Bezdomniak niechęć do budki. MRÓZ!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie paź 21, 2018 16:54 Bezdomniak niechęć do budki. MRÓZ!

Tak jak w tytule. Za nami pierwsze mrozy, a budka, nieruszona. Jest naprawde zimno, a dzikusek śpi pod krzakiem. Nie mogę mu nawet pokazać, że w środku jest cieplutko i przyjemnie, bo nie pozwala do siebie podejść nawet na 3 metry. Jak mogę go zachęcić do wejścia? Wstawić może tam miskę z jedzeniem? Z góry dziękuję i pozdrawiam wszystkich <3

Gabrysian

 
Posty: 46
Od: Wto cze 19, 2018 16:18
Lokalizacja: Białystok

Post » Nie paź 21, 2018 17:30 Re: Bezdomniak niechęć do budki. MRÓZ!

Ja zawsze do nowych budek wkrapiam walerianę. Wtedy koty chętnie się przeprowadzają. Rozważ też, czy miejsce budki kotu się podoba, może jest za bardzo na widoku.
NA PILNE LECZENIE KOTÓW Z CMENTARZA- KONTO
https://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=157308

mziel52

 
Posty: 14605
Od: Czw gru 27, 2007 20:51
Lokalizacja: W-wa Śródmiescie

Post » Nie paź 21, 2018 18:07 Re: Bezdomniak niechęć do budki. MRÓZ!

Ja do budki wstawiam pachnące suche np RC. W rogu wciśnięte by nie wywaliło się. Dobre jest ucięte dno od butelki. Wstawiam też odrobinę capiącego mokrego, makrelę wędzoną, kuraka... na początek. Ważne jest miejsce ustawienia budki. Powinno być zaciszne i bezpieczne.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 55322
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 11 >>

Post » Nie paź 21, 2018 19:42 Re: Bezdomniak niechęć do budki. MRÓZ!

Z mojego doświadczenia,budka musi być tam gdzie kot ma mozliwość łatwej ucieczki.
U nas to w rogu ogrodu ,skąd kot może uciec na sąsiednie posesje ,drzewo i dachy.
Nasze dzikuski mają włożone polary czy stare swetry wełniane.
Jak pojawi się w budzie inny kot ,obcy to nie wejdą,muszę wyprać polarki.
My nocujemy więcej kotów i np jeden kot musi mieć osobną budę 8O ,wejście zasłoniłam kawałkiem narzuty(budka jest pod balkonem) ,może mu to pasuje bo nie widać praktycznie wejścia do budy .

Markonela

 
Posty: 75
Od: Pt paź 21, 2016 19:04

Post » Pon paź 22, 2018 6:43 Re: Bezdomniak niechęć do budki. MRÓZ!

Budke postawiłam mu tam gdzie śpi w nocy. Pod krzakiem. Mimo stojącej obok budki woli leżec przy niej i tak spać :/ Dziękuje bardzo za rady na pewno jakąś zastosuje :)

Gabrysian

 
Posty: 46
Od: Wto cze 19, 2018 16:18
Lokalizacja: Białystok

Post » Pon paź 22, 2018 13:57 Re: Bezdomniak niechęć do budki. MRÓZ!

Radzę dobrze pokropić w środku domku walerianą od razu, bo pustą budkę zawsze może zasiedlić jakaś konkurencja (kuna np.) i wtedy kot na pewno do obcego zapachu nie wejdzie.
NA PILNE LECZENIE KOTÓW Z CMENTARZA- KONTO
https://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=157308

mziel52

 
Posty: 14605
Od: Czw gru 27, 2007 20:51
Lokalizacja: W-wa Śródmiescie

Post » Pon paź 22, 2018 16:10 Re: Bezdomniak niechęć do budki. MRÓZ!

W domku rano zmieniłam podłoże na polar i pokropiłam walerianą. Wstawiłam także mięso. Zjadł mięso, ale niestety nadal siedzi obok i nie chce wejść. Budka jest w 100% szczelna. Jest w niej ciepło, a innych kotów na tym osiedlu nie ma. Jest samotny, więc totalnie nie rozumiem dlaczego ten kot ma takie opory przed wejściem. Dzisiaj było już na minusie, więc czasu jest coraz mniej. Nie mam pomysłu jak go zachęcić, żeby tam nocować.

Gabrysian

 
Posty: 46
Od: Wto cze 19, 2018 16:18
Lokalizacja: Białystok

Post » Pon paź 22, 2018 16:46 Re: Bezdomniak niechęć do budki. MRÓZ!

Najważniejsze, że był w niej w środku i zjadł. Codziennie teraz mu tam zostawiaj coś dobrego, to w końcu się do niej przekona. Przeanalizuj też, jakie jest położenie otworu budki względem otoczenia. Lepiej by było, gdyby mógł do niej wchodzić dyskretnie, a nie na widoku. Czyli lepiej dać otwór gdzieś w stronę murku, płotu, krzaka itp. Myślę, że w nocy, jak nikt nie widzi, zacznie z niej korzystać. Boi się, bo nie zna i nie ma pewności, czy go kto w niej nie zablokuje, zatykając otwór. Dopóki nie uzyska pewności, że tam jest bezpiecznie, będzie ostrożny.
NA PILNE LECZENIE KOTÓW Z CMENTARZA- KONTO
https://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=157308

mziel52

 
Posty: 14605
Od: Czw gru 27, 2007 20:51
Lokalizacja: W-wa Śródmiescie

Post » Pon paź 22, 2018 18:22 Re: Bezdomniak niechęć do budki. MRÓZ!

Zobacz, na jakim podłożu on śpi (trawa? kora? torf? ziemia?), weź garstkę z jego "legowiska" i włóż do budki.
fckptn
Obrazek

ana

 
Posty: 23733
Od: Śro lut 20, 2002 21:56

Post » Pon paź 22, 2018 18:46 Re: Bezdomniak niechęć do budki. MRÓZ!

Ja bym nie brudziła budki podłożem. Koty najlepiej lubią czyste posłanka.
NA PILNE LECZENIE KOTÓW Z CMENTARZA- KONTO
https://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=157308

mziel52

 
Posty: 14605
Od: Czw gru 27, 2007 20:51
Lokalizacja: W-wa Śródmiescie

Post » Pon paź 22, 2018 19:39 Re: Bezdomniak niechęć do budki. MRÓZ!

No nic nie poradzisz.
Na ogół koty akceptują budki w zacisznym miejscu.
Zostaw budkę ,posłanko,może się przekona.
Skoro jest to tak bardzo dziki kot to może zostawić go w spokoju ,dzikie koty na ogół wolą myslec ,że nikt nie wie gdzie są.
Trudno zrozumieć dzikiego kota.Kiedyś kotka rzuciła mi w ogrodzie swoje jeszcze ślepe maleństwa ,a było to własnie o tej porze roku ,zrobiłam im namiot ze spiwora ,okryłam folią i kotka o dziwo zaakceptowała taka budkę i mieszkała z kociakami,nie odrzuciła ich,nie przeniosła.
Ale robiłam tą budkę pod jej nieobecność,widziałam ,że gdzies poleciała.
Jak wróciła ,widziałam z okna że szuka kociąt ,znalazła wejście do namiociku .
Udawałam ,że nie wiem gdzie rodzinka się znajduje,dawałam jej jeść dosyć daleko od budki .

Markonela

 
Posty: 75
Od: Pt paź 21, 2016 19:04




Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], włóczka i 162 gości