Kotka wciąż do kastracji :/

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob gru 01, 2018 7:59 Re: Kolejny kot - mam 10 dni...

tak dużo robisz dla kotków :1luvu:
Jesteś super człowiekiem :)
Może dodasz zdjęcia kotki?
I nie zazdroszczę prania :(

kaarolina1

 
Posty: 537
Od: Śro sie 01, 2018 14:47

Post » Sob gru 01, 2018 11:59 Re: Kolejny kot - mam 10 dni...

Idealnie uwalnia od odoru kociego moczu olejek lemongrasowy-polecam!!!
Zupełnie przypadkowo to odkryłam, gdy pomyliłam buteleczki i zamiast olejku lawendowego wlałam olejek lemongrasowy.
Parę kropelek do płukania i jest ok!
ObrazekObrazekObrazek
Tylko przyjaciele słyszą Twój krzyk , gdy milczysz i widzą łzy, gdy się śmiejesz
"Boże , chroń mnie od fałszywych przyjaciół -z wrogami sobie poradzę"

kropkaXL

Avatar użytkownika
 
Posty: 35418
Od: Wto sie 12, 2008 14:18

Post » Sob gru 01, 2018 13:34 Re: Kolejny kot - mam 10 dni...

Nie mogę się doczytać. Czy kotka została wysterylizowana?
Jeżeli tak, to rzeczywiście jest problem. Wypuścić na zimno po zabiegu bez pewności, że ma dom :roll:
Obrazek

czitka

Avatar użytkownika
 
Posty: 17868
Od: Sob lut 12, 2005 10:03
Lokalizacja: wrocław

Post » Sob gru 01, 2018 16:41 Re: Kolejny kot - mam 10 dni...

kaarolina1 - dziękuję :oops: "Dużo" to może nie, ale co mogę, to staram się robić :oops:
Mam nadzieję na zdjęcia...

kropkaXL - tylko że olejek lemongrasowy odstrasza wiele kotów, a prześcieradło jest do przykrywania klatki łapki ;)

A tak w ogóle dziękuję wszystkim za dotychczasowe wskazówki na temat odsmradzaczy :)

czitka - kotka jeszcze nie jest wykastrowana ale ma być. Termin zależy od obłożenia pacjentami i pojawiania się pilnych przypadków.
Jeśli w lecznicy nie zjawi się nagle kolejny kot do przetrzymania, to może wyproszę kilka dni więcej dla kotki, żeby futrem zaczęła obrastać.
Obrazek*Obrazek*Obrazek*

Stomachari

 
Posty: 10656
Od: Sob kwi 16, 2016 21:29
Lokalizacja: Nieopodal Sochaczewa.

Post » Sob gru 01, 2018 17:46 Re: Kolejny kot - mam 10 dni...

Wystarczy dobrze wypłukać.
Odór zneitralizuje olejek, a zapach olejku zniknie po dokładnym płukaniu.
Możesz powiesić do wyschnięcia na balkonie.
ObrazekObrazekObrazek
Tylko przyjaciele słyszą Twój krzyk , gdy milczysz i widzą łzy, gdy się śmiejesz
"Boże , chroń mnie od fałszywych przyjaciół -z wrogami sobie poradzę"

kropkaXL

Avatar użytkownika
 
Posty: 35418
Od: Wto sie 12, 2008 14:18

Post » Sob gru 01, 2018 17:50 Re: Kolejny kot - mam 10 dni...

kropkaXL pisze:Odór zneitralizuje olejek, a zapach olejku zniknie po dokładnym płukaniu.

Jeśli tak to działa, to spróbuję, dzięki :)
Obrazek*Obrazek*Obrazek*

Stomachari

 
Posty: 10656
Od: Sob kwi 16, 2016 21:29
Lokalizacja: Nieopodal Sochaczewa.

Post » Sob gru 01, 2018 23:51 Re: Kolejny kot - mam 10 dni...

Odkąd kotka się pojawiła, zniknął kocur, którego chciałam kastrować. Owszem, zazwyczaj kręcił się w jej pobliżu (acz zapuszczał w dalsze okolice), ale jakoś nie do końca wierzę w tęsknotę. To znaczy bardzo bym sobie życzyła, aby wyjaśnieniem zniknięcia były jego wytrwałe poszukiwania koleżanki, bo byłaby szansa na jego powrót, lecz mam obawy, iż jest jakiś inny, dużo gorszy powód...
Obrazek*Obrazek*Obrazek*

Stomachari

 
Posty: 10656
Od: Sob kwi 16, 2016 21:29
Lokalizacja: Nieopodal Sochaczewa.

Post » Nie gru 02, 2018 22:53 Re: Kolejny kot - mam 10 dni...

Kotka jest przerażona nową sytuacją, uspokaja się dopiero po przykryciu klatki... :(
Obrazek*Obrazek*Obrazek*

Stomachari

 
Posty: 10656
Od: Sob kwi 16, 2016 21:29
Lokalizacja: Nieopodal Sochaczewa.

Post » Pon gru 03, 2018 10:39 Re: Kolejny kot - mam 10 dni...

Stomachari pisze:Po złapaniu kotki przykryłam klatkę prześcieradłem. Potem zostało zasikane. Smród moczu niekastrowanej kotki niewiele ustępuje woni moczu niekastrowanego kocura...
Prześcieradło wygotowałam w pralce (nie mam drugiego na zmarnowanie a czymś klatkę muszę przykrywać) z proszkiem i kilkoma czubatymi łyżkami sody oczyszczonej. Mimo to po wyjęciu chyba wciąż ma lekki aromat 8O

z octem upierz.
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=213932
***** ***

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 84806
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Nowodwory

Post » Pon gru 03, 2018 21:57 Re: Kolejny kot - mam 10 dni...

Kocura nigdzie nie ma...
Obrazek*Obrazek*Obrazek*

Stomachari

 
Posty: 10656
Od: Sob kwi 16, 2016 21:29
Lokalizacja: Nieopodal Sochaczewa.

Post » Sob gru 08, 2018 19:28 Re: Kolejny kot - mam 10 dni...

Kocur się wczoraj pojawił. Może poszedł był za jakąś kotką w rui i dlatego dopiero wrócił.
Tak czy siak będę w tygodniu próbować łapać.

Kotka na razie potwornie dziczy, jak typowy wolno żyjący kot. Jakoś jestem sceptyczna co do adopcji, ale może jak zataszczę kocura, to czegoś więcej się dowiem...
Obrazek*Obrazek*Obrazek*

Stomachari

 
Posty: 10656
Od: Sob kwi 16, 2016 21:29
Lokalizacja: Nieopodal Sochaczewa.

Post » Pt gru 21, 2018 17:07 Re: Kotka wciąż do kastracji :/

Wyjaśniło się, czemu kotka, którą znam jako przymilną, tak bardzo dziczy. Bo to kocur 8O Bardzo podobny kocur 8O
Jest w pobliżu jeszcze jeden podobny kot, pewnie wszystkie spokrewnione... :(
Obrazek*Obrazek*Obrazek*

Stomachari

 
Posty: 10656
Od: Sob kwi 16, 2016 21:29
Lokalizacja: Nieopodal Sochaczewa.

[poprzednia]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: kasiek1510 i 177 gości