kwinta pisze:Wspaniała wiadomość a ja już się martwiłam, że ruderę rozwalili do której Znikotek wraca swoimi ścieżkami ...
Iza, jak długo był Znikot poza domem ?
2 miesiace i 2 dni
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
kwinta pisze:Wspaniała wiadomość a ja już się martwiłam, że ruderę rozwalili do której Znikotek wraca swoimi ścieżkami ...
Iza, jak długo był Znikot poza domem ?
Avian pisze:No dobra. Szczegóły
Jak pisałam, miałam do sprawdzenia dwa koty - wczoraj pojechałam sprawdzic pierwszego, który pojawiał się często w konkretnych miejscach osiedla.
mimbla64 pisze:Avian pisze:No dobra. Szczegóły
Jak pisałam, miałam do sprawdzenia dwa koty - wczoraj pojechałam sprawdzic pierwszego, który pojawiał się często w konkretnych miejscach osiedla.
Avian, czyli wychodzi na to, że Znikotek był bardzo blisko miejsca, gdzie się zgubił?
Avian pisze:mimbla64 pisze:Avian pisze:No dobra. Szczegóły
Jak pisałam, miałam do sprawdzenia dwa koty - wczoraj pojechałam sprawdzic pierwszego, który pojawiał się często w konkretnych miejscach osiedla.
Avian, czyli wychodzi na to, że Znikotek był bardzo blisko miejsca, gdzie się zgubił?
Bardzo blisko. Jakieś 30-50 metrów. Gdyby domek postępował wg wskazówek, Znikot mógł sam przyjść na odpowiedni balkon. Z pewnością bywał pod swoim balkonem (parter), z pewnością widywał swoje pańcie. Wystarczyło wyjść wieczorami i wołać. Skoro odezwał sie od razu jak do niego zagadałam, na pewno odezwałby się też do swoich ludzi.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue i 206 gości