mają testy FeLV/FIV? Kiedyś robiłam wizytę PA w domu, gdzie były dwa koty, z których jeden często chorował, po wizycie DT poprosił o testy i okazało się, że oba koty (bracia) mają FIV.
Czarne koty znajdują domy. Na jakie miasto ogłaszasz? Może warto na większe lub kilka miast.
Co do umaszczenia "do kompletu" to problem polega na tym, że ludzie, wybierając kolejnego kota według umaszczenia, często w ogóle nie myślą, czy ten kot pasuje do rezydentów charakterem i czy koty się dogadają. Poza tym nie widzę nic dziwnego w tym, że ktoś szuka rudego lub czarnego.

Arcana

 
Posty: 5668
Od: Nie lip 17, 2005 13:59
Lokalizacja: Warszawa


Adopcje: 15 >>

Post » Nie gru 30, 2018 10:47 Re: Czy oddać kota ?

Tak, mają ujemne.

Ogłaszam dziewuchy tylko na Warszawę i okolicę. Dowożę koty zawsze osobiście, a nie stać mnie na dowóz do np. Krakowa czy Gdańska ( szczególnie w przypadku zwrotu z adopcji ...).
A jak już jesteśmy przy ochronie, to ja dam ci podarek. Kotka. Będziesz go karmił, czesał i codziennie głaskał, bo kotek to bardzo lubi. Za to jak ktoś przyjdzie ciemną nocką, żeby ci poderżnąć gardło, to kotek go zeżre.
Toroj

MM93

Avatar użytkownika
 
Posty: 512
Od: Czw sty 12, 2012 21:36

Post » Nie gru 30, 2018 11:20 Re: Czy oddać kota ?

I przez 5 lat nie miałaś chętnych? Niezbyt proludzkie kotki?
Ewar w tym roku wydała 2 czarne, ale zaletą były też łagodne, spokojne charaktery. Kilkumiesięczny kocurek na dokocenie, dorosła kotka do domu z dziećmi.

Arcana

 
Posty: 5668
Od: Nie lip 17, 2005 13:59
Lokalizacja: Warszawa


Adopcje: 15 >>

Post » Nie gru 30, 2018 11:28 Re: Czy oddać kota ?

Przez pierwsze póltora roku dziewczyny były 'dzikie'. Później nastąpił przełom, kotki zaczęły się ocierać o nogi, później same z siebie domagały się głasków i nawet pozwoliły brać się na ręce. Teraz to miziaki z ograniczonym zaufaniem.

Dziewuchy nie nadają się do domu z małymi dziećmi i to też może być problem.

Przez ten czas o Lunę zapytały może ze dwie, góra trzy osoby - nie spełniające standardów. O Luśkę nie zapytał nikt.
A jak już jesteśmy przy ochronie, to ja dam ci podarek. Kotka. Będziesz go karmił, czesał i codziennie głaskał, bo kotek to bardzo lubi. Za to jak ktoś przyjdzie ciemną nocką, żeby ci poderżnąć gardło, to kotek go zeżre.
Toroj

MM93

Avatar użytkownika
 
Posty: 512
Od: Czw sty 12, 2012 21:36

Post » Nie gru 30, 2018 12:06 Re: Czy oddać kota ?

Wydaje mi się, że najtrudniej wyadoptować biało-bure i krówki, te jakoś najmniej się podobają. Buraski i czarne mają swoich wielbicieli, ale czarnym trudno zrobić dobre zdjęcia. Koty mogą iść do domu z dziećmi, o ile to są dzieci dobrze wychowywane. Mnóstwo moich kotów mieszkało i mieszka z dziećmi, w niektórych po adopcji kota pojawiło się niemowlę i kot stawał się nianią dla dziecka. Nie każde dziecko tupie i wrzeszczy, wkłada kotu palec do oka. Są dzieci, które czerpią przyjemność z nakładania kotom jedzenia do miski, spotkałam się i z taką dziewczynką, trochę już starszą, która deklarowała podczas wizyty PA, że podpisze nawet zobowiązanie, że będzie sprzątać kuwetę. Arcana wie, o kim piszę, to mała Duża Motki. Lubię też domki z pieskami, naprawdę. Mój rudy Teoś jest kotkiem idealnym, kocha dzieci, nie boi się psów, kocha inne koty i jest miziakiem. Piękny, zdrowy, o cudownym charakterze i wciąż bez domu stałego. Nie ma reguł.

ewar

 
Posty: 54970
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, ewar, Google [Bot] i 240 gości