Strona 41 z 104

Re: 1m2 na kota Fela z białaczką jedzie do nowego domu :)

PostNapisane: Pt mar 08, 2019 20:25
przez MAU
Tobiniu kochany bardzo dziękuję za życzenia :1luvu: :201461 :201461 :1luvu:
Najmocniejsze :ok: :ok: , żeby wreszcie najlepszy na świecie dom stały w Tobie się zakochał cudny Kocie.

Re: 1m2 na kota Fela z białaczką jedzie do nowego domu :)

PostNapisane: Pt mar 08, 2019 20:59
przez Baltimoore
:1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu:

Re: 1m2 na kota Fela z białaczką jedzie do nowego domu :)

PostNapisane: Pt mar 08, 2019 22:50
przez muza_51
:1luvu: :1luvu: :1luvu: :ok:

Re: 1m2 na kota Fela z białaczką jedzie do nowego domu :)

PostNapisane: Sob mar 09, 2019 9:31
przez egwusia
A ja tam się pozachwycam tańczącą Żabusią
jasdor pisze: Obrazek Obrazek



    ale też :ok: :ok: :ok:
    i czekam na wieści o misji - DOMEK DLA TOBISIA

Re: 1m2 na kota Fela z białaczką jedzie do nowego domu :)

PostNapisane: Nie mar 10, 2019 8:55
przez Szalony Kot
KotyDwa zmarła wczoraj, Kropeczka i inne jej koty pilnie szukają domów. Wznawiam ogłoszenia Kropki... viewtopic.php?f=1&t=189775

Re: 1m2 na kota Fela z białaczką jedzie do nowego domu :)

PostNapisane: Nie mar 10, 2019 10:16
przez mimbla64

Re: 1m2 na kota Fela z białaczką jedzie do nowego domu :)

PostNapisane: Nie mar 10, 2019 11:13
przez Baltimoore
Tak mi się kojarzyło Kropka i Kotydwa :placz: :placz:
Biedna Kotydwa [*]
Biedne koty :placz: :placz: :placz:
Biedna Kropka, poprawiło jej się ale na krótko :placz:

Re: 1m2 na kota Fela z białaczką jedzie do nowego domu :)

PostNapisane: Pon mar 11, 2019 10:55
przez zuza
:(

Re: 1m2 na kota Fela z białaczką jedzie do nowego domu :)

PostNapisane: Pon mar 11, 2019 11:03
przez Marzenia11
jasdor, jaka jest sytuacja? Z Felą? i e ogóle? Bo ze ciężko to wiem..

Re: 1m2 na kota Fela z białaczką jedzie do nowego domu :)

PostNapisane: Pon mar 11, 2019 23:26
przez jasdor
Ogólnie jest do doopy :(
Wczoraj cały dzień nie mogłam się pozbierać.
Nawet dziś w pracy wszystko szło nie tak. Myśli się kłębiły.
Do teraz jeszcze do mnie nie dociera, co się stało.

Fela dziś miała drugą dawkę Zylexisu. Jeżdzi do weta wzorowo.
Na miejscu troszke wystraszona, ale przyjmuje na klatę.

Pani o Tobisia się nie odezwała niestety, a zatk dobrze się zapowiadało.
Zawiadomiłam drugą, która czekała w kolejce. Jutro ma się kntaktować, ale trace nadzieję, że coś z tego wyjdzie.

Do tego Puszkin znowu nie je już drugi dzień, ucieka przed panią, nie da się dotknąć ani pogłaskać.

Boże, jakie to wszystko malutkie w konfrontacji z tym, co się stało... :(
Nie umiem się pozbierać...

Re: 1m2 na kota Fela z białaczką jedzie do nowego domu :)

PostNapisane: Wto mar 12, 2019 21:10
przez Joka2011
Tobiś dalej bez domu..
Kolejna osoba zrezygnowała....
Standardowo nawet się nie odezwały obie panie - w tym jedna, która już miała go zabrać do domu po podpisaniu umowy...
Jestem wściekła jak nie powiem co, szczególnie, że z Tobsia strachulca zrobił się super miziak..

Re: 1m2 na kota Fela z białaczką jedzie do nowego domu :)

PostNapisane: Śro mar 13, 2019 9:17
przez mimbla64
Nie poddawajmy się, pomimo przeciwności.
Musi być gdzieś ten człowiek, który na Tobiego zasłużył. :twisted:
W odróżnieniu od dotychczasowych profanów. :wink:
Dzisiaj moja środa, więc odświeżyłam ogłoszenie, chociaż ono jest nadal promowane.

Re: 1m2 na kota Fela z białaczką jedzie do nowego domu :)

PostNapisane: Śro mar 13, 2019 10:24
przez egwusia
Joka2011 Tobisiowy domek się znajdzie. :ok:

Zobaczysz :ok:
Nie myśl o tym że kolejny raz się nie udało, szkoda, ale trudno.
Skoro Tobiś , te "wizytacje" przechodzi bezstresowo, to nie ma w tym nic złego.

Współczuć tylko Tobie - bo wciąż musisz przyjmować obcych we własnym domu. :mrgreen:

Re: 1m2 na kota Fela z białaczką jedzie do nowego domu :)

PostNapisane: Śro mar 13, 2019 11:02
przez Joka2011
żal mi tego pieszczocha...
Na dzień dobry wychodzi do przedpokoju ale widząc obcego w domu trochę się wycofuje i czasami się chowa pod siedzisko w kuchni...
w porównaniu z pierwszymi dniami jego pobytu u mnie poczynil kolosalne psotępy - strachulec gdzieś się ulotnił a zrobił się z niego taki pieszczoch, mruczący i wykładający się pod nogami, że głowa mała. Dziś mało brakowało abym znów się wywróciła przez niego. Wejście do domu bez pogłaskania Tobisia nie jest możliwe.
A co do wizyt - motywują mnie do sprzątania, więc nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło

Re: 1m2 na kota Fela z białaczką jedzie do nowego domu :)

PostNapisane: Śro mar 13, 2019 11:21
przez mimbla64
Ja mam tak samo.
Najlepsza motywacja do sprzątania, to umówić sobie gości. :mrgreen: