Walka o życie Toli - rozliczenie str 1

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto sty 08, 2019 22:35 Re: Walka o życie Toli - rozliczenie str 1

:ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

Baltimoore

Avatar użytkownika
 
Posty: 5504
Od: Sob sty 03, 2015 18:44

Post » Śro sty 09, 2019 12:53 Re: Walka o życie Toli - rozliczenie str 1

Jak tam Mały Krzykacz?
Mili <3 (AMY <3 pamietamy) Obrazek plus Bagira ObrazekObrazek
Watek : viewtopic.php?f=46&t=204368
Bagi do adopcji: viewtopic.php?f=13&t=200315

MonikaMroz

Avatar użytkownika
 
Posty: 18200
Od: Nie lip 24, 2011 9:30
Lokalizacja: Kutno

Post » Śro sty 09, 2019 13:25 Re: Walka o życie Toli - rozliczenie str 1

Pewnie Jaspis potem się odezwie, ale właśnie z nią rozmawiałam przez telefon i normalnie muszę o tym napisać :)
Tola załatwia się już normalnie! Nie ma rozwolnienia!
Jupi :)

Niestety, cały czas czekamy na lek który miałam nadzieję że dzisiaj dojdzie, jeszcze go nie ma, może być dzisiaj lub jutro - ale nawet jednorazowe podanie leku na pierwotniaka i jego podtrucie wystarczyło żeby Tola zaczęła załatwiać się normalnie :)
To bardzo dobre wieści :)

Blue

 
Posty: 23482
Od: Pt lut 08, 2002 19:26

Post » Śro sty 09, 2019 13:29 Re: Walka o życie Toli - rozliczenie str 1

Blue pisze:Pewnie Jaspis potem się odezwie, ale właśnie z nią rozmawiałam przez telefon i normalnie muszę o tym napisać :)
Tola załatwia się już normalnie! Nie ma rozwolnienia!
Jupi :)


:dance2: :dance: :201413 :201413 :201413
Mili <3 (AMY <3 pamietamy) Obrazek plus Bagira ObrazekObrazek
Watek : viewtopic.php?f=46&t=204368
Bagi do adopcji: viewtopic.php?f=13&t=200315

MonikaMroz

Avatar użytkownika
 
Posty: 18200
Od: Nie lip 24, 2011 9:30
Lokalizacja: Kutno

Post » Śro sty 09, 2019 13:29 Re: Walka o życie Toli - rozliczenie str 1

Jakies kocie fotki poprosimy Jaspis :)
Mili <3 (AMY <3 pamietamy) Obrazek plus Bagira ObrazekObrazek
Watek : viewtopic.php?f=46&t=204368
Bagi do adopcji: viewtopic.php?f=13&t=200315

MonikaMroz

Avatar użytkownika
 
Posty: 18200
Od: Nie lip 24, 2011 9:30
Lokalizacja: Kutno

Post » Śro sty 09, 2019 13:30 Re: Walka o życie Toli - rozliczenie str 1

Fantastyczna wiadomość!

Tundra

 
Posty: 3286
Od: Śro sie 27, 2014 9:32

Post » Śro sty 09, 2019 13:31 Re: Walka o życie Toli - rozliczenie str 1

O rany :) mega super :) dzielna dziewczynka :)

gusiek1

 
Posty: 1660
Od: Nie sie 28, 2016 14:24
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro sty 09, 2019 13:56 Re: Walka o życie Toli - rozliczenie str 1

Dotarły do nas dzisiaj paczki. Dziękujemy gorąco KotuwKratkę za cudowne ubranka (borze białowieski, obie będziemy biegać w szarych dresach <3) i zabawki, a Imidarowi (który niestety nie siedzi na tym forum, ale zajmuje się wyrobami skórzanymi) za ochraniacze, w których mogłabym poskramiać tygrysy.

Jak już mówiłam Blue, a ona wam w trybie ekspresowym przekazała, biegunka zakończona. Kupy są już normalne, niestety nadal nie chcą trafiać za każdym razem do kuwety. Oprócz tego obawiam się, że małą paskudę dzisiaj bardziej brzuszek boli. Apetyt dalej dopisuje, ale aktywność jakby spadła.

Zdjęcia pojawią się niebawem! :)

Jaspis

 
Posty: 128
Od: Nie gru 23, 2018 17:29

Post » Śro sty 09, 2019 14:11 Re: Walka o życie Toli - rozliczenie str 1

Dziękuję Blue i Jaspis za info :ok: :D
Gdy cię znalazłam, nie wiedziałam, co z tobą zrobić.
Dziś nie wiem, co zrobię bez ciebie...
Marcel 7.10.2007 - 26.07.2021

kwinta

Avatar użytkownika
 
Posty: 7320
Od: Śro maja 21, 2008 20:47
Lokalizacja: Wielkopolska

Post » Śro sty 09, 2019 14:20 Re: Walka o życie Toli - rozliczenie str 1

Dzielne Wy :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 72722
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Śro sty 09, 2019 15:29 Re: Walka o życie Toli - rozliczenie str 1

To nadal jest chory kocik. :201461 Jak wyzdrowieje, to i do kuwety zacznie trafiać.
Ale idzie ku lepszemu! :D :D :D :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
:cat3: Kot. Nie dla idiotów!

Gretta

Avatar użytkownika
 
Posty: 34251
Od: Wto lip 18, 2006 12:53
Lokalizacja: "wesołe miasteczko" ;-(

Post » Śro sty 09, 2019 15:41 Re: Walka o życie Toli - rozliczenie str 1

Super wieści. :ok:
Obrazek

mimbla64

Avatar użytkownika
 
Posty: 14225
Od: Pon lis 12, 2007 9:29
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Śro sty 09, 2019 16:10 Re: Walka o życie Toli - rozliczenie str 1

Jaspis pisze:Kupy są już normalne, niestety nadal nie chcą trafiać za każdym razem do kuwety.


wiesz - zwieracze mogą jeszcze prawidłowo nie działać, do tego jej móżdżek musi nauczyć się właściwie odbierać sygnały z jelitek. Przecież Tola tak naprawdę nigdy nie załatwiała się jak normalny kot, bo wszystko samo z niej wypływało. Wyobraź sobie, że 3/4 swojego życia nie czułaś, że srasz...a tu nagle kuuuupaaa :mrgreen:

Jaspis pisze:obawiam się, że małą paskudę dzisiaj bardziej brzuszek boli. Apetyt dalej dopisuje, ale aktywność jakby spadła.


niekoniecznie - jej aktywności nie napędza już głód, odpoczywa, nabiera sił. Do tego - koty też bywają meteoropatami :wink:

izka53

Avatar użytkownika
 
Posty: 15059
Od: Śro wrz 29, 2010 13:54
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro sty 09, 2019 19:22 Re: Walka o życie Toli - rozliczenie str 1

Super że paka doszła, pewnie część ubranek chwilowo za duża, sweterek z golfem na bank będzie ok i jest cieplutki, do reszty szybko dorośnie
jakbyś mi ją w wolnej chwili dobrze wymierzyła (obwód szyja, obwód w klatce i długość ciałka szyja-ogon)to zamówimy ubranka na miarę dla krasnala, ona pewnie długo, długo będzie miała problem z utrzymaniem temperatury, także zapas ubranek się przyda a te z bawełny ze ściągaczami dobrze się sprawdzają a po praniu szybko schną :) jak nie jestem zwolennikiem ubierania kotów (sami ubieramy tylko na czas przejazdu np do weta), tak myslę że Tola to ten typ co jednak ubranek wymaga (chociaż zważywszy, że jak na sfinksa - podobno - bo mało do sfinksa podobna, ona dla mnie to taki mix ni to devon, cornish, sfinks)

SnuggleSafe do mikrofali na 8 min władasz i trzyma ciepło 8-10 godzin

no i nieustannie kibicuje i trzymam kciuki za skrzata :201461 i za Ciebie (wielki szacun za opiekę :) )

Edit. koc ąmiało możesz podłączać tak że grzeje cały czas (na 1 lub 2 stopień grzania), podkładamy pod klatkę zazwyczaj. Jest bezpieczny, jak jest w górnym zakresie temperatury to na chwilę termoregulator go wyłącza). Zużycie prądu ma niewielkie, nasze devony uwielbiają w taką pogodę grzać pupy na podgrzewanych kocykach (przykrywamy go zazwyczaj innym kocem). Można prać w pralce, temp 40stopni
"Człowiek którego kochają koty nie może być człowiekiem bezwartościowym.",

KotwKratke

Avatar użytkownika
 
Posty: 2208
Od: Nie lis 20, 2011 19:33

Post » Śro sty 09, 2019 21:55 Re: Walka o życie Toli - rozliczenie str 1

Gratuluję normalnej kupy! Dalsze kciuki za Wrzaskuna :)
Obrazek

Malk

Avatar użytkownika
 
Posty: 10008
Od: Pon paź 01, 2007 18:30
Lokalizacja: Oslo, NO

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 258 gości