1m2 na kota. PUSZKIN za TM :(

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon mar 18, 2019 11:10 Re: 1m2 na kota Fela z białaczką jedzie do nowego domu :)

Dziękuję za info :)

SabaS

 
Posty: 4507
Od: Śro lis 14, 2018 8:58

Post » Pon mar 18, 2019 12:22 Re: 1m2 na kota Fela z białaczką jedzie do nowego domu :)

Też mieszkam w zasobach spółdzielni mieszkaniowej. Blok był ocieplany 2 lata temu. Przed remontem zdjęłam siatkę, a po jego zakończeniu została z powrotem zamontowana. Nikogo o pozwolenie nie pytałam i nikt się mnie nie czepiał. U nas również nie wolno instalować anten satelitarnych, ale czym innym jest antena wychodząca poza obrys budynku, a czym innym siatka, która poza obrys nie wychodzi.
Obrazek Obrazek ObrazekTymoteusz [*]17.08.2019 r.

magdalena99

 
Posty: 1621
Od: Sob mar 27, 2010 15:20

Post » Śro mar 20, 2019 22:21 Re: 1m2 na kota Fela z białaczką jedzie do nowego domu :)

No to u nas sytuacja przedsatawia się następująco :

- TOBIŚ - czeka na przeprowadzke do nowego domu do niedzieli

- Telefony o Tobisia jeszcze sie odzywają i staram się "sprzedać" KROPECZKĘ, ale nic z tego :(
Jej temperament znacznie odbiega od tobisiowego, co zniechęca dzwoniących, no i te osiatkowanie okna....

- FELA dziś wzięła ostatnią dawkę Zylexisu, podczas jazdy samochodem zachowuje się wzorowo, czyli : w drodze do weterynarza troszke miauczy, a w drodze powrotnej leży wyluzowana w transporterze (ja nie wiem skąd one wiedzą, że jedziemy do domu, ale wiedzą). Feli chyba pomaga podawane Zylkene, bo chodzi po domu bez strachu, kumpluje się najbardziej z Maćkiem i Puszkinem, nawet bez obawy i w mojej obecności biega za patyczkiem z gałązki wierzbowej, którym uwielbia się bawić. Zrobiła się gadatliwa i wydaje mi się, że będzie bardzo tęsknić za kotami. Ale może jeśli będzie brakowało kolegów gatunkowych szybciej otworzy się do człowieka. Pan czeka na nią, ale ona chyba na początku wcale nie będzie mu wdzięczna i nie będzie się cieszyła ze zmiany miejsca zamieszkania, ale mam nadzieję, że z czasem wszystko sie unormuje. Bardzo się o nią boję, chociaż to przebojowa dziewczynka jest i powinna sobie poradzić.
Tylko takie byle jakie zdjęcie udało mi się wykonać, bo ciągle się ruszała :) Miałam możliwość dobrze ją poobserwować, bez strachu, bez ucieczki i stwierdzam, że jest prześliczną koteczką :1luvu:

Obrazek


- PUSZKIN na razie nie wykazuje żadnych objawów chorobowych. Wetka mówiła, że dolegliwości jakie miał mogły być spodowane tym, że jakiś szew został w pyszczku i podrażniał dziąsła, języczek. Szwy rozpuszczają się do 6 tygodni i możliwe, że jego problemy z pyszczkiem były tym spowodowane. Póki co jest wszystko w porządku.
Dziś dostałam od wetki faktury za Puszkina .
Przyznam się, że zdrętwiałam i nogi mi podcięło :strach:
Jedna, wystawiona na Fundację, która mi pomogła go leczyć 390 zł
Druga - do zapłacenia przeze mnie na dobrze ponad 400 zł :placz:
Ale jak się cofnę i przypomnę sobie ile trwało ratowanie jego życia praktycznie, wszystkie wizyty, kroplówki, zabieg, itd.... to nie ma się co dziwić, że tyle to pochłonęło.
Faktury zostawiłam w samochodzie i nie chce mi się już wracać, wstawię jutro.

A teraz, ponieważ jest już późno i czas odpocząć, przesyłam pozdrowienia od MIŚKA, który po obchodzie podwórka i pochłonięciu solidnej kolacji zaprasza wszystkich do łóżeczka :D
Obrazek
:201442

jasdor

Avatar użytkownika
 
Posty: 16341
Od: Sob wrz 19, 2009 11:51
Lokalizacja: Krosno

Post » Śro mar 20, 2019 22:28 Re: 1m2 na kota Fela z białaczką jedzie do nowego domu :)

jasdor pisze:...
A teraz, ponieważ jest już późno i czas odpocząć, przesyłam pozdrowienia od MIŚKA, który po obchodzie podwórka i pochłonięciu solidnej kolacji zaprasza wszystkich do łóżeczka :D
Obrazek
:201442


    ObrazekObrazek

egwusia

Avatar użytkownika
 
Posty: 3548
Od: Pt paź 10, 2008 15:17
Lokalizacja: Chojnice

Post » Śro mar 20, 2019 22:31 Re: 1m2 na kota Fela z białaczką jedzie do nowego domu :)

No co :roll: Nie śmiej się dziadku, z cudzego wypadku....
Gruby, bo to kot gigant jest :mrgreen:

PS
Feluni zrobiliśmy też manicure na łapkach-rączkach :smokin:

jasdor

Avatar użytkownika
 
Posty: 16341
Od: Sob wrz 19, 2009 11:51
Lokalizacja: Krosno

Post » Śro mar 20, 2019 22:59 Re: 1m2 na kota Fela z białaczką jedzie do nowego domu :)

Felunia będzie szczęśliwa u swojego pana

    Zobaczysz.
    :201414

egwusia

Avatar użytkownika
 
Posty: 3548
Od: Pt paź 10, 2008 15:17
Lokalizacja: Chojnice

Post » Śro mar 20, 2019 23:00 Re: 1m2 na kota Fela z białaczką jedzie do nowego domu :)

jasdor pisze: w drodze powrotnej leży wyluzowana w transporterze (ja nie wiem skąd one wiedzą, że jedziemy do domu, ale wiedzą).

Część zwierzaków wie to doskonale i wyłącza syrenę. A co dziwniejsze, potrafią to wiedzieć również w sytuacji, w której wracają z 2-tygodniowego wyjazdu :)
Obrazek*Obrazek*Obrazek*

Stomachari

 
Posty: 10637
Od: Sob kwi 16, 2016 21:29
Lokalizacja: Nieopodal Sochaczewa.

Post » Śro mar 20, 2019 23:31 Re: 1m2 na kota.Ogłoszenia s.31 ktoś pomoże? Odświeży?

jasdor pisze:Myślę, że jeśli chodzi o Tobisia to i tak znajdzie w końcu kogoś, kto go zaakceptuje i to, jak się zaprezentuje nie będzie miało na to wpływu. Biedny kocurek, juz tyle osób go oglądało i nic.
A dzisiaj miałam też zapytanie o Felę 8O
Powiedziałam, że ma białaczkę, ale pan odparł, że wie iż ma FeLV z ogłoszenia. Miał koteczkę 19 lat, nie wiem, czy też miała białaczkę, bo na wstępie nie chciałam tak wypytywać, podał namiary na lecznicę w sprawie rekomendacji jego osoby jako właściciela kota (lecznica DoraVet, może ktoś kojarzy ) Jest z Warszawy i pytał, czy Fela da sobie radę bez Maciusia.
Oczywiście, że sobie da radę, one już się wcale tak bardzo nie kochają, a Fela przychodzi już nawet do drugiego pokoju, bo póki co Mysza przestała ją prześladować.
Wie, że kotka jest w Krośnie i nawet zobowiązał się zwrócić koszty transportu.
Będziemy się umawiać na wizytę PA i zobaczymy.
Każde pytanie o adopcję chorego kota kojarzy mi się od razu z węzami, patologią itp. i moje podejrzenia są różne.

Cytuję mój ulubiony post w tym wątku

egwusia

Avatar użytkownika
 
Posty: 3548
Od: Pt paź 10, 2008 15:17
Lokalizacja: Chojnice

Post » Czw mar 21, 2019 7:15 Re: 1m2 na kota Fela z białaczką jedzie do nowego domu :)

To na razie trzymam kciuki n wdechu aż Tobi i Fela trafią do domków :ok: :ok:


O co chodzi z charakterem Kropki?
I tak jest najbardziej adopcyjna z 6 kotów śp Kotdwa12.

Baltimoore

Avatar użytkownika
 
Posty: 5504
Od: Sob sty 03, 2015 18:44

Post » Czw mar 21, 2019 7:18 Re: 1m2 na kota Fela z białaczką jedzie do nowego domu :)

Baltimoore pisze:
O co chodzi z charakterem Kropki?
I tak jest najbardziej adopcyjna z 6 kotów śp Kotdwa12.

chyba jest za dużo kota w kocie :)

SabaS

 
Posty: 4507
Od: Śro lis 14, 2018 8:58

Post » Czw mar 21, 2019 7:20 Re: 1m2 na kota Fela z białaczką jedzie do nowego domu :)

SabaS pisze:
Baltimoore pisze:
O co chodzi z charakterem Kropki?
I tak jest najbardziej adopcyjna z 6 kotów śp Kotdwa12.

chyba jest za dużo kota w kocie :)


To wychodzi na koci ideał :1luvu:

Baltimoore

Avatar użytkownika
 
Posty: 5504
Od: Sob sty 03, 2015 18:44

Post » Czw mar 21, 2019 12:22 Re: 1m2 na kota Fela z białaczką jedzie do nowego domu :)

No właśnie też się zastanawiam, o co chodzi z charakterem Kropki, mi z opisu się właśnie wydawała podobna do Tobisia, a nawet bardziej otwarta...

Pan od Feli może niech już włącza feliwaya? I niech wie na pewno, że będzie regres, chowanie się itd. Nie będzie gotowy, że to jednak strachulec i wrażuś ;)

Szalony Kot

 
Posty: 23304
Od: Pt wrz 24, 2010 13:01
Lokalizacja: Grodzisk Maz./ Warszawa

Post » Czw mar 21, 2019 13:54 Re: 1m2 na kota. Cz.3 - ostatnia? Czy białaczkowe też znajdą

jasdor pisze:KOTY DO ADOPCJI
Na dzień 10.11.2018 w domu pozostaje ich 6
Maciuś, Fela i Puszkin, to młode koty w wieku nie przekraczającym 3 - 4 lata. Niestety wszystkie trzy są potwierdzone PCRem FeLV+
Misiek, Myszka i Żabka są starsze, Misiek i Żabka wychodzą na zewnątrz i one prawdopodobnie już tutaj zostaną na zawsze.
W grupie żyją ze sobą w zgodzie, nie są też wrogo nastawione do innych, obcych kotów. Co najwyżej pozostają obojętne.
Nie wykazują agresji w żadnej sytuacji ( wizyty u weterynarza, w DT po kastracjach )
Podawanie im tabletek, zastrzyków to nie problem.
Najważniejsza dla nich jest miseczka pełna jedzenia, którego dotąd zawsze brakowało.

....

TOBI ok. 2-3 lata , waga ponad 5 kg, kastrowany 2 listopada 2017, Miły, przyjazny kocurek, po tygodniu w nowym domu na pewno przyjdzie na kolana, test FeLV - ujemny, do przeglądnięcia i ewentualnego podreperowania ząbki. Aktualnie mieszka w DT w Warszawie
Obrazek Obrazek Obrazek


.....


KROPKA ma ok. 2-3 lata, bardzo ładna. Jednak nieco wystraszona nawet w domu, szybko jednak przystosowuje się do nowych warunków. 8 lipca pojechała do Warszawy do nowego domu. Jednak dla nowej pani okazała się zbyt żywiołowym i zabawowym kotem, a oprócz tego wpadki z kuwetką przekreśliły jej dalszy pobyt w nowym domu. Test FeLV zrobiony w Warszawie wyszedł pozytywny. Jednak PCR nie potwierdził tego wyniku, koteczka jest zdrowa. Aktualnie przebywa w DT w Warszawie. Ze stadkiem żyje zgodnie, na opiekunce wymusza głaskanie, jest kotkiem dość dominującym i chciałaby rządzić. Uwielbia zjeść dobrze i dużo :) Wymogiem koniecznym w nowym domu są osiatkowane wszystkie otwierane otwory, bo wykorzysta każdą okazję, żeby sobie np. pospacerować po barierce lub parapecie.

...

Obrazek
stąd https://www.fotosik.pl/u/jasdor/album/2503234

One są bardzo podobne, możliwe przecież , że to rodzeństwo. i ten "makijaż permanentny" :1luvu:
A że jest strasznie żywotna i potrzebująca zainteresowania to chyba dobrze. :201461

egwusia

Avatar użytkownika
 
Posty: 3548
Od: Pt paź 10, 2008 15:17
Lokalizacja: Chojnice

Post » Czw mar 21, 2019 14:16 Re: 1m2 na kota Fela z białaczką jedzie do nowego domu :)

Z Kropką problem jest taki, że jest NIEPRZEWIDYWALNA. Tzn ma zmienny charakter - a ściśle: jak jej się ktoś spodoba o jest duża szansa, że będzie ok, będzie się tulić i dawać głaskac itp, natomiast jak jej się ktoś nie spodoba to moze zrobić wszystko - począwszy od chowania si,e wycofania poprzez syczenie i drapanie a skończywszy na sikaniu gdzie się da. I nijak nie można przewidzieć jej reackji. Myślę, ze osoby to słyszac mogą się zniechęcać do adopcji, mogą nie chcieć ponosić ryzyka, ze sie nie uda. A trudno o tym nie mówić. Poza tym ona jest bardzo żywiolowa i dynamiczna, wszędobylska, ponad przeciętnie, myślę.
ObrazekObrazekObrazek
"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35323
Od: Sob lut 28, 2009 21:24


[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], skaz i 184 gości