Wasylisa pisze:Też mam sizalowy. O ile drapanie wytrzymuje i daje się łatwo odkurzać, to problemem jest zapranie tego sztywniactwa, jak któryś kiciuś puści pawia.
A to aż pranie jest konieczne?
Ja zbieram zasadniczą część pawia papierowym ręcznikiem, a to co co jeszcze zostaje usuwam miękką ściereczką zamoczoną wcześniej w wodzie z kroplą płynu do naczyń.
Mam koty wychodzące, które intensywnie polują i czasem pawie są naprawdę ciężkiego kalibru, bo zawierają na przykład krwawe resztki myszy + chrupy
Nie wiem, ja nie mam z tymi dywanami żadnego problemu, a należę do pedantek i byle plamy na dywanie nie przepuszczę

milva b pisze:kokakok, a dywan dla kotów w jakim celu? Koty nie potrzebują dywanów. A przy alergii o wiele higieniczniej jest dywanów nie mieć

A to swoją drogą też prawda
