Joka2011 pisze:tabo10 pisze:Fajnie I mam nadzieję,że tak jest ,ale przydałyby się jeszcze aktualne zdjęcia z DS .Napisać to można teoretycznie wszystko
Bez urazy, ale nie będę udostepniać nikomu oprócz Dorocie numerów telefonów, meili czy kontaktów na fb w celu potwierdzenia moich tylko słów...
Dorota podobnie jak i ja wie gdzie zamieszkuje dany kot, były przesyłane skany lub zdjęcia umowy adopcyjnej i wszelkiego rodzaju ważne informacje.Dorota jest z kontakcie z tymi domami. Kontrola kontroli....?
Chyba nic nie zrozumiałaś.
Ja pytałam o zdjęcia. TYLKO. O które zawsze powinno się móc poprosić Domy Stałe. Nie adresy ,maile i FB- bo i po co to komu? (A przynajmniej mnie nie potrzebne do niczego. Mi wystarczy kontrola swoich wyadoptowanych tymczasów. Poza tym w dobrej umowie adopcyjnej powinien być pkt mówiący o zakazie udostępniania danych osobowych i innych ,bo są podawane przez obie strony tylko do celów umowy adopcyjnej,więc nikt o zdrowych zmysłach,nie będący stroną umowy, nie będzie ich od Ciebie żądał).
Jestem zdania jedynie,że NAPISAĆ to można teoretycznie wszystko. Zarówno DT do Ciebie ,jak i Ty tutaj do nas, śledzących losy kotów.
Pewniejszym dowodem jak kotu w danym domu jest,są zdjęcia z DS. Nie 5minut po adopcji,ale po jakimś czasie.
Ja zawsze o nie proszę,pokazuję śledzącym moje wątki ,co i reszcie polecam. Owszem zdjęcia można czasem ustawić,ale nie da się nakazać kotu grać wyluzowanego ,czy zadowolonego z życia- to po prostu widać.
Zawsze chętnie takie zdjęcia ogląda się na forum,więc nie rozumiem Twojego zdziwienia.A poza tym każdy mój rzeczowy post odbierasz jako atak i sama zaczynasz stosować irracjonalną obronę przez atak.Chyba,że masz coś do ukrycia,skoro tak się zachowujesz...
Chociaż ,mówiąc szczerze,niewiele mnie to już obchodzi.