Przede wszystkim w dniu 8 MARCA przedstawiciel męskiego gatunku chciałby wszystkim Ciociom, które pomagają jemu i jego towarzyszom złożyć serdeczne życzenia. Podziękować za wszelką pomoc, ogłoszenia, jedzonko, bo dzięki Wam żaden kotek z tego strasznego domu nie jest ani głodny, ani chory
Felusia dziś zaliczyła pierwszą dawkę Zylexisu. W drodze do weta jak zwykle troszke miauczała, ale droga powrotna zawsze upływa nam w spokoju.
Pod klatką wita mnie Żabka i nawet trudno jej zrobić zdjęcie, bo wierci się i kręci dopominając o głaski na powitanie. Misiek też mi przemknął gdzieś między samochodami, ale przywitać się nie przyszedł. Bardzo był zajęty swoimi sprawami.
Kupiłam wczoraj kociakom w promocji w Kauflandzie Feliksa, tak dla urozmaicenia, bo już mają dość Animondy itp. Trochę śmieciowego jedzenia chyba im nie zaszkodzi . I o dziwo nawet jadły z apetytem.
I jeszcze do rozliczenia faktura za szczepienie Trisi i zakup obróżki feromonowej dla Tobisia.
I na razie tyle wieści od nas.
Nadal trzymamy mocno kciuki za powodzenie misji - DOMEK DLA TOBISIA