Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
no i ja mam podobnie. Kocurek pojawił się w marcu tego roku i mocno się do niego przywiązałam. Nie wiem ile ma lat, skąd się wziął. Był nieufny i bardzo się bał. I chyba zainspiruje się twoim pomysłem i go odseparuje w pokoju. Dzięki wielkie za rady i pomysłymaczkowa pisze:ja mam kota podblokowego, oswojonego, dokarmianego przez kilka osób i właśnie zamierzam na dobę, półtorej go zgarnąć do domu, dostanie pokój jeden, posiedzi tam zamknięty z jedzeniem. Ale to kot, którego podejrzewam, że w jakiś sposób stracił dom, pojawił się na osiedlu latem, generalnie nie bardzo umie szukać sobie schronienia, więc boję się, że nie da sobie rady przy strzelaninie
maczkowa pisze:ja mam kota podblokowego, oswojonego, dokarmianego przez kilka osób i właśnie zamierzam na dobę, półtorej go zgarnąć do domu, dostanie pokój jeden, posiedzi tam zamknięty z jedzeniem. Ale to kot, którego podejrzewam, że w jakiś sposób stracił dom, pojawił się na osiedlu latem, generalnie nie bardzo umie szukać sobie schronienia, więc boję się, że nie da sobie rady przy strzelaninie
Użytkownicy przeglądający ten dział: makrzy i 396 gości