Walka o życie Toli - rozliczenie str 1

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon kwi 08, 2019 10:18 Re: Walka o życie Toli - rozliczenie str 1

Proszę bardzo - zdjęcie obrazujące pełen rozmiar Toli/Calypso/Małego Łysego Wyjca obok kubka pojemności 250ml. Tutaj ładnie widać, że się kulista robi.
Co do sterylizacji, w połowie kwietnia wybieramy się na kontrolę do dr Mostowskiej, i jeśli wszystko będzie w porządku, to myślę, że przedstawię termin. Nie zabraknie też zdjęć Toli w ubranku pooperacyjnym po wszystkim.
Obrazek

Jaspis

 
Posty: 128
Od: Nie gru 23, 2018 17:29

Post » Pon kwi 08, 2019 10:21 Re: Walka o życie Toli - rozliczenie str 1

Jaspis, pytałam, jak się czujesz?
Odpowiadaj mi tu zaraz
:201428
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46710
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Pon kwi 08, 2019 10:26 Re: Walka o życie Toli - rozliczenie str 1

Ale tłuściutka! :D Cudnie! :1luvu:
Obrazek ObrazekObrazek
Tosia, Basti, Rudi

Do zobaczenia Matrisiu. ♥ ♥ ♥ Kocham Cię.

Bastet

Avatar użytkownika
 
Posty: 7603
Od: Pon paź 12, 2015 19:20

Post » Pon kwi 08, 2019 10:31 Re: Walka o życie Toli - rozliczenie str 1

Tola już globus przypomina ;)
NA PILNE LECZENIE KOTÓW Z CMENTARZA- KONTO
https://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=157308

mziel52

 
Posty: 14679
Od: Czw gru 27, 2007 20:51
Lokalizacja: W-wa Śródmiescie

Post » Pon kwi 08, 2019 10:48 Re: Walka o życie Toli - rozliczenie str 1

Czuję się dobrze, dziękuję. Tola nie odpuszcza, ostatnio zrobiła się bardziej pazurzasta, ale daję radę! Powoli, powoli, idzie mi jakoś przyuczanie jej, że nie wszystko kotu wolno. Niestety, to działa tylko jak patrzę, jak nie patrzę kotu wolno wszystko. No i nadal jest bardzo cięta na jedzenie - choćby miała pełną miskę, moje śniadanie jest bardziej atrakcyjne. Ale już nie jest to taki stopień natrętności, jak kiedyś. Teraz tylko wsadza łysy łeb do talerza i jak się ją pogoni, to odpuszcza na chwilę. Ale ogólnie rzecz biorąc, wszystko idzie w dobrym kierunku, a Trąba Jerychońska wyraźnie rzadziej trąbi, za to częściej lata po podłodze, ganiając losowe rzeczy. Kiedyś w ogóle się nie bawiła, teraz robi to praktycznie bez przerwy. Także dużo łatwiej z nią żyć. No i gryzie w uszy w nocy. Chyba mam smaczne, bo lubi to robić.

Jaspis

 
Posty: 128
Od: Nie gru 23, 2018 17:29

Post » Pon kwi 08, 2019 10:50 Re: Walka o życie Toli - rozliczenie str 1

Nadrabia czas, kiedy nie miala sily sie bawic :) Cudownie :)
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=213932
***** ***

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 84840
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Nowodwory

Post » Pon kwi 08, 2019 11:59 Re: Walka o życie Toli - rozliczenie str 1

To jest ten sam kot?????
8O 8O 8O 8O 8O 8O
fckptn
Obrazek

ana

 
Posty: 23780
Od: Śro lut 20, 2002 21:56

Post » Pon kwi 08, 2019 12:09 Re: Walka o życie Toli - rozliczenie str 1

Jaspis pisze:Proszę bardzo - zdjęcie obrazujące pełen rozmiar Toli/Calypso/Małego Łysego Wyjca obok kubka pojemności 250ml. Tutaj ładnie widać, że się kulista robi.
Co do sterylizacji, w połowie kwietnia wybieramy się na kontrolę do dr Mostowskiej, i jeśli wszystko będzie w porządku, to myślę, że przedstawię termin. Nie zabraknie też zdjęć Toli w ubranku pooperacyjnym po wszystkim.
Obrazek



dwa razy większa od kubka, no moze trzy :D
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 72722
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Pon kwi 08, 2019 12:43 Re: Walka o życie Toli - rozliczenie str 1

Jak wdzięcznie wkłada pyszczek :) pewnie raz coś było za ciepłe, stąd lekka nieśmiałość :)
Cudnie, że się bawi :)

gusiek1

 
Posty: 1659
Od: Nie sie 28, 2016 14:24
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon kwi 08, 2019 13:10 Re: Walka o życie Toli - rozliczenie str 1

Mała kluska się robi :D

Zazusia

 
Posty: 2534
Od: Pon lut 21, 2005 9:50
Lokalizacja: Okolice Krakowa

Post » Pon kwi 08, 2019 13:44 Re: Walka o życie Toli - rozliczenie str 1

Tylko nie kluska, bo Kluska moja ma kiepski charakter :wink:
Dobrze, że się dobrze czujesz, Jaspis.
Patrząc na zdjęcie Toli myślę o jedwabistości tej skórki.
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46710
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Pon kwi 08, 2019 14:51 Re: Walka o życie Toli - rozliczenie str 1

Tola zapewne w dotyku jest jedwabista i pewnie też ciepła :1luvu:

Zazusia

 
Posty: 2534
Od: Pon lut 21, 2005 9:50
Lokalizacja: Okolice Krakowa

Post » Pon kwi 08, 2019 20:02 Re: Walka o życie Toli - rozliczenie str 1

Kotecek ślicny jest i nie z tej Ziemi panna :)) Mała Kosmitka, ot co :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Jaspis, uszy na noc smaruj cytryną, może się zrazi kotek :)

Marmolada18

Avatar użytkownika
 
Posty: 1395
Od: Pt sie 24, 2018 10:34

Post » Śro kwi 17, 2019 11:57 Re: Walka o życie Toli - rozliczenie str 1

Ale sie kota piekna,kragla robi. A jak sie te zmarszczki do konca wyprostuja, to co :) ?

FuterNiemyty

 
Posty: 3602
Od: Pt gru 01, 2017 11:58

Post » Śro kwi 17, 2019 12:28 Re: Walka o życie Toli - rozliczenie str 1

Bedzie balonik :ryk:

Marmolada18

Avatar użytkownika
 
Posty: 1395
Od: Pt sie 24, 2018 10:34

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: aga66, Gosiagosia, kicalka, Majestic-12 [Bot] i 162 gości