karoo2910 pisze:katarzyna1207 pisze:karoo2910 pisze:Wiem, że powinnam iść je wykastrować, ale 1 pieniądze będę miała dopiero w grudniu a 2 może trochę też to odwlekłam w czasie bo trochę szkoda mi tego, że koty będą osowiałe, niechętne do zabawy :/ no, ale jeśli miałoby to pomóc to nie ma co czekać
Osowiałe bo wykastrowane???? To bzdura totalna ... moje wykastrowane czasami roznoszą mieszkanie, jak mają fazę "głupawki"... Po kastracji wręcz się rozkręciły, bo nie męczą je ruje czy ochota na dorwanie kotki w wiadomym celu ...
Ahh czyli, mój błąd, że sugeruję się wujkiem google a powiedz mi, jak Twoje koty przechodziły okres po kastracji? Czy powinnam sobie zarezerwować na ten czas jakieś wolne?
Przez pierwsze trzy dni kotki w kaftaniku siedziały w klatce kennelowej, żeby nie szalały za bardzo ... Tylko Zuzia, która miała depreję kaftanikową, była poza klatką, bo przez pierwsze 5 dni nie chodziła wcale, postawiona na łapoki przewracała się Dopiero potem zaczęła chodzić, ale tylko do tyłu ... Wszystko wróciło do normy po zdjęciu kubraka ...