Od kilku lat nie spię....

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt gru 07, 2018 23:48 Re: Od kilku lat nie spię....

Ktoś kiedyś na forum wstawiał link do strony, na której o "Dolinie Noteci" (i innych karmach tej firmy) można było przeczytać nieciekawe rzeczy. Nie zapisałam sobie i nie mogłam potem znaleźć.
ewar - czy to Ty wstawiałaś ten link? Masz go może gdzieś zapisanego?

Abstrahując zaś od historii wokół producenta i jego zakładów, to Dolina Noteci się po prostu nie opłaca. Jest za droga w stosunku do jakości.
To tak na przyszłość, bo rozumiem, że chciałaś wypróbować coś od zaraz :)
Obrazek*Obrazek*Obrazek*

Stomachari

 
Posty: 10656
Od: Sob kwi 16, 2016 21:29
Lokalizacja: Nieopodal Sochaczewa.

Post » Pt gru 07, 2018 23:51 Re: Od kilku lat nie spię....

Animondę polecam, ale nie Carny, tylko vom Feinsten dla kastratów. Może nie jako bazową, ale uzupełniającą. Zawiera stosunkowo dużo indyka i ma różne dodatki. U mnie koty chętnie jedzą indyka z pstrągiem i indyka z łososiem.
A z bardziej zbilansowanych puszek teraz testujemy Catz Finefood w formie musu. Wszystko znika z misek w trymiga :)

Catcat, jeśli kupiłaś karmę Eden Country cuisine, to to jest bardzo dobra karma sucha. Chyba, że masz na myśli inną Eden?
Milva B
Obrazek
Nasze Koty: http://www.divine-cats.eu

milva b

Avatar użytkownika
 
Posty: 5596
Od: Czw mar 30, 2006 21:24
Lokalizacja: Poznań

Post » Sob gru 08, 2018 1:02 Re: Od kilku lat nie spię....

milva b pisze:Animondę polecam, ale nie Carny, tylko vom Feinsten dla kastratów. Może nie jako bazową, ale uzupełniającą. Zawiera stosunkowo dużo indyka i ma różne dodatki. U mnie koty chętnie jedzą indyka z pstrągiem i indyka z łososiem.
A z bardziej zbilansowanych puszek teraz testujemy Catz Finefood w formie musu. Wszystko znika z misek w trymiga :)

Catcat, jeśli kupiłaś karmę Eden Country cuisine, to to jest bardzo dobra karma sucha. Chyba, że masz na myśli inną Eden?


Kupiłam Animondę carny własnie, ale to tez tak na spróbowanie, jeszcze nie jadła.
Ale za to dostała już porcję Eden Cat original cuisine, to ta, o której piszesz, kurczak +łosoś i po godzinie wszystko wylądowało na podłodze.... Zwymiotowała w kilku miejscach, ogromną ilość, no i zamiast na parkiet, to, żeby było milej zwracać to zrobiła to przed wejściem do sypialni gdzie jest jasna długowłosa wykladzina i chyba godzinę wybierałam resztki z dywanowych włosów. Podawać w takiej sytuacji dalej, czy zrezygnować i próbować z inną?

catcat

 
Posty: 82
Od: Śro gru 05, 2018 21:23

Post » Sob gru 08, 2018 1:05 Re: Od kilku lat nie spię....

Stomachari pisze:Ktoś kiedyś na forum wstawiał link do strony, na której o "Dolinie Noteci" (i innych karmach tej firmy) można było przeczytać nieciekawe rzeczy. Nie zapisałam sobie i nie mogłam potem znaleźć.
ewar - czy to Ty wstawiałaś ten link? Masz go może gdzieś zapisanego?

Abstrahując zaś od historii wokół producenta i jego zakładów, to Dolina Noteci się po prostu nie opłaca. Jest za droga w stosunku do jakości.
To tak na przyszłość, bo rozumiem, że chciałaś wypróbować coś od zaraz :)


Tak, chciałam od razu zacząć podawać coś innego, jak zmiany, to już i na całego :D

catcat

 
Posty: 82
Od: Śro gru 05, 2018 21:23

Post » Sob gru 08, 2018 1:54 Re: Od kilku lat nie spię....

catcat pisze:Ale za to dostała już porcję Eden Cat original cuisine, to ta, o której piszesz, kurczak +łosoś i po godzinie wszystko wylądowało na podłodze.... Zwymiotowała w kilku miejscach, ogromną ilość, no i zamiast na parkiet, to, żeby było milej zwracać to zrobiła to przed wejściem do sypialni gdzie jest jasna długowłosa wykladzina i chyba godzinę wybierałam resztki z dywanowych włosów. Podawać w takiej sytuacji dalej, czy zrezygnować i próbować z inną?


Pewnie nażarła się kicia pod korek i dlatego się ulało ;) Podawaj karmę, ale w mniejszej ilości na raz, za to częściej. Jeśli tak bardzo to jej smakuje, może początkowo jeść na wyścigi. Niech najpierw brzuch przywyknie do nowego smaku.
Milva B
Obrazek
Nasze Koty: http://www.divine-cats.eu

milva b

Avatar użytkownika
 
Posty: 5596
Od: Czw mar 30, 2006 21:24
Lokalizacja: Poznań

Post » Sob gru 08, 2018 2:25 Re: Od kilku lat nie spię....

Ja bym troszkę zwolniła z wprowadzaniem nowinek. Jedna czy dwie karmy mokre i jedna sucha, i niech to na razie starczy. Jak za dużo zmieszasz, to może skończyć się biegunkami. I będziesz mieć na zmianę pawie i biegunki.
Obrazek*Obrazek*Obrazek*

Stomachari

 
Posty: 10656
Od: Sob kwi 16, 2016 21:29
Lokalizacja: Nieopodal Sochaczewa.

Post » Sob gru 08, 2018 3:53 Re: Od kilku lat nie spię....

catcat pisze:... no i zamiast na parkiet, to, żeby było milej zwracać to zrobiła to przed wejściem do sypialni gdzie jest jasna długowłosa wykladzina i chyba godzinę wybierałam resztki z dywanowych włosów.


nie moglam sie powtrzymac zeby tego tu nie wkleic :-)
Obrazek
Ja jak zmieniam kotom suche, to najpierw mieszam stare z nowym, i powoli zwiekszam proporcje nowego. To ważne zwlaszcza jesli kot nie jest przyzwyczajony do bezzbożowej karmy.

A co do twojego problemu catcat, myslalaś może o spaniu w zatyczkach do uszu na czas ignorowania? Można się tego nauczyc. I jeszcze pomyslalam o takim automacie, który wydziela kotu suchą karmę, mogłabyś ustawić na przykład tak, żeby co kilka godzin w nocy wyrzucał np. 5 gram, może by pomogło. Ale oczywiście trzymam kciuki, żeby udało sie przestawić kota na mokre i surowe.

she's a witch

Avatar użytkownika
 
Posty: 161
Od: Wto paź 03, 2017 19:08

Post » Sob gru 08, 2018 8:04 Re: Od kilku lat nie spię....

catcat, namieszałyśmy Ci w głowie, za dużo informacji na raz. Podejdź do tego spokojnie i powoli wprowadzaj zmiany, dla dobra kotki i siebie. Koty są różne, różnie reagują i sama musisz zobaczyć, jaka karma sprawdzi się u Ciebie. Moje nie tkną Feringi ani Wild Freedom, chociaż to dobre karmy. Jedna kotka nie ruszy mięsa, mokrej prawie żadnej i wyjścia nie mam. Wszystko sprawdza się empirycznie. A koty wymiotują zwykle na dywan, pościel, chociaż miałam tymczasa, który wymiotował do kuwety. Myślę, że kotka po prostu jadła szybko, było tego za dużo na raz i efekt był jaki był.

ewar

 
Posty: 54962
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Sob gru 08, 2018 11:08 Re: Od kilku lat nie spię....

she's a witch pisze:Ja jak zmieniam kotom suche, to najpierw mieszam stare z nowym, i powoli zwiekszam proporcje nowego. To ważne zwlaszcza jesli kot nie jest przyzwyczajony do bezzbożowej karmy.

A co do twojego problemu catcat, myslalaś może o spaniu w zatyczkach do uszu na czas ignorowania? Można się tego nauczyc. I jeszcze pomyslalam o takim automacie, który wydziela kotu suchą karmę, mogłabyś ustawić na przykład tak, żeby co kilka godzin w nocy wyrzucał np. 5 gram, może by pomogło. Ale oczywiście trzymam kciuki, żeby udało sie przestawić kota na mokre i surowe.


Ona nigdy nie miała problemu z nowym jedzeniem, ale czytałam w opiniach na zooplus, że koty niektórych właścicieli tak reagują - wymiotują czy mają biegunki. Wieczorem już zmieszałam, by nie było takiego szoku dla jej organizmu.
Słyszałam o tych automatach, rozejrzę się i pomyślę.
Zatyczki nie dają rady przy tych decybelach :ryk:

Jednak musze się pochwialić, że dzisiaj był tylko jeden pisk w nocy przez kilka minut, to było tak niewiarygodne, że my przyzwyczajeni to nocnego budzenia się i tak się budziliśmy, a tu cicho.... wieczorem były zabawy, ale też niestety przed snem wsypałam jej jedzenie do miski, piszę niestety bo wyszło na to, że zjadła sporo więcej niż powinna. Fajnie, że był spokój, ale nie fajnie, że się objada . Potrzebuję znaleźć sposób by nie jadła w nocy tyle.
Cieszę się, bo noc spokojna, ale to jeszcze nic nie znaczy, czasmi jej się tak zdarzało. Liczę na to, że siedząc przy mnie przy komputerze widzi co tu piszę i wzieła to sobie do swojego rozumku wielkości morelki na przemyślenia :ryk:

Ewar - spokojnie, ja się cieszę, że dostałam tyle informacji a tym samym wsparcia z Waszej strony, bo wszyscy wokół już sa zmęczeni moim zmęczeniem i marudzeniem, a trzeba zrobić z tym porządek, bo tak się żyć nie da :201461

catcat

 
Posty: 82
Od: Śro gru 05, 2018 21:23

Post » Sob gru 08, 2018 12:07 Re: Od kilku lat nie spię....

Wyznacz porcję dobową jedzenia, w sumie razem suche + mokre + cokolwiek innego co jej dajesz. Rozdziel na 2 części. Jedną część daj w dzień powiedzmy do 15-tej, a resztę po połowie ok 20-tej i tuż przed spaniem...tak, żeby 1/3 całodobowej porcji była na noc.
Tak jakoś to podziel. Żeby całodobowa racja żywieniowa była stała.
ObrazekObrazekObrazekObrazek

Kazia

 
Posty: 13721
Od: Pt maja 24, 2002 13:46
Lokalizacja: Warszawa


Post » Sob gru 08, 2018 18:21 Re: Od kilku lat nie spię....

A to jest dobry pomysł, aby kotka w nocy sobie próbowała powyciągać chrupki. Najtrudniej z takiej miski
https://apetete.pl/outward-miska-spowal ... gJjHvD_BwE
Mam identyczną, labirynt na karmę również, kule-smakule i wańki wstańki. Te ostatnie są i duże, na chrupki i małe na przysmaczki. Kot musi się trochę napracować, aby wydobyć chociaż jedną. Zajmuje mu to chwilę, przy okazji jest zabawa, bo wańka wstańka "ucieka", czemu nie spróbować?

ewar

 
Posty: 54962
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Nie gru 09, 2018 9:47 Re: Od kilku lat nie spię....

Po latach niedojadania moze troche potrwac, nim sie kot wysyci.
Jeszcze bym sie zastanowila, czy faktyczie to suche tak niezbedne do zycia jest, czy warto stopniowo odstawiac?

FuterNiemyty

 
Posty: 3600
Od: Pt gru 01, 2017 11:58

Post » Nie gru 09, 2018 13:02 Re: Od kilku lat nie spię....

Słuchajcie, bo jakieś 3,może już 4 lata temu wet wyznaczyła mojej kotce dzienną dawkę karmy RC weterynaryjnej dla kotów z nadwagą - miało to być 80g dziennie, czyli mały kubeczek, nie więcej. Kotka tyle dostawała, schudła, potem kiedy już przeszłam na zwykły RC (nie weterynaryjny, dla sterylizowanych kotów) to dawka miała pozostać taka sama, a sporadycznie miałam dawać jej karmę mokrą, np. raz, dwa w tygodniu.
Zmieniając jej sposób odżywiania na karmę bezzbożową, mokre jedzenie i surowe mięso nie mam pojęcia ile jej tego dawać. Bo jeżeli miałabym zmiejszyć ilość karmy suchej to z małego kubeczka zostanie kilka łyżek.
Jak sugerowała milva b - wsypałam jej do miski więcej niż zawyczaj na raz, ale kończy się tym, że ona zjada to za szybko i potem znowu chce jeść, a jak dorzucam jej teraz więcej na noc, by nie budziła, to wychodzi na to, że dobowo dostaje dużo więcej niż powinna. A nie chciałabym, żeby przytyła, bo ona i tak nie nalezy to najszczuplejszych kotków, chociaż wiem od was teraz, że to to wina złej karmy. Ale głowię się ile jej tego wszystkiego podawać. Dzięki!

catcat

 
Posty: 82
Od: Śro gru 05, 2018 21:23

Post » Nie gru 09, 2018 13:05 Re: Od kilku lat nie spię....

Może za kilka dni próbuj już z mięsem? Mięsem kot najada się na dłużej i wtedy nie musisz sypać tyle suchego.
Odnośnie ilości jedzenia nie doradzę nic, bo nie wydzielam. Moja szarańcza ma miski wieczne pełne i dozuje sobie każdy sam wg uznania.
Karmiąc tym sposobem nie mam ani jednego grubasa. No dobra, może Pifko mógłby być trochę szczuplejszy, ale on przytył z powodu Surpelorinu ( częsty efekty uboczny tego implantu) i niestety już potem nie schudł.
Milva B
Obrazek
Nasze Koty: http://www.divine-cats.eu

milva b

Avatar użytkownika
 
Posty: 5596
Od: Czw mar 30, 2006 21:24
Lokalizacja: Poznań

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: emilab., Google [Bot], Yahoo [Bot] i 155 gości