Przenosiny Kici

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt paź 05, 2018 13:59 Przenosiny Kici

Witajcie :D
Jestem nowy, szukałem na forum (obiecuję że tak było!!!) podobnych tematów ale nie znalazłem rozwiązania. Dla tych co znajdą -----> "przepraszam że nie w temacie"

Otóż przyszedł czas, że moja babcia wymaga już całodobowej opieki i nie może mieszkać sama w domu. Ja przenoszę się do niej a ona na moje miejsce do rodziców i tu rodzi się problem. Mam kotkę która jest super zadbana i życia sobie bez niej nie wyobrażam jednak babcia wpadła na pomysł żeby karmić koty przybłędy które są dzikie przychodzą tylko do jedzenia. Sami do końca nie wiemy ile ich jest ale obawiam się że mogą się nie zgodzić z moją Madzią. Chciałbym wiedzieć od was doświadczonych na ile realne jest, żeby wraz ze mną poszła moja kicia. Czy zmiana miejsca na takie gdzie znajdzie więcej kotów jej nie będzie przeszkadzać? Obecnie mieszkamy na wsi i Madzia jest kotem wychodzącym ale wokoło nie ma zbyt wiele futrzaków a jak się jakiś pojawi to nie zawiązuje się przyjaźń... Przestać karmić tamte koty też nie chcę bo same sobie nie dadzą rady.

Dzięki za odpowiedzi

jasu32

 
Posty: 2
Od: Pt paź 05, 2018 13:48

Post » Pt paź 05, 2018 21:43 Re: Przenosiny Kici

Babci dom też na wsi?
Kicię możesz zabrać, ale przez zimę jej nie wypuszczaj, zorientujesz się w sytuacji i zobaczysz, może z uwagi na tamto towarzystwo nie zechce wychodzić. Czy kotka jest wysterylizowana? A te podwórzowe też?
NA PILNE LECZENIE KOTÓW Z CMENTARZA- KONTO
https://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=157308

mziel52

 
Posty: 14679
Od: Czw gru 27, 2007 20:51
Lokalizacja: W-wa Śródmiescie

Post » Pon paź 08, 2018 14:55 Re: Przenosiny Kici

Dom na wsi praktycznie na zupełnym odludziu. Moja wysterylizowana i regularnie odrobaczana. Dzikie koty nie są wysterylizowane nie mogę ich nawet złapać próbowałem już żeby zrobić sterylkę ale nie da rady. Nie nabierają się na pułapkę z mięsem a do człowieka nie podejdą. Chyba faktycznie ją wezmę do domu bo jest pod opieką rodziców a ona ta kocica nie jest głupia - wie że przy rodzicach zawsze dostanie coś ze stołu a ja mam na takie karmienie straszne uczulenie.

jasu32

 
Posty: 2
Od: Pt paź 05, 2018 13:48




Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: gjakubowska, Google [Bot], imatotachi, magic99, Majestic-12 [Bot] i 342 gości