Strona 3 z 3

Re: Szanse i zagrożenia przy niedożywionym kociątku

PostNapisane: Pt sty 11, 2019 1:20
przez felin
Dalej jak powyżej.

Re: Szanse i zagrożenia przy niedożywionym kociątku

PostNapisane: Pt sty 11, 2019 1:27
przez milva b
Nie wydzielaj maluchom jedzenia, one nadal intensywnie rosną.

Re: Szanse i zagrożenia przy niedożywionym kociątku

PostNapisane: Pt sty 11, 2019 7:34
przez Bastet
Odstaw suchy purizon. Koty po nim tyją. Zamiast tego dawaj im dobrej jakości mokre i mięso. Mój 6.miesięczny kocurek je dziennie ok. 250 gram mokrego/mięsa.

Re: Szanse i zagrożenia przy niedożywionym kociątku

PostNapisane: Pt sty 18, 2019 13:53
przez inatheblue
No dobra, to co prawda Purizonu nie odstawiłam, ale zwiększyłam proporcję mokrego. Do 1,5 puszki dziennie (150g). Okazuje się, że kitki dojadają tym suchym jak chipsami, zmiana sylwetki nastąpiła już po kilku dniach. Suche leży w misce - jedzą go mniej. Nieco się boję zwiększyć do 200g dziennie, bo z kolei koteczka ma skłonności do przejadania się mokrym, trzeba wypośrodkować i obserwować maluchy. Ona ma jakiś problem z czujnikiem sytości przez ten wczesny głód, to jest do rozmowy z wetem.