Witam
Mamy na stanie dwie kociambry, mlodsza ma 6,5roku, do nas trafila jak miala kilka tyg i jej sprawa dotyczy.
Jakies poltora roku temu, okazalo sie ze mozemy miec klopot z pozostawieniem kotow w domu na czas naszego wyjazdu, wczesniej koty zostawaly w domu pod opieka rodziny. Zdecydowalismy sie na koci hotel i zaszczepilismy po raz pierwszy wczesniej nie szczepione koty. Z hotelu ostatecznie nie musielismy korzystac.
Mloda po tym szczepieniu zaczela sie drapac, wet stwierdzil ze po szczepieniu tak moze byc i przejdzie. Po kilku mies byla miejscami powygryzana do zera a na skorze strupy. Inny wet wprowadzil antybiotykoterapie, po 2 mies bylo lepiej, leki odstawione, kilka tyg potem nawrot, znowu wygryzanie, wet zaczal obstawiac alergie, wiec oprocz lekow zaczelismy kombinowac z dietami. Kilka miesiecy roznego jedzenia i w koncu poprawa na karmie monobialkowej. Kota jest na tylko tej jednej karmie od kilku miesiecy, nic innego nie dostaje, niestety mam wrazenie ze znowu nawraca, bo brzuch i ogon jest znowu lysawy.
Nie wiem juz co robic. Przez wiekszosc karm antyalergicznych przeszlismy, lacznie z probami surowizny, ktorej kota nie rusza pod zadna postacia. Badania z krwii sa ok, wet juz tez nie wie co robic. Kota zachowuje sie normalnie, mizia i ciuma, nie widze zeby jakos zawziecie sie wygryzala, ale braki upierzenia swiadcza jednak o tym ze to robi.
Moze ktos z was cos poradzi.