1m2 na kota. PUSZKIN za TM :(

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt sty 18, 2019 15:56 Re: 1m2 na kota. Cz.3 Puszkin znów bardzo choruje + białaczk

Uprzejmie donoszę, ze zdałaby się korekta spisu kotów z pierwszej strony i Kropka powinna znaleźć się w dziale "w nowych domach".

Kropka zostaje u mnie; panienka dogaduje się z kotami, nawet Herszta (Rudego Cholernika) czasem po tyłokociu łapą klepnie, oczywiście wtedy
gdy ten nie patrzy spode łba bo wtedy wszystkie koteczki nie chcą się Grupie Trzymającej Władzę (już jednoosobowej po odejściu Gapy) narażać.

kotydwa12

Avatar użytkownika
 
Posty: 989
Od: Wto lut 09, 2010 17:24
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt sty 18, 2019 16:01 Re: 1m2 na kota. Cz.3 Puszkin znów bardzo choruje + białaczk

Kciuki za dobre relacje międzykocie :ok: :201461 :201461

Baltimoore

Avatar użytkownika
 
Posty: 5504
Od: Sob sty 03, 2015 18:44

Post » Pt sty 18, 2019 20:58 Re: 1m2 na kota. Cz.3 Puszkin znów bardzo choruje + białaczk

kotydwa12 pisze:Uprzejmie donoszę, ze zdałaby się korekta spisu kotów z pierwszej strony i Kropka powinna znaleźć się w dziale "w nowych domach".

Kropka zostaje u mnie; panienka dogaduje się z kotami, nawet Herszta (Rudego Cholernika) czasem po tyłokociu łapą klepnie, oczywiście wtedy
gdy ten nie patrzy spode łba bo wtedy wszystkie koteczki nie chcą się Grupie Trzymającej Władzę (już jednoosobowej po odejściu Gapy) narażać.

Oooo, wielkie gratulacje i zyczenia szczescia :)
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=213932
***** ***

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 84527
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Nowodwory

Post » Pt sty 18, 2019 23:22 Re: 1m2 na kota. Cz.3 Puszkin znów bardzo choruje + białaczk

Kropeczka szczęściara :D Niech Wam się wiedzie. Usuwam ogłoszenia.

Arcana

 
Posty: 5668
Od: Nie lip 17, 2005 13:59
Lokalizacja: Warszawa


Adopcje: 14 >>

Post » Pt sty 18, 2019 23:33 Re: 1m2 na kota. Cz.3 Puszkin znów bardzo choruje + białaczk

kotydwa12 pisze:Uprzejmie donoszę, ze zdałaby się korekta spisu kotów z pierwszej strony i Kropka powinna znaleźć się w dziale "w nowych domach".

Kropka zostaje u mnie; panienka dogaduje się z kotami, nawet Herszta (Rudego Cholernika) czasem po tyłokociu łapą klepnie, oczywiście wtedy
gdy ten nie patrzy spode łba bo wtedy wszystkie koteczki nie chcą się Grupie Trzymającej Władzę (już jednoosobowej po odejściu Gapy) narażać.


Wspaniała wiadomość :ok: :1luvu:
Obrazek
Maciuś ['], Kubuś ['], Filemon ['], Pimpuś ['], Maksiu ['], Nikitka ['], Tosia ['], Filip ['] :( kiedyś się spotkamy
To i owo na dług u weta - viewtopic.php?f=20&t=216152

ametyst55

 
Posty: 21519
Od: Pon sie 16, 2010 14:04
Lokalizacja: niedaleko Kraków

Post » Sob sty 19, 2019 22:55 Re: 1m2 na kota. Cz.3 Puszkin znów bardzo choruje + białaczk

kotydwa12 pisze:Uprzejmie donoszę, ze zdałaby się korekta spisu kotów z pierwszej strony i Kropka powinna znaleźć się w dziale "w nowych domach".

Kropka zostaje u mnie; panienka dogaduje się z kotami, nawet Herszta (Rudego Cholernika) czasem po tyłokociu łapą klepnie, oczywiście wtedy
gdy ten nie patrzy spode łba bo wtedy wszystkie koteczki nie chcą się Grupie Trzymającej Władzę (już jednoosobowej po odejściu Gapy) narażać.


SUUUUPER :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Gratuluję Kropce :balony: i Tobie :balony:

Baltimoore

Avatar użytkownika
 
Posty: 5504
Od: Sob sty 03, 2015 18:44

Post » Wto sty 22, 2019 22:33 Re: 1m2 na kota. Cz.3 Puszkin znów bardzo choruje + białaczk

kotydwa12 pisze:Uprzejmie donoszę, ze zdałaby się korekta spisu kotów z pierwszej strony i Kropka powinna znaleźć się w dziale "w nowych domach".

Kropka zostaje u mnie; panienka dogaduje się z kotami, nawet Herszta (Rudego Cholernika) czasem po tyłokociu łapą klepnie, oczywiście wtedy
gdy ten nie patrzy spode łba bo wtedy wszystkie koteczki nie chcą się Grupie Trzymającej Władzę (już jednoosobowej po odejściu Gapy) narażać.

Dziękuję bardzo kotydwa za dom dla Kropeczki. Tym bardziej, że mimo jej urody i pienych zdjęć miałam w sumie może trzy telefony o nią :( Nikt nie był nią jakoś zainteresowany.

U nas bez zmian.
Jak się pieprzy to - wiadomo - po całości. Taki mamy klimat... :(
Moja wydolność fizyczna pomału , po 10 zastrzykach wraca do normy, pomału przechodzi ból.
Za to wydolność mojego laptopa po uiszczeniu 150 zł wróciła do pełnej wydolności. Postaram się nadrobić zaległości w wolnym czasie.

Niestety jeśli chodzi o Puszkina to nie jestem w stanie żadną siłą pomóc temu kotu :(
Nie je i nie pije już prawie tydzień, wszystkie działania i moje, i pani skierowane na złapanie bestii nic nie dały. Wręcz jego niechęć do człowieka wraz z bólem, jaki mu towarzyszy (coraz większym) narasta.
Już wie, czego się spodziewać, kiedy i w jakich okolicznościach zwiewać i gdzie się ukryć, żeby go nie wydobyć.
Moje prośby o pomoc wśród znajomych nic nie dały, nikt nie czuje się na siłach pomóc mi w złapaniu go. I nie czarujmy się, bo to raczej brak chęci do pomocy niż niemoc :( Przykre trochę, bo jak ja byłam lub jestem komuś potrzebna to wtedy telefon się urywa.
Nie wiem co robić. Sama nawet jeśli udałoby mi się go złapać to nie jestem w stanie wsadzić go do transportera. Niestety adrenalina na tyle działa, że sił mu nie brakuje, a każde działanie skierowane na złapanie go traktuje jak zamach na jego życie. On już dobrze wie z czym to się wiąże, z wycieczką do weterynarza, gdzie znowu będzie bolało...
Nie wiem co dalej robić, jestem pod ścianą.
Jeśli uda się go w końcu złapać to go chyba długo z klatki nie wypuszczę.
Będzie siedział w więzniarce dopóki będzie taka potrzeba lub dopóki mnie nie polubi.

Dziś miałam też dość sensowny telefon w sprawie domu dla Tobisia. Zobaczymy co z tego wyjdzie.

jasdor

Avatar użytkownika
 
Posty: 16341
Od: Sob wrz 19, 2009 11:51
Lokalizacja: Krosno

Post » Wto sty 22, 2019 22:55 Re: 1m2 na kota. Cz.3 Puszkin znów bardzo choruje + białaczk

Zdrowia i kciuki za dobry dom dla T.
I za Puszkina, by dalo sie pomoc, a przynajmniej, by nie bolalo

FuterNiemyty

 
Posty: 3471
Od: Pt gru 01, 2017 11:58

Post » Śro sty 23, 2019 14:57 Re: 1m2 na kota. Cz.3 Puszkin znów bardzo choruje + białaczk

Prawie jakby czytała o łapaniu Nefi. Przy takich kotach to jest dramat (Nefi ma 4 kły, ale dziabie nimi jak szalona o drapaniu nie mówiąc - jak ją wydobędziesz, to trzeba w gubą kołdrę i czasami godzina zanim 1ml leku podasz). Pozostaje Ci jedynie spróbować złapać i zapchać na ogarnianie paszczy chyba w trybie "nie wyjdę z gabinetu, póki go nie ogarniecie". A próbowałaś większym transporterem w jakiś dostępny kozi róg zagonić, żeby nie miał jak inaczej uciekać niż do transportera? Rodzice tylko tak umieli swoją kotkę wsadzić do środka. Tyle, że w tym bałaganie jest to zapewne nieporównywalnie trudniejsze :-( że też musisz mieszkać tak daleko :-( niemniej jednak - jeśli byś mogła go na piątek lub wtorek umówić, to ewentualnie mogłabym męża na wycieczkę namówić do Krosna skoro nie ma nikogo bliżej (3h z haczykiem samochodem w jedną to w sumie jeszcze nie jest taki totalny dramat). Tylko musi być ten pt lub wt, bo później on znowu jedzie w trasę (tak 2-3 tygodnie po całej Europie).
...

czarnekoty123

 
Posty: 4209
Od: Śro wrz 12, 2012 18:34
Lokalizacja: Mysłowice, śląskie

Post » Śro sty 23, 2019 17:16 Re: 1m2 na kota. Cz.3 Puszkin znów bardzo choruje + białaczk

UDAŁO SIĘ. MAM GO!!! TRANSPORTER KOSZYKOWY LADOWANY OD GÓRY. POKRYWA PĘKŁA PRZY OKAZJI ALE NAJWAŻNIEJSZE ŻE JEST. CZEKAMY U WETKI

jasdor

Avatar użytkownika
 
Posty: 16341
Od: Sob wrz 19, 2009 11:51
Lokalizacja: Krosno

Post » Śro sty 23, 2019 18:18 Re: 1m2 na kota. Cz.3 Puszkin znów bardzo choruje + białaczk

:ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek
Maciuś ['], Kubuś ['], Filemon ['], Pimpuś ['], Maksiu ['], Nikitka ['], Tosia ['], Filip ['] :( kiedyś się spotkamy
To i owo na dług u weta - viewtopic.php?f=20&t=216152

ametyst55

 
Posty: 21519
Od: Pon sie 16, 2010 14:04
Lokalizacja: niedaleko Kraków

Post » Śro sty 23, 2019 20:13 Re: 1m2 na kota. Cz.3 Puszkin znów bardzo choruje + białaczk

:ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek

muza_51

 
Posty: 2261
Od: Pon paź 04, 2010 10:04
Lokalizacja: Jarosław

Post » Śro sty 23, 2019 21:38 Re: 1m2 na kota. Cz.3 Puszkin znów bardzo choruje + białaczk

Nie ma co dużo mówić wystarczy spojrzeć :(
Choć zdjęcie jest i tak o niebo lepsze niż Puszkin w rzeczywistości
Obrazek

Białaczka + tydzień głodówki + w pyszczku jedna wielka krwawiąca rana + nadżera na języczku i w nosku. Krwi na badanie nie utoczono. Wetka bała się podać cokolwiek, bo co by nie podała wszystko ma swoje konsekwencje. Dostał więc enroxil (bo to najbezpieczniejsze) p-w bólowy, 0,5 l wody podskórnie ze strzykawką catosolu, ktory chociaż obciąża nerki to jednak odżywia. Na konkretną kroplówkę mam być jutro koło południa. Nie wiem, jak ja tego dokonam, żeby go na tej kroplówce trzymać, ale o to będę się martwić jutro. Może uda się pobrać trochę krwi żeby przynajmniej wiedzieć co z nerkami, wątrobą.
W tym momencie jest wóz albo przewóz. Co by nie podać będzie źle, a nie podanie niczego będzie jeszcze gorzej.
Został zamknięty do więźniarki i ma nakaz siedzenia w niej dopóki się nie polubimy.

Po powrocie do domu - nie ten kot. Jak leki zaczęły działać, choć było mu trudno bo pyszczek obolały i języczek się ruszać nie może natychmiast zaczął się myć ! Z każdą minutą było widać jaką wielką ulgę mu przyniosła ta wizyta. Dostał trochę surowego mięsa i nawet nie marzyłam o tym, że w ogóle będzie coś jadł - ZJADŁ !!! Dostał niewiele, bo na pusty brzuszek duża porcja może nie być wskazana
Patrzyłam jak się myje, jak je i płakać mi się chciało ze szczęsliwości , spadł mi straszny głaz z serca.
Zdjęcia kiepskie, ale troche widać, lepszych nie udało się zrobić

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek Obrazek

jasdor

Avatar użytkownika
 
Posty: 16341
Od: Sob wrz 19, 2009 11:51
Lokalizacja: Krosno

Post » Śro sty 23, 2019 21:58 Re: 1m2 na kota. Cz.3 Puszkin znów bardzo choruje + białaczk

Czemu to kocisko nie chce zrozumieć, że "męczysz" go dla jego dobra?
Dzielna bardzo jesteś i uparta. :D
Super, że leki dały tak spektakularny efekt, człowiek od razu też nabiera siły do walki i porzuca zwątpienie.
Trzymajcie się :ok:
Obrazek

andorka

 
Posty: 13090
Od: Wto kwi 25, 2006 22:33
Lokalizacja: Łódź-Polesie

Post » Śro sty 23, 2019 21:59 Re: 1m2 na kota. Cz.3 Puszkin znów bardzo choruje + białaczk

O matko, jaki biedny :(
Obrazek
Maciuś ['], Kubuś ['], Filemon ['], Pimpuś ['], Maksiu ['], Nikitka ['], Tosia ['], Filip ['] :( kiedyś się spotkamy
To i owo na dług u weta - viewtopic.php?f=20&t=216152

ametyst55

 
Posty: 21519
Od: Pon sie 16, 2010 14:04
Lokalizacja: niedaleko Kraków

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: włóczka, Wojtek i 173 gości