2 stworki z Trąby mają wspaniałe domy/Whiskas * fip

Super biega teraz po całym domu bo wyskoczył z wanny, a ja chciałam się wysikać i boję się go złapać.

Zastanawiam się czy go nie wynieść na dwór. Ja naprawdę często korzystam z toalety.

Moje koty zalęknione. A Diabełek od 2 dni nie sika. Uratowanie jego to też kwestia kociego życia. Ostatnio groziło mu wycięcie cewki !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Jak wyniesiesz to za chwilę po prostu umrze. Jak chcesz zrobić coś, co jak najszybciej zapewni mu nowy dom, to rób ogłoszenia - na tych sąsiedzkich grupach na fb, na olx, na gumtree. Nie ganiaj go, bo będzie tylko gorzej, zostaw otwarte drzwi do łazienki i daj tam np saszetke pachnacej karmy.

ma ogłoszenia. Ja już więcej nie będę ich robić. Mam dosyć !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Nie dosyć, że cierpię po oddaniu małej, to jeszcze robić. Nie nie wytrzymam tego !!!!!!!

NIE CHCĘ TEGO KOTA !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

A CO Z DIABEŁKIEM, MA W PINOLA CEWNIK DOSTAĆ TAK ??? I CIERPIEĆ, BO W DOMU OBCY, DZIKI KOT ????????????????? TYLKO O NIEGO SIĘ MARTWICIE.

NIKT NIE CHCE TAKICH DZIKUSÓW. jA TEŻ TEGO NIE WYTRZYMAM PRZERABIAŁAM TO. OD RAZU WOLĘ SIĘ ZABIĆ NIŻ PRZECHODZIĆ TO JESZCZE RAZ.

jutro nie idę z nim do weta, nie będę się narażać na ciągłe drapanie i gryzienie. Moje koty to co innego, ale obcy kot który atakuje. Nie pisałam się na to.

Karolink, może Ci klatkę pożyczyć? Duża jak dla Kalego kota. Wstawisz np do pokoju, kot się będzie oswajał z różnymi dźwiękami i Tobą i kotami, a Ty będziesz miała mniejszy stres ze coś się stanke.

Mam nadzieje tylko ze wyrzucasz z siebie emocje na forum, a nie krZyszysz w domu na niewinnego kota...Nerwy to dla was obojga to bardzo zle rozwiązanie

Ja nie wytrzymuję psychicznie klatka nic nie pomoże

Ni ekrzyczę na niego, krzyczałam jak uciekł i kiedy chciałam go złapać z powrotem do łazienki prychał na mnie. Nie mam na to siły.

Nie potrafię oddać w tym samym dniu jednego kota do którego się przywiązałam i zaraz w jego miejsce mieć drugiego. Nie wytrzymuję tego. Płaczę za tą szylkretką. Chciałabym ją odzyskać, pokochałam ją. Po prostu nie potrafię tego znieść, a znikąd pomocy.

Do pokoju klatkę ????? Ledwo ja się mieszczę w pokoju.

Leczę się od 12 lat i dawno nie było tak źle. Jest tragicznie.

2 stworki z Trąby mają wspaniałe domy/Whiskas * fip

Kto przegląda forum