Kolejny zastrzyk podano. Dziś już tak grzecznie nie było.
Puszkin w tej klatce już dostaje pie*dolca
Kombinuje, jak by tu otworzyc i wyjść. Miejsca mało, ruchu mało, a chciałby normalnie pochodzić.
Chyba w ramach protestu nie sika do kuwety tylko gdzie popadnie
Jest już zestresowany i zmęczony siedzeniem w jednym miejscu.
Wypuszczenie go skończy się tak, jak poprzednim razem.
Żal patrzeć