Będziecie brali krew od dawcy czy z banku? Gdyby z banku i nie mieliby na stanie to warto uderzyć z prośbą do hodowcow ras u których ta grupa często występuje.
Ale mam nadzieję że będą mieli w banku bo przy silnych niedokrwistosciach autoimmunologicznych krew poddana procesowi konserwowania podobno daje mniejsze ryzyko wstrząsu.
Nie wiem ile w tym prawdy ale gdy raz Czarna miała kryzys straszny a bank krwi swiecil pustkami to choć miałam dawcę to żaden z wetow doswiadczonych w podawaniu krwi nie chciał zrobić transfuzji z kota do kota tłumacząc sie zwiekszonym ryzykiem wstrzasu.
Musieliśmy czekać aż bank dawcę wyssie, krew podda całej procedurze, schlodzi i przywiezie.
A kot z hematokrytem 6 %, bez białych krwinek i płytek.
Mąż mój śmiał na 5 dni z synem wyjechać
U niej najgorsze jest to ze kryzys przychodzi nagle. Jednego dnia lata i jest różowa a następnego jazda.
W dodatku mamy juz szlabany na transfuzje.
Dlatego szczególnie łączę sie w bólu
To trudne w diagnostyce i leczeniu choroby
Ale wierzę że uda się Wam postawić diagnozę i nad chorobą zapanować.