Najpierw zbierz kupę do badania, zleć też pełne badanie krwi (morfologia, biochemia, jonogram).
A w międzyczasie zacznij od wprowadzania mięsa surowego, najlepiej wołowiny, która przy biegunkach zazwyczaj jest najbezpieczniejsza.
Jeśli nie chcesz karmić BARFem, karmy przemysłowe możesz wprowadzać powoli później, gdy już zdiagnozujecie problem jelitowy i kupy się unormują.
Z karm mokrych dobre są: Terra Felis, Feringa, Granata Pet, Grau, Catz Finefood. Uzupełniające karmy dobrej jakości to: Miamor ( filetówki, nie te w kawałkach w sosie), Animonda vom Feinsten, Almo Nature, Applaws, Cosma Nature. Te możesz kupić w Zooplusie. W sklepach sieci Maxi Zoo znajdziesz też inne dobre firmy jak Select Gold, Moments czy Real Nature.
Suche karmy traktuj zawsze jako uzupełnienie, nigdy jako podstawę diety i zawsze wybieraj takie bez zbóż, kukurydzy czy innych zbędnych wypełniaczy, które tylko kotu szkodzą. Masz do wyboru Canagan, Eden Country Cuisine, Purizon, Orijen, Acanę, Farmina Natural&Delicious Grainfree, Taste of the Wild, Feringa i wiele, wiele innych. Grunt to zawsze dokładnie przeczytać skład karmy