Ale ja nie zbieram kasy na" moje stado"....też mam swoja pracę oraz rodzinę,jestem charytatywnie domem tymczasowym dla psów, NIEPŁATNYM!!!!!
Ja tez łapie dzikusy(koty) ....ale ja karmię i łapię charytatywnie.
A pomyślałaś ,że np osoba prywatna ktora widzi problem kotów nie ma kasy ,żeby im pomóc ,a fundacja, która zbiera tą kasę na" jakieś"koty nawet nie raczy odpowiedzieć na maila
,a telefonu nie podaje.....więc czy ta fundacja w ogóle istnieje?????
Jesli Ty (andorka)dostajesz jakieś pieniądze od fundacji to Ci gratuluję obrotności bo ja ich nie dostaję
Ale to było o jakiejś wybiórczej fundacji,nie uogólniam.
Wiesz Andorka ,wydaje mi się ,że nie zrozumiałaś problemu ale dziękuję Ci za cenne uwagi i pozdrawiam Cie serdecznie.