» Pon gru 31, 2018 10:10
Re: PILNE - Wrocław - FIP - dobry weterynarz?
Pojedziesz, zobaczysz. Weź pod uwagę ,że jutro wszystko będzie zamknięte. Ew umów się już teraz z wetem na wizytę prywatną, pod telefonem.
Fosprenil jest dobry ale nie czyni cudu. Czasem pomaga czasem nie. Ale jeśli to FIP to czy jest sens ciągnąć kota do upadłego. Męczyć kolejnymi zastrzykami, upuszczaniem płynu, kroplówkami? Z doświadczenia wiem, że płyn po upuszczeniu zbiera sie coraz szybciej.Tak jak i to, że pogorszenie nastąpić może w ciągu godziny i jeśli nie masz weta pod ręką to kot umiera w mękach. To straszna śmierć.
Jeśli to nie FIP to jak leczony jest kot. W jakim kierunku? Ma wet jakiś plan czy tylko podtrzymuje kota przy życiu? Jaką opcję bierze lecznica pod uwagę?
Trzymam kciuki mocne.
Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.