Cześć,
Jestem nowa na tym forum. Ale ostatnio mam coraz większy problem z moją kotką. Od małego była bardzo nieufna w stosunku do obcych osób. Ale po kilku latach zaczęła się oswajać z gośćmi w domu - siadała w innym pokoju i nie przychodziła, dorosłe osoby były dla niej obojętne, nawet zaczęła przychodzić do stołu. I jak są goście Dorośli to nie ma problemu.
Potem pojawiły się w rodzinie pierwsze dzieci. Teraz przed każdą wizytą mojego rodzeństwa (każdy ma dziecko 1-2 latka) - kotka jak tylko widzi dzieci ucieka najdalej jak potrafi. Kiedyś uciekła na dwór i nie chciała przyjść przez całą noc - nie dało się jej złapać - bo byli goście. Przyszła dopiero jak wszyscy odjechali i to dopiero po kilku godzinach wołania (siedziała i patrzyła z daleka).
teraz jak ktoś przyjeżdża za każdym razem zamykam kotkę w osobnym pokoju z jedzeniem i kuwetką. Przestrzegam gości by tam nie wchodzili bo kot wybiegnie i ucieknie. Jak ja wchodzę to kotka wychodzi albo zza tapczanu albo zza mebli.
Czy jest jakiś sposób by kotka nie bała się dzieci? Oczywiście nie musi się obok nich łasić. Chciałabym by kotka nie uciekała z domu lub nie chowała się po kątach. I jak ktoś wyjdzie na dwór żeby przez przypadek mi jej nie wypuścił.
Pozdrawiam,
Patrycja