mikii144 pisze: oprócz tego, że bardziej miauczy no i to sikanie.
Miki, u tej mojej wychowanki pierwsze znaki, to było to sikanie, następnego dnia- zaczęła pomiaukiwać i nagle zaczęła pozwalać swojej psiej szczenięcej siostrzyczce robić ze sobą wszystko, miętolić, podgryzać, tłamsić, mimo, że dzień wcześniej pacała ją za to po łebku.
Nie znam się na wszyskich kocich reakcjach, ale kot, gdy jest chory, coś go boli- raczej się chowa i siedzi cicho niż chodzi i miauczy, wiec raczej celowałabym w tę rujkę.