Strona 1 z 16

2 stworki z Trąby mają wspaniałe domy/Whiskas * fip

PostNapisane: Śro paź 03, 2018 20:39
przez karolink
Kilka dziewczyn pomogło mi ratować kotki z M Trąby w Wawie, bardzo dziękuję.
Kociaki znalazły szybko dom.
Jedna kotka Łuska ma się dobrze, drugi kotek Whiskas ma fip.
Proszę o info o fosprenil, w zwiazku z fip czy ktoś ma jakieś doświadczenia? Co jeszcze można zrobić dla tego kociaka?
Whiskas (*) nie wygrał walki z fipem. Miał być kilka razy uśpiony w tym 22 grudnia, ale wykaraskał się, bo akurat mu się poprawiało.
23 grudnia wyjechał z właścicielką na święta i nagle mu się pogorszyło, z tego co wiem jak odchodził był akurat sam.
Dowiedziałam się 9 stycznia.

Obrazek

Whiskas

Obrazek

Łuska ze swoim nowym bratem Lusiem, ma się bardzo dobrze, ale właścicielka zwróci uwagę na zagrożenie fipem, dopyta weta itp.

Trochę się rozjechałam emocjonalnie i było tu niepotrzebnie kilka wątków,też przypadkowo usunęłam kilka rzeczy, ale nie będę zakładać nowego. Więcej o fip od 14 strony.

Re: dwa kilkutygodniowe stworki na MIkołaja Trąby. Dylemat

PostNapisane: Śro paź 03, 2018 23:23
przez Alienor
Pożyczyć klatkę-łapkę (wet, fundacje, cokolwiek) i połapać, póki jest co, bo lada chwila tego z chorymi oczkami nie będzie. Kotom, zwłaszcza maluchom, wcale nie jest rewelacyjnie na ulicy. Wyleczyć, wysterylizować (Koteria) i zobaczyć - albo będą rokowały na oswojenie, albo - jeśli okażą się dzikimi dziczami - to po wyprowadzeniu na prostą wypuścić i dożywiać. Nie musisz obu brać na zawsze (jakby się oswoiły) - jednego można wyadoptować, grunt żebyś je na dom tymczasowy wzięła. Bo - jak pisałam - wkrótce może ich nie być.

Re: dwa kilkutygodniowe stworki na MIkołaja Trąby. Dylemat

PostNapisane: Śro paź 03, 2018 23:28
przez mziel52
Dwa zżyte maluchy się oswoją, jeśli będą razem. Jeśli możesz jednego, to weź dwa, niewielka różnica, uratujesz kociny, a potem będziesz im szukać domu.

Re: dwa kilkutygodniowe stworki na MIkołaja Trąby. Dylemat

PostNapisane: Śro paź 03, 2018 23:29
przez Szalony Kot
Klatkę-łapkę w Warszawie pożyczy np. Fundacja Szanowny Pan Kot. Na pewno trzeba złapać, jak już idzie na oczy, to zaraz może być po nich.

x

PostNapisane: Śro paź 03, 2018 23:46
przez karolink
x

x

PostNapisane: Śro paź 03, 2018 23:54
przez karolink
x

Re: dwa kilkutygodniowe stworki na MIkołaja Trąby. Dylemat

PostNapisane: Czw paź 04, 2018 0:16
przez Szalony Kot
Trochę zależy od wieku. Jeśli nadają się już do kastracji (4 miesiące), to mogłyby czas po kastracji (maks tydzień chyba?) przesiedzieć w Koterii, to czas na szukanie im domów, choćby tymczasowych.
Młodsze znowu mają szanse szybciej znaleźć domy.

Warto byłoby zrobić zdjęcia i już teraz wrzucić na OLX - że może ktoś da szansę kociakom, które na dworze umrą, że jesteś gotowa złapać i podleczyć, ale nie możesz dać domu.
A równolegle działać.

Re: dwa kilkutygodniowe stworki na MIkołaja Trąby. Dylemat

PostNapisane: Czw paź 04, 2018 6:20
przez kociołkowo
Weci też często pomagają przetrzymać choćby ten tydzień, akurat wawa to miasto możliwości, podzwonić popytać i coś się wymyśli. Daj w tytule wątku prośbę o pomoc przy łapance, może zgłosi się jakaś dobra dusza :)

Re: POMOCY W ŁAPANCE 2 MAŁE stworki na MIkołaja Trąby WAWA.

PostNapisane: Czw paź 04, 2018 9:58
przez karolink
x

Re: POMOCY W ŁAPANCE 2 MAŁE na MIk Trąby WAWA dojazd zapłacę

PostNapisane: Czw paź 04, 2018 10:22
przez karolink
x

Re: POMOCY W ŁAPANCE 2 MAŁE na MIk Trąby WAWA dojazd zapłacę

PostNapisane: Czw paź 04, 2018 10:59
przez kociołkowo
No nie, oni nie pomogą w samej akcji, ale może ktoś z forum by pomógł, może ktoś będzie z okolic i się zgłosi :ok: trzymam mocno. Jeszcze tak pomyślałam o facebook'u, jakby zrobić wydarzenie czy coś z prośbą o pomoc w łapance? Tylko ja korzystam bardzo okazjonalnie i to z konta męża, bo swojego nawet hasła nie pamiętam :wink: , nie wiem jak się robi "wydarzenie" niestety...
Poczekaj też jeszcze trochę, bo mało osób zagląda tak koło południa i rano, wieczorem i weekendy jest najwiecej forumowiczów online, może akurat, ktoś zaoferuje pomoc.

Re: POMOCY W ŁAPANCE 2 MAŁE na MIk Trąby WAWA dojazd zapłacę

PostNapisane: Czw paź 04, 2018 18:45
przez karolink
x

Re: POMOCY W ŁAPANCE 2 MAŁE na MIk Trąby WAWA dojazd zapłacę

PostNapisane: Czw paź 04, 2018 18:47
przez karolink
x

Re: POMOCY W ŁAPANCE 2 MAŁE na MIk Trąby WAWA dojazd zapłacę

PostNapisane: Czw paź 04, 2018 18:48
przez Alienor
karolink pisze:Lepiej je łapać chyba wieczorem jak samochody nie jeżdżą. Tak czekam, dokarmiam i obserwuję. Dzikie są jak diabli, ale jeden się kiwa tak jakby potakiwał twierdząco jak siedzi łebkiem, wiecie może co to oznacza ????


Albo nocą albo wczesnym rankiem - gdy nie ma za dużo przeszkadzajek. I dobrze by było jakby nie były nakarmione... A takie kiwanie łebkiem może oznaczać, że stan jest poważny :(

Re: POMOCY W ŁAPANCE 2 MAŁE na MIk Trąby WAWA dojazd zapłacę

PostNapisane: Czw paź 04, 2018 18:52
przez karolink
:-(
Nie powstrzymam ludzi. Nawet nie wiem kto to, po prostu widzę pozostawione rzeczy. Jest jedna fajna dziewczyna z którą czasem rozmawiam i wiem, że też pomagała osiedlowym kotom, ale ma maleńkie dziecko. Wiem, że jest co najmniej kilka osób, które dokarmiają.