1m2 na kota. PUSZKIN za TM :(

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto wrz 22, 2020 12:11 Re: 1m2 na kota. Komornik przysyła pismo o eksmisji

No i już sobie wyplanowałam :(
Jutro Muszka miała mieć zabieg, a ja jestem między młotem a kowadłem, nie wiem co robić :(
Miałam mieć wolne, ale w pracy oczywiście mam niezły cyrk i po wolnym, więc nie wiem, jak Muszkę zawiozę.
Nawet jakbym poprosiła kogos o zawiezienie to nie mam jej jak odebrać, bo na 16.30 mam być z Malutką na kroplówkę
Do tego w nocy pochorowała mi się Kosia. 3 razy wymiotowała a na koniec dostała biegunkę, co jej się zdarzyło za jej 18 letniego życia moooże ze dwa razy :(
Całą noc siedziała schowana pod łóżkiem.
Nie dam rady jutro "załatwić" wszystkich kotów i nie wiem co robić.
Na dodatek cała noc nie przespana zupełnie przez pracową nerwówkę, czuję się strasznie :(
Nie przychodzi mi żadne inne rozwiązanie, jak tylko przenieść zabieg Muszki na przyszły tydzień, ale ileż można z takim guzem chodzić :(

jasdor

Avatar użytkownika
 
Posty: 16341
Od: Sob wrz 19, 2009 11:51
Lokalizacja: Krosno

Post » Wto wrz 22, 2020 12:30 Re: 1m2 na kota. Komornik przysyła pismo o eksmisji

A nie możesz Myszki dzień wcześniej zostawić u weta? I ew zabrać zdecydowanie później. Przecież chyba można to ustalić.
Mojego Kefira wiozłam na operację w niedzielę wieczorem bo poniedziałek w ogóle był nie dostępny dla nas- mężowi zmiany poplątali. Siedział w transporterze całą noc. Trudno. I tak musiał być na głodniaka. Odebraliśmy też zdecydowanie po terminie dzwoniąc, że spóźnimy się bo właśnie te zmiany namieszały.

Czasem tak bywa,że jak coś się zaplanuje długoterminowo to wali się wszystko.
Kciuki za Wasze zdrowie :ok:
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 55369
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 11 >>

Post » Wto wrz 22, 2020 12:46 Re: 1m2 na kota. Komornik przysyła pismo o eksmisji

ASK@ pisze:A nie możesz Myszki dzień wcześniej zostawić u weta? I ew zabrać zdecydowanie później. Przecież chyba można to ustalić.

Nie dam rady. Ona nie ma jak przetrzymać zwierzaków.
Z Małą na kroplówce pewnie posiedzę do 18tej (do 18tej czynne) i jeszcze wracać po Muszkę... Mam całe miasto do przejechania.
Potem ją zawieźć do baby do klatki.
Ja temu już zwyczajnie fizycznie nie podołam :cry:

jasdor

Avatar użytkownika
 
Posty: 16341
Od: Sob wrz 19, 2009 11:51
Lokalizacja: Krosno

Post » Wto wrz 22, 2020 13:22 Re: 1m2 na kota. Komornik przysyła pismo o eksmisji

Mogę tylko współczuć i życzyć, aby wszystko udało się koniec końców pomyślnie załatwić...
Obrazek*Obrazek*Obrazek*

Stomachari

 
Posty: 10678
Od: Sob kwi 16, 2016 21:29
Lokalizacja: Nieopodal Sochaczewa.

Post » Nie wrz 27, 2020 19:16 Re: 1m2 na kota. Komornik przysyła pismo o eksmisji

Klatka postawiona, czeka na Muszkę w domu.
Muszka została na noc w piwnicy. Jutro na 9.00 jedziemy na zabieg.
Boje się bardzo jak to wszystko się skończy, ale jakie jest inne wyjście :roll:
Nigdy nie była w żadnym domu, nie zna kotów, one też nie wiadomo jak na nią zareagują.

Tubylcy żyją, WSZYSTKIE maja problem zębowy mniejszy lub większy. Już nawet Fela chodzi ośliniona :(
Wszystkie mają apetyty i jedzą (niestety) , dlatego (niestety) bo gdyby nie chciały jeść to pewnie by się zgodziła, żeby im te pyski poratować :|
Zdj.1 - Fela
Zdj.2 - Misiek i Puszkin
Obrazek
Obrazek

jasdor

Avatar użytkownika
 
Posty: 16341
Od: Sob wrz 19, 2009 11:51
Lokalizacja: Krosno

Post » Nie wrz 27, 2020 19:57 Re: 1m2 na kota. Komornik przysyła pismo o eksmisji

:ok: :ok: :ok: za opamiętanie pani i żeby wszystko poszło OK z Myszką i między nią a resztą :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24229
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Nie wrz 27, 2020 20:40 Re: 1m2 na kota. Komornik przysyła pismo o eksmisji

Najmocniejsze :ok: :ok: za Muszkę i za całokształt problemów
Obrazek

MAU

 
Posty: 2633
Od: Śro paź 24, 2012 11:45

Post » Nie wrz 27, 2020 23:07 Re: 1m2 na kota. Komornik przysyła pismo o eksmisji

:ok: :ok: :ok:
a jak Twoja Malutka?
ObrazekObrazekObrazek
"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35338
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Pon wrz 28, 2020 8:01 Re: 1m2 na kota. Komornik przysyła pismo o eksmisji

:ok: :ok: :ok:
Obrazek

muza_51

 
Posty: 2263
Od: Pon paź 04, 2010 10:04
Lokalizacja: Jarosław


Post » Pon wrz 28, 2020 12:40 Re: 1m2 na kota. Komornik przysyła pismo o eksmisji

:ok: :ok: :ok:
Obrazek Obrazek ObrazekTymoteusz [*]17.08.2019 r.

magdalena99

 
Posty: 1621
Od: Sob mar 27, 2010 15:20

Post » Pon wrz 28, 2020 21:57 Re: 1m2 na kota. Komornik przysyła pismo o eksmisji

MUSZKA po zabiegu. Poszło całkiem nieźle. Bałam sie, że po wycięciu tego guza nie starczy skórki na zszycie kotka, ale wszystko poszło gładko. Muszka miała 2 guzy, jeden już peknięty i drugi w środku, wetka wycięła całą listwę mleczną (poszło do badania). Wynik będzie za jakieś 3 - 4 tygodnie. Oby tylko się ładnie teraz goiło.
Bidulka bardzo obolała, przywizołam ją wybudzoną, ale jeszcze ledwo się ruszała, zszokowania i pewnie nawet nie wiedziała gdzie jest. Siedzi w klatce u pani Grażyny. Koty zupełnie ją olewają i nie są zainteresowane co to tam siedzi. A ona jest bardzo grzeczna tylko cierpi.
Oczywiście będę jeździć codziennie i kontrolować sytuację, jakby wszystko było w porządku to wizyta za tydzień. Dostała convenię żeby jej nie stresować codziennymi zastrzykami.

Obrazek
Obrazek

Niestety mamy wielki problem z kociakami, które pojechały do Warszawy :(
Może ktoś z Was jest w stanie pomóc ?
Nie mam pomysłu, nie wiem zupełnie co robić, jak zabiorę z powrotem ale wtedy skażę Malutką chyba już na smierć :placz:
Tutaj nie mają żadnych szans na domy, transport powrotny ? Zupełnie nie wiem jak to ogarnąć :roll:
viewtopic.php?f=13&t=204114&p=12394154#p12394154
Naprawdę potrzebujemy pomocy :201494

jasdor

Avatar użytkownika
 
Posty: 16341
Od: Sob wrz 19, 2009 11:51
Lokalizacja: Krosno

Post » Pon wrz 28, 2020 22:36 Re: 1m2 na kota. MUSZKA po mastektomii (str.99)

Biedna Muszka. Oby szybko doszła do siebie.
Obrazek*Obrazek*Obrazek*

Stomachari

 
Posty: 10678
Od: Sob kwi 16, 2016 21:29
Lokalizacja: Nieopodal Sochaczewa.

Post » Wto wrz 29, 2020 11:45 Re: 1m2 na kota. MUSZKA po mastektomii (str.99)

Piszesz, że Muszka jest obolała - nie dostała nic przeciwbólowego?
Trzymam cały kciuki za Muszkę, Ciebie i całokształt!

Alyaa

Avatar użytkownika
 
Posty: 5838
Od: Śro paź 22, 2008 18:24
Lokalizacja: Kielce

Post » Wto wrz 29, 2020 11:58 Re: 1m2 na kota. MUSZKA po mastektomii (str.99)

Dostała oczywiście. I przez tydzień mam jej podawać Loxicom.
Może to nie jest ból, ale pewnie też bym się czuła mało komfortowo jakby mnie przekroili na pół :(
No i kubrak ...

jasdor

Avatar użytkownika
 
Posty: 16341
Od: Sob wrz 19, 2009 11:51
Lokalizacja: Krosno

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, kasiek1510, Szeska i 298 gości