Bardzo silna anemia :(

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt gru 21, 2018 21:41 Bardzo silna anemia :(

Witam, proszę o radę, może ktoś spotkał się z takim przypadkiem.

Syriusz jest 2 letnim kotem niewychodzącym, kastrowanym, neva masquarade.
Rozwijał się dobrze. Od kilku miesięcy zrobił się nieznacznie osowiały, tzn znudziły mu się jego zabawki, ale jadł, pił normlanie. Później doszło do dziwnego zachowania, lizał kafelki (a bardziej fugi). Drapał też uszy, do krwi. Byliśmy u kilku weterynarzy, diagnozy takie, że to alergia, albo w sumie nie wiadomo co, uszy czyste, świerzbu brak, pcheł brak, koonkretów brak. Rzeyczwiście dostał coś do pryskania uszu, coś na odporność i problem się zmniejszył. Ok 2 tyg później w zasadzie rutynowo zrobiliśmy badania krwi i tu szok, silna anemia, podwyższony alat aspat, kreatynina.
ALT 353 norma 20-107
AST 97.5 norma 6-44
RBC 2.33 Norma 5-10
hgb 5.8 norma 8-15
HCT 17.2 24-45
Dostał na to hepatiale i pronefra i zalecenie jedzenia karmy wątrobowej hillsa. (wcześniej jadł cosme, greenwods, purizon, czasem animonde, przede wszystkim ryby bo jedną z diagnoz przy tych uszach była alergia i mieliśmy eleiminować drób, więc jad ryby, ale wszystko oczywiście kocie karmy).
Leczenie tego weta wydawało mi się niewystarczające, poszliśmy do innego, kolejne badania Felv, fcov. five wykluczone. Nadal czerwone krwinki bardzo nisko, (2,45) Dostal steryd encontrolon dwa razy dziennie. Po 6 dniach badania krwi:
RBC 1.78 Norma 5.5 -9.5
hgb 5.1 norma 7-15.5
Zalecenie jeszcze większa dawka sterydu. Pojechaliśmy w kolejne miejsca, kot ma żółte śluzówki, więc możliwe że z wątrobą gorzej.
Pojechaliśmy do Centrum Weterynaryjnego przy uniwersytecie Przyrodniczym, miał usg, rentgena, jedyne co tam wyszło to lekko powiększona śledziona. Dostał steryd w zastrzyku. Steryd w zastrzyku dostał w pon, wt, śr, czw, pt. Czerwone krwinki urosły do 3.08, wczoraj jeszcze dostał aranesp. wyniki zaczynały delikatnie się poprawiać, a dzisiaj znowu czerwone krwinki spadły do 2,66 :( i tak jakby zatrzymała się ich regeneracja :( Jutro mamy znowu morfo, ale piszę tu bo może ktoś miał podobną sytuację… I pytanie czy może to hemobartoneloza, mimo że kot niewychodzący bez kontaktu z innymi.. będę wdzięczna za każdą radę.

Sylwia89

 
Posty: 37
Od: Pt gru 21, 2018 21:03

Post » Sob gru 22, 2018 4:31 Re: Bardzo silna anemia :(

Jak robisz krew to zrób retilulocyty
Porozmawiaj z wet może włączyć unidox
Może ta bakteria i kot niewychodzacy się zarazić
A jakiegoś nowotworu nie podejrzewają ?
Jakiś jeszcze pasożyt ?
Usg czy tyg może słabo zrobione ?
U mojego była b silna anemia otwarcie wątroba przez raka zjedzona
Na usg dwa razy nie bardzo było wiadomo co to
Mój się skrwawial do j brzusznej
Podajcie ornipural i krwiotwórcze do aransepu np chela ferr

anka1515

 
Posty: 4065
Od: Nie gru 25, 2011 16:05

Post » Sob gru 22, 2018 5:55 Re: Bardzo silna anemia :(

Ale jakie badania krwi były zrobione?
Tylko to co wkleiłaś? Mam nadzieję że nie.
Badania w kierunku hemobartonelozy były robione, mimo iż kot nie wychodzący? To owady przenoszą. Lub podany w ciemno Unidox? (To jest najważniejsze! Badanie powinno być kilkukrotne, osobiście uważam że lepiej podać Unidox bo z krwi nie zawsze to dziadostwo wychodzi a szkoda czasu na powtarzanie co kilka dni badania, szkoda krwi - można zrobić wiarygodniejszy PCR ale tu też się czeka)
Jaki jest wynik rozmazu manualnego i obraz czerwonych krwinek?
Kot dostał wit. B12 w iniekcji?

Problemy z wątrobą mogą być sprawą wtórną - ona jest mocno niedotleniona (przy niedokrwistości organizm dodatkowo zmniejsza przepływ krwi przez wątrobę, nerki i trzustkę), żółtaczka może być krwiopochodna (z rozpadających się zbyt szybko czerwonych krwinek)

Ja bym koniecznie dała Unidox, steryd (dobrze ze go już dostaje) i była gotowa do transfuzji (super gdyby steryd zdążył wyciszyć układ odpornościowy bo przy autoimmunologicznych przyczynach niedokrwistości jest większe ryzyko wstrząsu ale nie czekałabym zbyt długo).

Najbardziej bym stawiała na hemobartonelozę, ale jeśli po leczeniu w jej kierunku się nie poprawi - następnym krokiem powinna być biopsja szpiku.

Trzeba też wziąć pod uwagę niedobór kinazy pirogronianowej.

Nie masz w zasięgu hematologa wet?

Blue

 
Posty: 23414
Od: Pt lut 08, 2002 19:26

Post » Sob gru 22, 2018 9:18 Re: Bardzo silna anemia :(

Badania w kierunku homobartenalozy nie były robione, bo wet mówi że przy sterydzie nie wyjdzie wiarygodne. Reticulocyty zaczęły bardzo ładnie rosnąć, ale od wczoraj również spadły.
Badania miał jeszcze: elektroforeza białek, białko przekroczone 99,6 a norma 57-94.
Glukoza, lipaza,mocznik,trójglicerydy, fosfor,magnez, sód, potas, wapń wszystkow normie.
Nazwa badania z vetlabu to "duże kot+fip,fiv,felv+elektroforeza białek.
Potem już tylko morfologia
b12 nie dostał.
USG miał dwa razy i ma powiększoną śledzione.
Wet trochę się obawiał podawać jeszcze Unidox, skoro dostaje już streydy silną dawkę i aranesp.
Jak dziś krew spadnie to na pewno poproszę o unidox, a jak się poprawi to nie wiem sama.
Kot bardzo dużo je, pije, jest towarzyski, bawi się. Czy to daje nadzieję, że organizm jest silny i walczy?
Czy przy transfuzji ważna jest rasa? Czy dla niego ciężej będzie znaleźć krew?

Sylwia89

 
Posty: 37
Od: Pt gru 21, 2018 21:03

Post » Sob gru 22, 2018 12:47 Re: Bardzo silna anemia :(

Witam,mimo sterydu krwinki nie rosną. Do tego z wątrobą fatalnie. Dzisiejsze wyniki:
RBC 2,63 6,54-12,2
HCT 22,3 30,3-52,3
HGB 6,1 9,8-16,2
MCV 84,8 35,9-53
MCH 23,2 11,8-17,3
MCHC 27,4 28,1-55,8
RETIC 25 więc mimo że w normie to spada po sterydzie i tak...
WBC, Limofocyty ok.
i najgorsze,
ALT 1000 12-130
AST 403 0-48

sterydu dziś nie dostał bo to bez sensu
dostał hepaxan i aniclindan, antybiotyk. Podejrzewają toxo, ale też raczej nikłe szanse.
przy hemobartonelozie wątrobą by tak nie siadła wg weta , a unidox szkodzi na wątrobę więc dziś go nie dali.

Sylwia89

 
Posty: 37
Od: Pt gru 21, 2018 21:03

Post » Sob gru 22, 2018 13:24 Re: Bardzo silna anemia :(

Skąd jesteś? Piszesz o klinice przy uniwersytecie, więc domyślam się, że większe miasto (lub blisko).

Yocia

 
Posty: 1597
Od: Sob sie 01, 2009 10:48

Post » Sob gru 22, 2018 17:09 Re: Bardzo silna anemia :(

Jestem z Poznania. Próbuje karmić trovetem i hillsem ale mu nie smakuje.

Sylwia89

 
Posty: 37
Od: Pt gru 21, 2018 21:03

Post » Sob gru 22, 2018 18:17 Re: Bardzo silna anemia :(

Tak wysoki hematokryt przy takich czerwonych krwinkach? To dziwne.
U mojej przewlekłej "anemiczki" przy takich czerwonych krwinkach hematokryt zwykle oscyluje w okolicach 17 %.
Kocurek nie jest bardzo odwodniony?
On dostaje kroplówki?

Przy takich erytrocytach nie należy się przejmować enzymami wątrobowymi!
One wiadomo że rosną gwałtownie bo wątroba jest niedotleniona!
Czarna miewała i wyższe enzymy.
Wątroba się regeneruje. Najważniejsze to szybka diagnoza i leczenie.
Co z tego że kot umrze z nieco zdrowszą wątrobą? To chyba nie o to chodzi.

Zasadą jest że jeśli kot ma niewiadomego tła niedokrwistość to się z miejsca podaje Unidox. Każdy antybiotyk jakoś wątrobę obciąża, ale skoro się już go podaje i słusznie - to powinien to być Unidox bo zwalcza hemobartonelozę, główną przyczynę nienowotworową i niekrwotoczną takich niedokrwistości! Na co ma pomóc inny antybiotyk??

Mam wrażenie że Twoi weci nie potrafią leczyć silnych niedokrwistości i działają bardzo chaotycznie. Ich argumenty są dziwne.
Ale to w sumie nie dziwne - gdy szukając kiedyś krwi dla swojej Czarnej w chwili kryzysu w niedzielę zadzwoniłam na SGGW to dowiedziałam się że oni już nie pamiętają kiedy ostatni raz krew kotu toczyli.

Kocurkowi trzeba zbadać grupę krwi.
Ogromna większość kotów ma grupę A, ale przy rasowych to różnie bywa, nie wiem jak u Waszej rasy to jest.


Dobre samopoczucie przy takich czerwonych krwinkach może świadczyć o tym że jest to stan przewlekły, nawracający. I organizm już się do tego przyzwyczaił tyle że teraz jest silniejszy niż zwykle (bo wyczerpują się rezerwy organizmu) i zauważyłaś objawy oraz zrobiłaś badania krwi. Moja Czarna potrafi całkiem nieźle funkcjonować przy hematokrycie 8 %. Tzn. ona funkcjonuje ale jej wątroba leci w strzępy przy takich okazjach.

A to przemawia za hemobartonelozą lub innego źródła tłem autoimmunologicznym.

Pokłóciłabym się o zastrzyk z witaminy B12, to żadne ryzyko a podstawa przy zdiagnozowaniu niedokrwistości.

Blue

 
Posty: 23414
Od: Pt lut 08, 2002 19:26

Post » Sob gru 22, 2018 21:41 Re: Bardzo silna anemia :(

Hematokryt jest taki przez sterydy, które dostawał. Ale już też maleje, w porównaniu do tego, co było w środę, jutro pewnie też będzie gorszy.
PIje dużo wody, je tylko mokrą karmę.
Kroplówek nie dostaje.
Czyli jutro wziąć unidox, zastrzyk z b12 a na wątrobę hepaxan?
Dlaczego krwinki po sterydzie kilka dni szły w górę, a potem spadają? Przez tą hemobartoneloze?

Sylwia89

 
Posty: 37
Od: Pt gru 21, 2018 21:03

Post » Sob gru 22, 2018 21:54 Re: Bardzo silna anemia :(

Hematokryt to parametr określający ile procentowo zajmują w krwi czerwone krwinki. Gdy one spadają - hematokryt też spada w normalnych okolicznościach.
Niskie czerwone krwinki i całkiem wysoki hematokryt mogą być oznaką tego że kot wysikuje więcej niż pije - można być odwodnionym nawet dużo pijąc.
Tu steryd nie ma nic do rzeczy.

Steryd spowalnia rozpad krwinek jeśli przyczyną tego procesu jest reakcja autoimmunologiczna, działa też na inne procesy, dlatego jest wskazany przy niedokrwistościach. Dobrze bym rozważyła czy go odstawić - bo to ryzykowne, może gwałtownie przyspieszyć utratę czerwonych krwinek. To że krwinki nadal spadają nie znaczy że steryd nie działa. Może nie działać wystarczająco do zatrzymania procesu, ale to nie znaczy że nie działa.
Zmniejsza też ryzyko wstrząsu przy transfuzji - a moim zdaniem powinniście się do niej bardzo szykować i osłona sterydowa jest tu bardzo wskazana.

Na wątrobę niedotlenioną najlepszy byłby ornipural (niedotlenione są też jelita, to zaburza wchłanianie, lepiej podać lek w iniekcji a ornipural jest bardzo skuteczny tylko nie każdy wet go ma).

Kocurek nie mógł się czymś zatruć?
Nie brał w ostatnich miesiącach jakichś leków?
Nie macie roślin w domu?
Nie robiliście w ostatnich miesiącach remontu?

Bo czasem taka niedokrwistość wynika z toksycznego uszkodzenia szpiku.

Blue

 
Posty: 23414
Od: Pt lut 08, 2002 19:26

Post » Sob gru 22, 2018 22:02 Re: Bardzo silna anemia :(

Raczej się nie zatruł, roślinami się nie interesował, zresztą były ze dwie, wcześniej drapał uszy, ale to też dostawał tylko witaminy, ale też miał jakiś czas temu problem z zębami.

Sterydu już dziś nie dostał, ale mam w domu encortolon, czy to mu wystarczy?
U nas nie ma ornipuralu, ale mogę szukać weta, który ma.

Wg weta przy hemobartonelozie parametry wątorobowe nie byłyby tak wysokie.

Przed sterydem, w pierwszych badanich jakie zrobiliśmy
ALT 353, AST 97

Sylwia89

 
Posty: 37
Od: Pt gru 21, 2018 21:03

Post » Sob gru 22, 2018 22:37 Re: Bardzo silna anemia :(

Nie możesz podawać leków na własną rękę :(
Musisz - choć to trudny czas na to - szukać weta który potrafi takie rzeczy leczyć.

Nie ma wysokości parametrów wątrobowych które są charakterystyczne dla hemobartonelozy.
Tu najważniejsza jest reakcja na niedotlenienie. Parametry wątrobowe mogą poszybować w kosmos. To nic nie znaczy.
Przy niedotlenieniu wątroba obrywa bardziej lub mniej. To nie jest absolutnie diagnostyczne jeśli chodzi o anemię zakaźną.
Tym bardziej że niedotleniona wątroba trudniej metabolizuje leki i produkty przemiany materii. To też w nią uderza wtórnie.
Ale to wszystko jest bezpośrednim wynikiem zmniejszonego przepływu krwi przez nią, w dodatku krwi źle natlenionej.

Jeśli wet twierdzi że kot nie ma hemobartonelozy bo ma wysokie parametry wątrobowe przy takich krwinkach - nie budzi on mojego zaufania.

Oczywiście - kocurkowi może dolegać cokolwiek innego.
Ale trzeba szukać przyczyny.
Jakie wet ma plany? Steryd odstawił i co?

Jakie są te kwiatki do ktorych kot ma dostęp?

Blue

 
Posty: 23414
Od: Pt lut 08, 2002 19:26

Post » Sob gru 22, 2018 22:43 Re: Bardzo silna anemia :(

Dopiero po świętach będzie mój wet. Jutro chcą zrobić morfologie żeby zobaczyć czy bez steydu krwinki spadają. Dalej pomysłu brak.
Rośliny to grubosz (drzewko szczęścia) i dracena domowa. Ale odkąd choruje wywalone, a wyniki gorsze.
Nie mamy teraz szansy na biopsję, za słaby jest.

Sylwia89

 
Posty: 37
Od: Pt gru 21, 2018 21:03

Post » Sob gru 22, 2018 23:07 Re: Bardzo silna anemia :(

Przy zatruciach powodujących uszkodzenie szpiku to nie jest tak że zabierasz substancję trującą i objawy mijają.
Gdy szpik jest na tyle uszkodzony że widać to w wynikach krwi to odstawienie toksyny może nic nie zmienić przez długi czas. Ale faktycznie te dwie nie powodują niedokrwistości ani krwawień choć są szkodliwe.

Cebuli, czosnku nie podawałaś kocurkowi?
Ich składniki powodują przyspieszony rozpad krwinek czerwonych.
Z morfologią co chwila uważałabym. To strata kolejnych krwinek, stres (u kota z niedokrwistością jest szczególnie groźny) - a niewiele w sumie wnosi.

Blue

 
Posty: 23414
Od: Pt lut 08, 2002 19:26

Post » Sob gru 22, 2018 23:19 Re: Bardzo silna anemia :(

Nie sądzę żeby zatruł się cebulą czy czosnkiem.

To co robić....? Steryd + undiox + ornipular?

Sylwia89

 
Posty: 37
Od: Pt gru 21, 2018 21:03

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot], kicalka i 191 gości