1m2 na kota. PUSZKIN za TM :(

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon lis 19, 2018 16:38 Re: 1m2 na kota. Cz.3 - ostatnia? Pani złamała rękę, koty sa

Tobi przywitał mnie w taki sposób:

Obrazek

No a potem mogłam tylko poważną mordkę focić.
Pod warunkiem, że weszłam na stół albo łóżko piętrowe, bo kotek był pod samym sufitem!

Obrazek


Wzięłam kilka zdjęć od Joasi z komórki, zupełnie inaczej na nich Tobi wygląda.

Obrazek

Tutaj album, Joasia da mi znać, kiedy będzie można lepsze zdjęcia zrobić:
https://photos.app.goo.gl/YTVQVzrzSerP7p1t9
Obrazek

mimbla64

Avatar użytkownika
 
Posty: 14225
Od: Pon lis 12, 2007 9:29
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Pon lis 19, 2018 16:45 Re: 1m2 na kota. Cz.3 - ostatnia? Pani złamała rękę, koty sa

No rzeczywiscie, pozytywnie to on nastawiony do Ciebie nie jest ;)
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=213932
***** ***

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 84857
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Nowodwory

Post » Pon lis 19, 2018 18:14 Re: 1m2 na kota. Cz.3 - ostatnia? Pani złamała rękę, koty sa

A czemu on na części zdjęć wygląda jak szczupak, a na części - jak 3 foki?
Zgłupiałam, co robić z jego ogłoszeniami, bo opis przestał się zgadzać, a foty to już w ogóle :P

Arcana

 
Posty: 5668
Od: Nie lip 17, 2005 13:59
Lokalizacja: Warszawa


Adopcje: 15 >>

Post » Pon lis 19, 2018 20:00 Re: 1m2 na kota. Cz.3 - ostatnia? Pani złamała rękę, koty sa

Arcana pisze:A czemu on na części zdjęć wygląda jak szczupak, a na części - jak 3 foki?
Zgłupiałam, co robić z jego ogłoszeniami, bo opis przestał się zgadzać, a foty to już w ogóle :P


Nie wiem, chyba dlatego, że się tak skulił na tej szafie.
Bardziej wiarygodne będą zdjęcia Joki.
Obrazek

mimbla64

Avatar użytkownika
 
Posty: 14225
Od: Pon lis 12, 2007 9:29
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Pon lis 19, 2018 22:57 Re: 1m2 na kota. Cz.3 - ostatnia? Pani złamała rękę, koty sa

egwusia pisze:PUK PUK
jasdor ???
Obrazek
gdzie żeś jest ?

Wiem, wiem :oops: Przepraszam
Walczyłam na fb o domki dla maluchów. Jeden sie udało, dwa czekają.
A oprócz tego - życie :roll:
Codziennie do kotów, bo nie mam sumienia żeby Misiek i Żaba nocowały na zewnątrz. U nas już mróz i strasznie zimno.
Po wnoszeniu przez te dni Miśka i Żaby na IV piętro, a może nie przez to ale fakt jest taki, że wysiał mi totalnie kręgosłup. I teraz sa już dwie kaleki pani i ja :/
Pani we wtorek w zeszłym tygodniu była u lekarza. Popatrzył na płytkę z RTG (na rękę nie spojrzał) i stwierdził, że takiego się nie operuje i ma przyjść jak będzie inny lekarz
No to była dzisiaj. Wysiedziała znów cały dzień, zrobili kolejny RTG i kolejny lekarz stwierdził, że może tak chodzić z 5 tygodni, a potem żeby się zastanowiła nad operacją. Ręce opadają :( Nie wiem, co będzie dalej i co będzie z jej zdrowiem, a tym samym z kotami :(
Póki co jakoś sobie radzi tą jedną sprawną.

Dla Muszki dostałam budkę na zimę, profesjonalną, ocieplaną. Na razie kurier zostawił u znajomej, bo swoim autem tego nie przewiozę. Jak zorganizuję jakiś transport to się postawi (jak znajdę kogoś do pomocy :roll: )

To jest powód mojego niebytu, na szczęście czarnej się już pozbyłam, bo czarne u mnie jest niebezpieczne i lubi się zasiedzieć na stałe, została jeszcze szylcia i rudasek. Słodkie, przytulaśne, grzeczniutkie jak nie wiem co parkongowce
Obrazek Obrazek Obrazek

I pozdrowienia dla wszystkich od kuleczki Miśka. Boję się o niego, jest za gruby :strach: Lubi łazić po drzewach i może się to kiedyś dla niego źle skończyć. Wczoraj na kolację zaniosłam surowe mięsko z dodatkami - on tak prosi żeby dać jeszcze :)
Obrazek Obrazek

Mimbla - jak zwykle zdjęcia wymiatają, szkoda, że się Tobiś nie odważył pokazać w całej okazałości.
Wrócę niebawem - idę sobie skonać w bólu :201495

jasdor

Avatar użytkownika
 
Posty: 16341
Od: Sob wrz 19, 2009 11:51
Lokalizacja: Krosno

Post » Pon lis 19, 2018 23:18 Re: 1m2 na kota. Cz.3 - ostatnia? Pani złamała rękę, koty sa

Jaki misiu-króliczek :1luvu:
Że kręgosłup siadł to niedobrze, chciałoby się powiedzieć, żebyś się oszczędzała, bo jak Tobie siądzie, to już nikt tam nie zajrzy - tylko jak to wprowadzić w czyn? :roll:

A co do fotek Trisi - kto temu kotkowi zabrał połowę długości łapek? :ryk:

Szalony Kot

 
Posty: 23304
Od: Pt wrz 24, 2010 13:01
Lokalizacja: Grodzisk Maz./ Warszawa

Post » Pon lis 19, 2018 23:22 Re: 1m2 na kota. Cz.3 - ostatnia? Pani złamała rękę, koty sa

co do kręgosłupa to polecam lek Dexak, bez recepty. uratował mnie gdy padły mi korzonki i myślałam, że nerki mi wysiadają, bo tak bolało.
jest to lek przeciwbólowy i przeciwzapalny :)
ObrazekObrazek
Czaruś [*] Porsche [*] Naktis [*] Burasek [*] Gaja [*] Karla [*]

kociarkowaaaa

Avatar użytkownika
 
Posty: 1299
Od: Czw cze 26, 2014 17:48
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto lis 20, 2018 18:25 Re: 1m2 na kota. Cz.3 - ostatnia? Pani złamała rękę, koty sa

Nieaktualne, wyróżnione już przez Aaaśkę :ok:

Czy ktoś może zafundować Kropeczce u Kotydwa wyróżnienie na OLX? Na 30 dni pliss, bo na tydzień to bez sensu, a wychodzi w sumie drożej. Kicia nie ma w ogóle wyróżnionych ogłoszeń, a bez tego zginie w setkach ogłoszeń na OLX.
https://www.olx.pl/oferta/kropeczka-pie ... v6Fez.html

Jeśli ktoś wyróżni, to proszę o wiadomość w wątku, żeby ktoś nie zdublował :)
Ostatnio edytowano Wto lis 20, 2018 19:35 przez Arcana, łącznie edytowano 1 raz

Arcana

 
Posty: 5668
Od: Nie lip 17, 2005 13:59
Lokalizacja: Warszawa


Adopcje: 15 >>

Post » Wto lis 20, 2018 19:13 Re: 1m2 na kota. Cz.3 - ostatnia? Pani złamała rękę, koty sa

Arcana pisze:Czy ktoś może zafundować Kropeczce u Kotydwa wyróżnienie na OLX? Na 30 dni pliss, bo na tydzień to bez sensu, a wychodzi w sumie drożej. Kicia nie ma w ogóle wyróżnionych ogłoszeń, a bez tego zginie w setkach ogłoszeń na OLX.
https://www.olx.pl/oferta/kropeczka-pie ... v6Fez.html

Jeśli ktoś wyróżni, to proszę o wiadomość w wątku, żeby ktoś nie zdublował :)

Wyróżniłam.

Aaaśka

Avatar użytkownika
 
Posty: 5033
Od: Śro sty 19, 2011 22:57
Lokalizacja: Wielkopolska

Post » Wto lis 20, 2018 19:29 Re: 1m2 na kota. Cz.3 - ostatnia? Pani złamała rękę, koty sa

Super, dzięki :D

Aktualny opis Tobiego do ogłoszenia jest potrzebny. Czy zostawiamy stary, w którym był pierwszym miziakiem w grupie?
I lepsze fotki Feli by się przydały :(

Arcana

 
Posty: 5668
Od: Nie lip 17, 2005 13:59
Lokalizacja: Warszawa


Adopcje: 15 >>

Post » Wto lis 20, 2018 22:16 Re: 1m2 na kota. Cz.3 - ostatnia? Pani złamała rękę, koty sa

Szalony Kot pisze:Jaki misiu-króliczek :1luvu:
Że kręgosłup siadł to niedobrze, chciałoby się powiedzieć, żebyś się oszczędzała, bo jak Tobie siądzie, to już nikt tam nie zajrzy - tylko jak to wprowadzić w czyn? :roll:

A co do fotek Trisi - kto temu kotkowi zabrał połowę długości łapek? :ryk:

no nie da sie ;) Na dzień dzisiejszy jest nas już dwie kaleki :smokin: ale jakoś sobie radzimy.
Pani ogarnia wszystko jedną ręką bez zarzutu .
Tylko jak koty na zewnątrz to muszę pojechać je zanieść do domu, żeby nie nocowały na polu.
Ale jeść im da i kuwety ogarnie.
kociarkowaaaa pisze:co do kręgosłupa to polecam lek Dexak, bez recepty. uratował mnie gdy padły mi korzonki i myślałam, że nerki mi wysiadają, bo tak bolało.
jest to lek przeciwbólowy i przeciwzapalny :)

Kochana, to już nie ten etap . Przez takie leki przechodziłam kilka lat temu. Już nawet zastrzyki z B12 mi nie pomagają.
Byłam w zeszłym tygodniu u neurologa. Wypisał receptę, ale zwlekałam do dziś. Jak się już nie ruszyłam to poleciałam (nawet nie ja tylko koleżanka) do apteki i jest jak ręką odjął :mrgreen:
Dziś odebrałyśmy z Szejbal od znajomej spod domu budkę dla Muszki, która kupiła nam znajoma z fb. Na razie musi jeździć autem do pojutrza. Później może uda się ją zainstalować pod sklepem. Choć nie wiem, czy skorzysta, bo ona nie bardzo lubi takie budki. Czasem siedziała, jak bardzo zimno było. Zobaczymy, jak nie ona to może drugi kocurek się skusi (Puszek) Tylko one z Muszką nie bardzo się lubią i choć mogłyby tam siędzieć we dwójkę, bo budka jest dwuosobowa to pewnie nie będą. Ale może choć jedno skorzysta. Tylko nie wiem co do środka dać - lepsze będzie sianko czy polarek ? Sianko chyba bardziej kusi do wejścia takie bezdomniaki.

Dziękuję za wyróżnienia. Miałam telefon niedawno o Kropkę, ale jak wspomniałam o oknach i balkonie to pani więcej nie zadzwoniła.
I o Felunię miałam telefon, pani z pytaniem co to jest ten FeLV. Niestety w domu są inne koty :(
Pani też dzowniła o Puszkina, jak powiedziałam, że ma białaczke - zrezygnowała :(
Nie wiem, czy te kociaki znajdą jakieś domy, bardzo watpliwe.
DZIĘKUJĘ BARDZO ZA WYRÓŻNIENIA OGŁOSZEŃ !!!! :201494 :201494 :201494
Niedawno też samodzielnie (na próbę) zrobiłam jednemu rudasowi. Poszedł szybko do domu, ale nie wiem, czy z OLX czy bardziej z KOTłowiska (fb) Nie bardzo ogarniam te wyróżnienia i odświeżenia :oops:

ARCANA - Felunia ciągle siedzi w jakichś schowkach , trudno jej cokolwiek pstryknąć.
Obiecuję, że do soboty najpóźniej ogarnę jakieś zdjęcia kotów i uzupełnię na pierwszej stronie te do adopcji, bo wisi nie uzupełnione :oops:
Teraz chyba najbardziej skupiłabym się na adopcji Trisi i Tobiego. Teraz po przeprowadzce do Warszawy wiemy już, jak koty mogą zareagowac na nowy dom. Trisia praktycznie akceptuje nowe warunki od razu, a Tobiś potrzebuje go troche więcej, żeby poczuć się pewnie, ale też dość szybko się przyzwyczaja. Nie mają problemów z pochłanianiem i wyprożnianiem, a na inne koty w zasadzie nie reagują, chyba, że Joasia wie więcej :)

jasdor

Avatar użytkownika
 
Posty: 16341
Od: Sob wrz 19, 2009 11:51
Lokalizacja: Krosno

Post » Wto lis 20, 2018 23:16 Re: 1m2 na kota. Cz.3 - ostatnia? Pani złamała rękę, koty sa

Polarek. Dla opornych lekko posypuję kocimiętką. Wsadzam też stare poduszki, takie że sztucznym wypełnieniem (to jest poliester) - nie zatrzymują wilgoci a koty się w nich zakopują.
Sianko zaraz zamoknie i zacznie pleśniec
Nasze wątki:Czarno Widzę i Szarość nie radość, a tu nas zobaczysz #cats.on_tour

Obrazek

haaszek

Avatar użytkownika
 
Posty: 2769
Od: Pt cze 23, 2006 18:43

Post » Śro lis 21, 2018 9:41 Re: 1m2 na kota. Cz.3 - ostatnia? Pani złamała rękę, koty sa

Siano się nie nadaje z powodu, o którym napisała haaszek.
Jeśli coś naturalnego, to słoma się nadaje, bo nie wilgotnieje.
Albo ścinki polarowe, które na dodatek można prać.
Obrazek

mimbla64

Avatar użytkownika
 
Posty: 14225
Od: Pon lis 12, 2007 9:29
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Śro lis 21, 2018 15:33 Re: 1m2 na kota. Cz.3 - ostatnia? Pani złamała rękę, koty sa

Arcana pisze:Super, dzięki :D

Aktualny opis Tobiego do ogłoszenia jest potrzebny. Czy zostawiamy stary, w którym był pierwszym miziakiem w grupie?
I lepsze fotki Feli by się przydały :(


Tobi - wielki, choć jeszcze przestraszony kocurek. UUwielbia zaszywać się w takich miejscach jak np pod sufitem czy w kanapie, gdzie smacznie sobie śpi. Na pewno będzie potrzebował więcej czasu na aklimatyzację niż Trisia, która po dwóch godzinach już zwiedzała dom z lekko podkulonym ogonkiem. Tobi całe dnie przesypia, choć coraz wcześniej zaczyna wychodzić na zabawę. Wędkami średnio się jeszcze bawu, ale kulki i myszki piszczące są super. Jak tylko czuje się bezpiecznie to z kotem można zrobić wszystko - głaskać, drapać do woli a on wykłada brzuszek do głaskania. Wystarczy ręka w pobliżu kota a już robi fikołka na podłodze czy dywanie aby go miziać po brzuszku. Nie lubi brania na ręce - próbuje się jak najszybciej wycofać i miauczy. Mimo swojej wagi mało je i raczej preferuje raz dziennie. Do innych kotów spokojny, nie wadzi nikomu, choć tez potrafi pokazać swoje niezadowolenie łapką bez pazurków. Uwielbia wieczorne zabawy w gonienie się z Trisią i resztą kotów. Kuweta perfekt, choć nie przepada za klapką. Wskakuje na duże wysokości - szafa (prawie 2,70) łóżko piętrowe (ponad 2 metry) czy szafę z ksiazkami (1,80). Do obcych nie wyściubi noska za bardzo, ale do domowników bez większych problemów wychodzi. Lubi moja 7 letnią córkę, której pomaga w ofrabianiu lekcji gryząc ołówki i zwalając zostawione na blacie.

Tyle mogę na szybko napisać o Tobisiu po dwóch tygodniach. Ogólnie świetny kociak, tylko jeszcze trochę zestrosowany do ludzi obcych i hałasów

Joka2011

 
Posty: 206
Od: Sob wrz 12, 2015 21:19

Post » Czw lis 22, 2018 9:23 Re: 1m2 na kota. Cz.3 - ostatnia? Pani złamała rękę, koty sa

Dzięki, tylko niewiele z tego mogę wykorzystać w ogłoszeniu, bo nie napiszę, że cały dzień siedzi schowany.
Napiszcie, jeśli coś zmienić. I przyda się wyróżnienie, ale nie dziś, bo właśnie odświeżyłam
https://www.olx.pl/oferta/bialy-lagodny ... viNwM.html

Arcana

 
Posty: 5668
Od: Nie lip 17, 2005 13:59
Lokalizacja: Warszawa


Adopcje: 15 >>

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: kasiek1510 i 447 gości