Strona 1 z 4

Badania szalonego kota - WYNIKI- PROSZĘ O POMOC

PostNapisane: Śro paź 03, 2018 12:01
przez Chaton8
Bylam dzisiaj na rozmowie z wetem, zaproponowal (na podst tego co sama mu mowilam czyli morfologie, biochemie, t3,t4, fruktozamine -podp. eveli77 :))
P7 Diagnostyczny rozszerzony:

morfologia + AspAT, AlAT, ALP, glukoza,
kreatynina, mocznik, białko całkowite,
bilirubina całkowita, albuminy, globuliny,GGT, sód, potas, chlorki wapń, fosfor, magnez, triglicerydy, CK, LDH, cholesterol całkowity, amylaza, lipaza, fruktozamina
P16 Tarczycowy:
T3 lubT4 oraz fT3 lub fT4, cholesterol całk.

Czy to jest dla niej dobry pakiet? Czy czegos tu nie ma?
Krew wysyla do LAbWetu w KrK.

Re: Badania szalonego kota

PostNapisane: Śro paź 03, 2018 19:41
przez Szukam_kotki
Te badania są ok. Można by jeszcze zrobić hormony płciowe i witaminę B12.

Re: Badania szalonego kota

PostNapisane: Śro paź 03, 2018 20:00
przez mimbla64
Tak jak pisałam na poprzednim wątku, do tych badań trzeba dołożyć kociego neurologa.
Szczególnie gdyby w badaniach krwi nic nie wyszło.

Szalony kot, WYNIKI!

PostNapisane: Pt paź 05, 2018 11:05
przez Chaton8
Zakladam nowy bo nie potrafie zedytowac starego.
Estradiol wywalony w kosmos 95pg/ml przy normie dla kastrowanego ponizej 1pg/ml w dodatku, pewnie od tego, w krwi skrzepy. Potwierdza to moje podejrzenia odnosnie spieprzonej kastracji.
morfologia:
leukocyty 4,2 G/l norma 6-20 L
erytrocyty 9,57 T/l 6,5-10
hemoglobina 9,4 mmol/l 6,21-9,31 H
hematokryt 0,45 l/l 0,3-0,45
MCV 47 fl 39-55
MCH 0,99 fmol 0,81-1,05
MCHC 20,9 mmol/l 18,6-22,3
RDW 23 % 14-31
Płytki krwi 100 G/l 200-600 L
MPV 14 fl 14-18
UWAGA: Skrzepy!
Rozmaz manualny wg Schilinga:
Kwasochłonne 4 % 2-12
Segmentowane 60 % 35-75
Limfocyty 36% 20-55
Obraz krwinek czerwonych: bez zmian

Oznaczenia biochemiczne
AST 29 U/l 3-44
ALT 53 U/l 10-107
ALP 42 U/l 7-107
Glukoza 83 mg/dl 100-130 L
Kreatynina 1,0 mg/dl 1-2
Mocznik 58,0 mg/dl 25-70
Białko calkowite 84 g/l 60-80 H
Bilirubina całkowita 0,3 mg/dl 0,2-1,2
Albuminy 41 g/l 27-39 H
GGT 2 U/l 0-10
Wapń 10,5mg/dl 8-11,1
Fosfor 5,1 mg/dl 3-6,8
Magnez 2 mg/dl 2,1-3,2 L
Cholesterol cał 173 mg/dl 77-201
LDH 255 U/l 120-1051
Kinaza kreatynowa 276 U/l 49-688
Triglicerydy 20 mg/dl 18-159
Sód 156,1 mmol/l 143,6-156,5
Potas 4,5 mmol/l 4,1-5,6
Chlorki 120 mmol/l 101,5-118,4 H
Globuliny 43 g/l 27-45
Amylaza 709 U/l 433-1600
Lipaza DGGR 26 U/l 0-45
Fruktozamina 187 umol/l 190-365 L
T4 18,4 ng/ml 10-30
fT4 1,03 ng/dl 1-3
Estradiol 95,3 pg/ml 20-60 (dla kastratów 1) H
Nie wiem tylko dlaczego zrobili T4 i fT4 zamiast T3 i T4.

Re: Badania szalonego kota - WYNIKI- PROSZĘ O POMOC

PostNapisane: Pt paź 05, 2018 13:25
przez Lifter
Nie wiem co z tymi skrzepami, poza nimi tylko leukocyty troszke niskie.

Czy ma dobry apetyt? Bo czasem (moj tak mial) niski poziom bialych krwinek przekladal sie na chroniczny brak apetytu.

Re: Badania szalonego kota - WYNIKI- PROSZĘ O POMOC

PostNapisane: Pt paź 05, 2018 13:53
przez Chaton8
ma bardzo dobry apetyt, i zwazylam ją, w 2mc od kastracji przytyla 400g, (3,8kg)

Re: Badania szalonego kota - WYNIKI- PROSZĘ O POMOC

PostNapisane: Pt paź 05, 2018 13:53
przez mimbla64
A na czym miałoby polegać spieprzenie kastracji?
Myślisz, że lekarz nie wyciął wszystkiego?

Re: Badania szalonego kota - WYNIKI- PROSZĘ O POMOC

PostNapisane: Pt paź 05, 2018 14:40
przez Chaton8
Nie, sądzę że lekarz zrobił co mógł,. Z resztą upewniałam się i dopytywałam się ile będzie miała wycięte. Powiedział, że zostawia tylko tyle ile musi, czyli kikut macicy. Jajników nie ma ale mogły zostać pojedyncze komórki nie do wypatrzenia i one produkują.
Może to też kwestia nadnerczy ale to moje przypuszczenia, wyniki sugerują moim zdaniem lekkie odwodnienie , może to się lączy. Wiem tyle co znalazłam w google.
Coś jest na rzeczy na pewno bo to niemożliwe taki wynik u kastratki. Idę z nią jeszcze dzisiaj do weta, jeśli ją złapię.
Pytałam o tą padaczkę wczoraj przy pobraniu ale wet nr3 zaprzeczył na podstawie wywiadu.

Re: Badania szalonego kota - WYNIKI- PROSZĘ O POMOC

PostNapisane: Pt paź 05, 2018 16:57
przez mimbla64
Spotkałam się już wiele razy z występowaniem zespołu resztek jajnika, ale w każdym wypadku objawiało się to rujką u kotki, a nie atakami agresji.
Co do padaczki to wiesz, jak pisałam wcześniej, ja bym się na opinii lekarza ogólnego nie opierała.

Re: Badania szalonego kota - WYNIKI- PROSZĘ O POMOC

PostNapisane: Pt paź 05, 2018 17:26
przez Blue
Tak wysoki poziom estradiolu u kastrowanej kotki to przede wszystkim podejrzenie nowotworu nadnerczy niestety.
I w sporej mierze tłumaczy to co się dzieje, bo gdy jest za wysoki - to może pojawiać się drażliwość, niepokój, może powodować (u ludzi, ale kto wie czy u kotek nie) migreny, nadwrażliwość na bodźce w czasie napadów bólu głowy etc.

Jeśli przyczyna takiego poziomu hormonu leży w nadnerczach to możliwe że w nadmiarze produkowane są także inne hormony nadnerczowe (kotka ma niską fruktozaminę a to sugeruje hipoglikemie co często jest powiązane z zaburzeniami hormonalnymi), możliwe że rzutami.
Nowotwory nadnerczy mogą objawiać się napadami szału, silnej agresji, pobudzenia szczególnie w sytuacji zaistnienia silnego bodźca - u kota może to być głośny dźwięk, przestrach etc

Dodatkowo jeśli kotka ma napady hipoglikemii to też może wywoływać napady pobudzenia, niepokoju, agresji.

To wszystko składa się w sensowną całość.

Teraz najważniejsze to sprawdzenie czy nie ma guza nadnerczy - tu potrzebne jest dobre usg.

Dobra informacja jest taka że można sprawę wtedy załatwić operacyjnie i jest spora szansa że to kotkę uleczy.

Re: Badania szalonego kota - WYNIKI- PROSZĘ O POMOC

PostNapisane: Pt paź 05, 2018 19:16
przez kociołkowo
Fajnie, że zrobiłaś te badania, bo jak widać mocno dzieje się nie tak z kotką.
Na twoim miejscu posłuchałabym Blue.
Mnie się właśnie estradiol skojarzył z guzem nadnerczy a nie tyle z resztkami jajników...ale ja się nie znam na tyle żeby coś sugerować.

Do Blue, kotka chaton8, właśnie ma takie nadreakcje np, na trzaśnięcie drzwiami itp. Pisałam z nią na pw, z opisu zachowań, jest z dnia na dzień gorzej, wygląda to tak jakby coraz wiecej bodźców wywoływało napady agresji czy strachu(?) jak siedzi zamknięta w pokoju, w ciszy, jest spokojniejsza, ale wypuszczona "na dom" zaraz się ostro nakręca.

Re: Badania szalonego kota - WYNIKI- PROSZĘ O POMOC

PostNapisane: Pt paź 05, 2018 19:35
przez Chaton8
Po wizycie u weta. Potwierdził ze estradiol b. wysoki dał provere na zbicie, 5dni po 2,5mg potem 5mg co tydzień, estradiol moze uszkadzac szpik.
Zalecil badanie AMH na sprawdzenie pozostałosci po sterlce, i na kocie hiv i bialaczke ze leukocyty mogą od tego tez byc.
Białka i albuminy mają byc wysokie niby od diety za wysoko białkowej, nie wiem juz co o tym myslec i co niby mialabym jej dawac do jedzenia na razie dalej dostaje purizon plus mieso.
Nie wiem czy to mogło miec wplyw na wynik fruktozaminy i glukozy ale kiedy miala pobierana krew nie jadla juz 17tą godzine (ostatni posilek 18 pobranie krwi 11).
Dziekuję Ci Blue za odpowiedz , co rozumiesz pod pojęciem "dobre USG", ma sie cechować jakimiś konkretnymi parametrami czy chodzilo ci o wprawnego operatora?

Re: Badania szalonego kota - WYNIKI- PROSZĘ O POMOC

PostNapisane: Pt paź 05, 2018 19:51
przez Blue
Chaton8 pisze:Dziekuję Ci Blue za odpowiedz , co rozumiesz pod pojęciem "dobre USG", ma sie cechować jakimiś konkretnymi parametrami czy chodzilo ci o wprawnego operatora?


Nadnercza kocie są malutkie a guzek na nich - może być jeszcze mniejszy, siłą rzeczy. Nawet maleńkie potrafią namieszać że hej
Dobrze by było aby usg było zrobione przez kogoś kto umie to robić (to oczywiste, tym bardziej że struktura do oceny jest malutka) i ma dobry sprzęt - bo to warunek porządnego obejrzenia nadnerczy.
Przy ocenie stanu nadnerczy przy pomocy usg szczególnie ważne jest to co napisałam wyżej - aby to miało sens.

Jeśli kotka ma zaburzenia hormonalne - a wygląda że ma - to ma także zaburzony metabolizm, także białek i węglowodanów.
Ale teraz bym jej w diecie nie mieszała, dodałabym jedynie troszkę węglowodanów (np. ugotowany na miękko burak czerwony i marchewka - w niewielkiej ilości, ale do każdego jedzenia). Pilnowałabym także by kotka jadła mniej na raz ale częściej (najlepiej regularnie) - to zmniejszy ryzyko skoków poziomu glukozy.
Idealnie byłoby jej pomierzyć poziom glukozy w domu - ale przy jej objawach lepiej jej nie dokładać stresu, chyba że jesteś w stanie to zrobić na spokojnie.

Teraz najważniejsze to ustalić przyczynę tych wyników i w miarę możliwości ją wyeliminować lub leczyć objawowo.

Wygląda że Twoja kotka jest tak samo szalona jak człowiek z cukrzycą który wpada w złość, zaczyna zachowywać się od czapy i majaczyć bo mu poziom cukru spada. Albo kobieta w ciąży która wpada w szloch bez powodu bo jej hormony buzują.

Super że jej zrobiłaś badania, mam nadzieję że uda się zdiagnozować przyczynę i będzie to coś do wyleczenia czy kontrolowania, a kotka się wyciszy.
Tego Wam życzę :)

Re: Badania szalonego kota - WYNIKI- PROSZĘ O POMOC

PostNapisane: Pt paź 05, 2018 20:00
przez mimbla64
To ja też potrzymam kciuki za możliwość wyleczenia. :ok:

Re: Badania szalonego kota - WYNIKI- PROSZĘ O POMOC

PostNapisane: Pt paź 05, 2018 20:18
przez gusiek1
Mega kcuki za szybką diagnozę. Oby szybko udało się Wam pomóc! W Warszawie myślę, że poleciłabym dr Marcińskiego jeśli chodzi o usg.