Walka o życie Toli - rozliczenie str 1

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw kwi 04, 2019 20:55 Re: Walka o życie Toli - rozliczenie str 1

Wygląda jak ET na powierzchni Księżyca :)
NA PILNE LECZENIE KOTÓW Z CMENTARZA- KONTO
https://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=157308

mziel52

 
Posty: 14683
Od: Czw gru 27, 2007 20:51
Lokalizacja: W-wa Śródmiescie


Post » Pt kwi 05, 2019 6:06 Re: Walka o życie Toli - rozliczenie str 1

No, nie podejrzewałam siebie, że będę się zachwycać łysym kotem :P . Czy nadal okupuje grzejnik?
Podejrzewam, że jak już będzie mogła jeść tyle ile chce, to będzie jak u mnie - "no nie, znowu to paskudztwo w miseczce :( ")
Wszystko jest be :evil:
Uroda moja nie sięga szczytu szczytów, ale mój pies patrzy na mnie oczami pełnymi zachwytu
L. J. Kern
1 - Trudne początki kota Dropsa
2 - Drops + reszta (trudne życie)
3 - Drops + koty
Amorka i Mumiś

Obrazek

ewkkrem

Avatar użytkownika
 
Posty: 7978
Od: Czw lip 27, 2017 15:20
Lokalizacja: Włocławek

Post » Pt kwi 05, 2019 6:50 Re: Walka o życie Toli - rozliczenie str 1

Tola cudna :1luvu:

MalgWroclaw pisze:ale się pytam, jak się ma Jaspis? Jaspis, jak się czujesz?
pozdrowienia


Dołączam do pytania :wink:
Obrazek

pisiokot

 
Posty: 13011
Od: Śro maja 03, 2006 15:37
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt kwi 05, 2019 9:24 Re: Walka o życie Toli - rozliczenie str 1

Zdolny kotek widać, że się poprawia. Duża rośnij! Moze Jaspis przy okazji skrobnie parę słów?

Marmolada18

Avatar użytkownika
 
Posty: 1395
Od: Pt sie 24, 2018 10:34

Post » Pt kwi 05, 2019 10:38 Re: Walka o życie Toli - rozliczenie str 1

mziel52 pisze:Wygląda jak ET na powierzchni Księżyca :)


trochę tak :)

Ale ten pyszczek, mimo, że widać tylko kawałek mordeczki, ma taki wpatrzony wyraz "twarzy" Fajniusia jest :)

Super zycia maludo :)
Obrazek

maczkowa

 
Posty: 7104
Od: Pon gru 03, 2018 16:47

Post » Pt kwi 05, 2019 11:03 Re: Walka o życie Toli - rozliczenie str 1

Tola jest brzydka jak nieszczęście, ale dobrze, że zdrowsza :)

Zilvana

 
Posty: 364
Od: Nie sty 20, 2013 17:33
Lokalizacja: okolice Warszawy

Post » Pt kwi 05, 2019 14:51 Re: Walka o życie Toli - rozliczenie str 1

Blue pisze:Z mojej strony to już ostatni post w temacie ewentualnej pseudohodowli etc, chyba że wyjdzie coś nowego, to oczywiście chętnie wyjaśnię wątpliwości.
Napiszę jako podsumowanie jedno.
Mimo swoich naiwnych planów hodowlanych (aczkolwiek warto wziąć pod uwagę że w tym całokształcie naiwności i lekkomyślności Tola to kot z rodowodem, sprzedana jako hodowlana, kupiona za kupę kasy by taka była), braku podstawowej wiedzy o kotach i ich zdrowiu, rozwoju etc i bardzo naiwnych wyobrażeniach o opiece nad kociakiem - obie dziewczyny, włącznie z właścicielką której na Forum nie ma ale była w kontakcie ze mną, przez cały czas ratowania Toli w ciemno wierzyły w to co im mówiłam, zalecałam, sugerowałam. Chłonęły wiedzę jak gąbka.
Słuchały wszelkich zaleceń wetki, latały na wizyty wyznaczone.
Robiły wszystko co im mówiłam, w przypadku Jaspis wręcz niewiarygodnie dokładnie :)
Wypytywały się o szczegóły, o informacje, w żadnej chwili nie miałam wrażenia że robią to na pokaz czy na odczepnego.
Wlazłam im w życie, powiedziałam że kociaka doprowadziły niemal do śmierci swoja niewiedzą.
Obca baba im wpadła do chałupy z takimi tekstami, a te nie wywaliły mnie tylko poprosiły o pomoc i ratowanie Toli, zrobią dla niej wszystko.
Stanęły na wysokości zadania na 100 %, wykazały skruchę i wzięły się za ratowanie kotki. Każda na swój sposób.
W żadnym momencie tego ratowania nie zawiodły.
Tola nie jest wykastrowana ponieważ dopiero wychodzi z ciężkiej choroby.
Kastracja jest planowana.
Pomijając moją marudną osobę którą zdrażniło to i owo - uważam że niesprawiedliwe jest oskarżanie i podejrzewanie właścicielki Toli o to że planuje działalność peudohodowlaną (pomijając absurdalność takiego podejrzenia w przypadku Toli o ile nagle nie wystrzeli z rozwojem, no ale nie każdy ją widział na żywo) za forumową składkę.
W żadnym momencie moich kontaktów z nią czy z Jaspis dziewczyny nie zawiodły.
Kotka jest jeszcze nie wykastrowana bo są ku temu powody.
Owszem, pytania o kastracje są ważne.
Ale brak kastracji nie zawsze oznacza złą wolę.
No dobra, tyle chciałam w temacie pseudohodowli.


Blue - to jest doskonałe podsumowanie. :ok: :ok: :ok:
Nie zawsze sterylka jest priorytetem, a tu nawet nie wiadomo, czy narządu płciowe dojrzeją.

Ktoś napisał (Arcana ?) w formie zarzutu, ze właścicielka Toli nawet nie pojawiła się na wątku. A mało razy było pisane, że dziewczyny mają określony podział obowiązków ? Jedna orze jak może na całe towarzystwo, a druga zapewnia ogarnięcie domu w bardzo szeroko pojętym zakresie.
I jeszcze jedno - co by dało, że właścicielka by się tu pojawiła i zapewniła, że sterylka ofc, już zaraz natychmiast ?-
Ja po prostu w tej materii wierzę Blue, która obie dziewczyny poznała przez te kilka miesięcy dokładnie. I skoro je chwali - to ja po prostu jej wierzę. Zresztą - same działania Blue i Gusiek, nasza zbiórka - nie uratowałyby Toli, gdyby nie dziewczyny - Jaspis i właścicielka Toli.
Pisałam już o tym - ile wpisów nowych uczestników, podobnych do tego pierwszego Jaspis, pojawia się na forum non - stop ? a ilu nowych forumowiczów reaguje tak jak Jaspis i właścicielka Toli ? odpowiedzcie sobie same....zwłaszcza te z dłuższym stażem forumowym....

Mały Łysy Potwór prezentuje się cudownie. Wyglada na kocią kulturystkę. Blue - jak znów tam będziesz, może uda się zrobić jakieś zdjęcie obrazujące rzeczywistą wielkość Toli ? przy jakiejś butelce z wodą, czy obok puszki z żarciem ?

izka53

Avatar użytkownika
 
Posty: 15059
Od: Śro wrz 29, 2010 13:54
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt kwi 05, 2019 15:39 Re: Walka o życie Toli - rozliczenie str 1

Obrazek


śliczny łysolek :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 72734
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Pt kwi 05, 2019 17:09 Re: Walka o życie Toli - rozliczenie str 1

izka53 pisze:Mały Łysy Potwór prezentuje się cudownie. Wyglada na kocią kulturystkę. Blue - jak znów tam będziesz, może uda się zrobić jakieś zdjęcie obrazujące rzeczywistą wielkość Toli ? przy jakiejś butelce z wodą, czy obok puszki z żarciem ?


Może tu lepiej to widać?
Obrazek

Obok Toli leżą chusteczki higieniczne i rolka taśmy malarskiej.

Toli bardzo przybyło ciałka od ostatniego naszego spotkania.
Brzuszek to ma już taki ekhm, lekko tłuściutki :)
Łapy proporcjonalnej budowy do reszty ciała - już nie suche patyczki.
Masa mięśniowa - niebo a ziemia.

Dziękuję za mądre słowa :1luvu:

Blue

 
Posty: 23482
Od: Pt lut 08, 2002 19:26

Post » Pt kwi 05, 2019 17:38 Re: Walka o życie Toli - rozliczenie str 1

:1luvu: Ale fajny malutki Pimpuś :1luvu: :1luvu: niech jeszcze grzeczny będzie :kotek: :kotek:

Marmolada18

Avatar użytkownika
 
Posty: 1395
Od: Pt sie 24, 2018 10:34

Post » Pt kwi 05, 2019 19:55 Re: Walka o życie Toli - rozliczenie str 1

mziel52 pisze:Wygląda jak ET na powierzchni Księżyca :)

Mniej więcej :lol: śliczna jest! :1luvu: :201461
:cat3: Kot. Nie dla idiotów!

Gretta

Avatar użytkownika
 
Posty: 34252
Od: Wto lip 18, 2006 12:53
Lokalizacja: "wesołe miasteczko" ;-(

Post » Sob kwi 06, 2019 8:13 Re: Walka o życie Toli - rozliczenie str 1

Śliczny mikrokotek z Toli :1luvu:

Baltimoore

Avatar użytkownika
 
Posty: 5504
Od: Sob sty 03, 2015 18:44

Post » Sob kwi 06, 2019 8:26 Re: Walka o życie Toli - rozliczenie str 1

Blue pisze:
izka53 pisze:Mały Łysy Potwór prezentuje się cudownie. Wyglada na kocią kulturystkę. Blue - jak znów tam będziesz, może uda się zrobić jakieś zdjęcie obrazujące rzeczywistą wielkość Toli ? przy jakiejś butelce z wodą, czy obok puszki z żarciem ?


Może tu lepiej to widać?
Obrazek

Obok Toli leżą chusteczki higieniczne i rolka taśmy malarskiej.

Toli bardzo przybyło ciałka od ostatniego naszego spotkania.
Brzuszek to ma już taki ekhm, lekko tłuściutki :)
Łapy proporcjonalnej budowy do reszty ciała - już nie suche patyczki.
Masa mięśniowa - niebo a ziemia.

Dziękuję za mądre słowa :1luvu:



tu widać jaka Tola jest drobna
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 72734
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Sob kwi 06, 2019 10:42 Re: Walka o życie Toli - rozliczenie str 1

O rany, ale urosła :)

gusiek1

 
Posty: 1660
Od: Nie sie 28, 2016 14:24
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], kasiek1510 i 323 gości