Kot głośno miauczy po zrobieniu kupki

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie wrz 30, 2018 13:38 Kot głośno miauczy po zrobieniu kupki

Jak w temacie. Od jakiegoś czasu mój Bilu miauczy po zrobieniu kupki w kuwecie. Miauczy od razu po zasypaniu kupki żwirkiem (zawsze słyszę najpierw zasypywanie, a za chwilę miauczenie - gdy przyjdę sprawdzić co się stało - w kociej toalecie jest zawsze kupka). Kupka wygląda na zdrową. Po chwili miauczenia (to są tylko z dwa miauknięcia) Bilu wychodzi z łazienki, w której jest kuweta i zachowuje się, jak gdyby nigdy nic. Nic nie wskazuje na to, że go coś boli. Często od razu rzuca się do zabawy ze swoją myszką. Ma jak zawsze dobry apetyt.
Czy to miauczenie może świadczyć o tym, że coś się z Bilem złego dzieje? Może ma coś z brzuszkiem? Coraz bardziej się martwię, doradźcie proszę, co się może dziać.
Ostatnio edytowano Pon gru 31, 2018 18:13 przez Bestol, łącznie edytowano 3 razy
BIL
Obrazek
Kochamy z Bilem wełniankowo u Tulinka https://www.etsy.com/shop/Catluckydog?r ... hDc65H7SOY

Bestol

Avatar użytkownika
 
Posty: 1799
Od: Sob sty 14, 2017 18:20

Post » Nie wrz 30, 2018 13:44 Re: Od jakiegoś czasu kot głośno miauczy po zrobieniu kupki

Abstrachując od innych możliwych przyczyn (niech mądre głowy się wypowiedzą) - biorąc pod uwagę Bilowy monolog o grzywaczach i ich poddaństwie - być może Bilu po prostu Ci oznajmia: "Zrobiłem kupę. Służba, proszę posprzątać! Przecież do brudnego nie będę potem robił! " ;)
Obrazek ObrazekObrazek
Tosia, Basti, Rudi

Do zobaczenia Matrisiu. ♥ ♥ ♥ Kocham Cię.

Bastet

Avatar użytkownika
 
Posty: 7603
Od: Pon paź 12, 2015 19:20

Post » Nie wrz 30, 2018 14:10 Re: Od jakiegoś czasu kot głośno miauczy po zrobieniu kupki

Kociamama, ja oczywiście jak tylko usłyszę zasypywanie i miaukanie lecę z łopatką toaletę Bilową wysprzątać. Ale on wcześniej tak nie robił. Przecież kotki chyba nie mają zwyczaju oznajmiania, że właśnie zrobiły kupę? Nic nie zmieniałam, ani żwirku, ani kuwety, co by mogło wpłynąć na takie zachowanie Bila. Może faktycznie przesadzam i może masz rację, że on wykorzystuje moje poddaństwo, ale chyba go jednak zapakuję jutro w transporter do weta. Nie wiem, niech mu może sprawdzi jakoś brzuszek. Ja też próbowałam brzuszek sprawdzać - Bilu się wyciągnął jak długi i chyba to sprawdzanie było dla niego przyjemne i nie zauważyłam niczego niepokojącego. Ale ja się kompletnie nie znam. Wiem, że jestem panikara i nie chciałabym Bilowi dodawać stresu wycieczką do weta, ale on zaczął miaukać praktycznie po każdym zasypaniu swojej szanownej kupy :(
BIL
Obrazek
Kochamy z Bilem wełniankowo u Tulinka https://www.etsy.com/shop/Catluckydog?r ... hDc65H7SOY

Bestol

Avatar użytkownika
 
Posty: 1799
Od: Sob sty 14, 2017 18:20

Post » Nie wrz 30, 2018 14:49 Re: Od jakiegoś czasu kot głośno miauczy po zrobieniu kupki

Moja oznajmia: jak wchodzi do kuwety na dwójkę zaczyna gadać, gadać i gadać. Zrobi co trzeba i znowu gada i sru jak wystrzelona z torpedy rundka po mieszkaniu :mrgreen:
Zerknij pod ogon. Może kocie zaparcia dostało i troszkę boli. Jeśli zauważysz lekkie podrażnienie możesz poklepać gazą nasączoną rivanolem. Wprowadziłaś ostatnio inną karmę ? Może nie przysłużyła i czuje dyskomfort.

Chikita

 
Posty: 6398
Od: Śro cze 28, 2017 18:05
Lokalizacja: Białystok /Suwałki

Post » Nie wrz 30, 2018 15:00 Re: Od jakiegoś czasu kot głośno miauczy po zrobieniu kupki

są koty, które "odwalają kilometrówkę z pieśnią na ustach" :mrgreen: przed wykupaniem, i są takie, które kulturalnie zawiadamiają, że trza posprzątać, bo im śmierdzi. Są i takie, które nie zasypują, a cichcem wyłażą z kuwety w poczuciu dobrze spełnionego obowiązku. Tak że ten ....ja bym w panikę nie wpadała a obserwowała tego kotka, czy sytuacja nie ewoluuje. I jak. Bo galopady "z pieśnią na ustach" PO - także mieszczą się w standardach.
Zaniepokoiło by mnie nerwowe wylizywanie po wypróżnieniu - czyli świąd lub ból. No i zmiana wyglądu kupala.

izka53

Avatar użytkownika
 
Posty: 15059
Od: Śro wrz 29, 2010 13:54
Lokalizacja: Poznań

Post » Nie wrz 30, 2018 15:08 Re: Od jakiegoś czasu kot głośno miauczy po zrobieniu kupki

Zerknęłam właśnie pod ogon, wszystko wygląda ok. Faktem jest, że żartko trochę zmieniam, tzn. stopniowo przechodzimy na samą karmę mokrą (dlatego zrezygnowałam z drogiego Orijena, bo suchej karmy podaję Bilowi już bardzo maleńko). Ja mu praktycznie codziennie podaję inną karmę, Bilu kupki ma jak zawsze, nie wygląda nic na zatwardzenie. Rivanolu nie mam, profilaktycznie kupię jutro. Generalnie Bilu wygląda na okaz zdrowia i nie ma problemu, gdy go pogłaszczę po włochatym zadku, głaskanie ogona też mu nie przeszkadza. Poza tym miaukaniem niczego niepokojącego nie zauważyłam. Bilu nie wylizuje się po wykupkaniu. Żwirek po załatwieniu zawsze rozsypywał na lewo i prawo, ale nie miaukał. Jestem pewna na 100%, ze najpierw zasypuje a potem miauka, wyłazi z łazienki i zachowuje się jak zawsze. Ale miaukanie mnie niepokoi, zwłaszcza dziś się przestraszyłam, bo jeszcze sobie drzemałam, usłyszałam jednak zasypywanie żwirkiem i za chwilę głośne miauczenie. Wyleciałam z łózka jak z torpedy ze strachu, a Bilu jak gdyby nic sobie poleciał do myszki. W kuwecie była kupa - normalna jak zawsze.
Odrobaczany był ostatnio 18 czerwca.
BIL
Obrazek
Kochamy z Bilem wełniankowo u Tulinka https://www.etsy.com/shop/Catluckydog?r ... hDc65H7SOY

Bestol

Avatar użytkownika
 
Posty: 1799
Od: Sob sty 14, 2017 18:20

Post » Nie wrz 30, 2018 15:51 Re: Od jakiegoś czasu kot głośno miauczy po zrobieniu kupki

Ja tez obstawiam, ze Twoj kot oznajmia, ze masz honor po nim posprzatac. Moja Puma tez tak robi :wink:
Do cats eat bats?

Muireade

Avatar użytkownika
 
Posty: 1576
Od: Pon sie 08, 2016 17:26
Lokalizacja: Środek wiochy (pod Toruniem)

Post » Nie wrz 30, 2018 16:02 Re: Od jakiegoś czasu kot głośno miauczy po zrobieniu kupki

Bardzo mnie uspokoiłyście. Oczywiście, sprzątanie po Bilu to dla mnie wielki honor :) Panikara - to moje drugie imię niestety :( Będę Bila bardzo mocno obserwować. ale, ze panikara jestem tu już zdążyłam dziś (przy niedzieli) zadzwonić do swojej szefowej i poprosić o urlop na jutro. Zaplanowałam wizytę u weta z Bilem oczywiście. Skoro ten urlop już wzięłam, to Bila do weta zabiorę. Może macie jakieś rady, co sprawdzić w jego zdrowiu, skoro już i tak plan jest? Czy jednak powinnam sobie wybić z głowy tą wizytę?
BIL
Obrazek
Kochamy z Bilem wełniankowo u Tulinka https://www.etsy.com/shop/Catluckydog?r ... hDc65H7SOY

Bestol

Avatar użytkownika
 
Posty: 1799
Od: Sob sty 14, 2017 18:20

Post » Nie wrz 30, 2018 16:47 Re: Od jakiegoś czasu kot głośno miauczy po zrobieniu kupki

Bestol, jeśli Bilu jest przebadany, zaszczepiony i odrobaczony, jeśli nie ma niepokojących objawów, w kuwecie wszystko ok, to ja bym kota nie targała do weta. Pierwsza rzecz to niepotrzebne stresowanie, druga rzecz to szalejące obecnie wirusówki i inne paskudztwa, które może u weta dostać.
Mój Hades w milczeniu zazwyczaj się załatwiał, ale oba moje koty są upośledzone w zakopywaniu czyli kopią po ściankach, suficie, muszli toaletowej, która jest obok czy kafelkach a nigdy po żwirku, więc gdy kocur już niemal dokopie się do Chin od kiedy dojrzał zaczyna wołać, bo przecież śmierdzi a on nie umie! ;)
Moja kotka odkąd wyrosła z wieku nastolatki zaczęła być divą, jak nikt na nią nie zwraca uwagi dłuższy czas to idzie do sypialni i zaczyna przeraźliwie miauczeć. Kilka pierwszych razy tak jak Ty miałam zawał i leciałam, bo wołanie było takie jakby kot niemalże umierał, ona zaś leżała po prostu na środku sypialni i nic jej się złego nie działo.
Karmę mokrą można codziennie podawać inną i nie powinno być z tym problemu.
"Czy dom bez kota - najedzonego, dopieszczonego i należycie docenionego - zasługuje w ogóle na miano domu?" Mark Twain

MegGrey

Avatar użytkownika
 
Posty: 253
Od: Pon lis 23, 2015 12:54

Post » Nie wrz 30, 2018 16:48 Re: Od jakiegoś czasu kot głośno miauczy po zrobieniu kupki

Bestol pisze:Bardzo mnie uspokoiłyście.


Bestol pisze:Zaplanowałam wizytę u weta z Bilem oczywiście. Skoro ten urlop już wzięłam, to Bila do weta zabiorę. Może macie jakieś rady, co sprawdzić w jego zdrowiu, skoro już i tak plan jest?


No to uspokoiłyśmy czy nie ? :wink:

Chikita

 
Posty: 6398
Od: Śro cze 28, 2017 18:05
Lokalizacja: Białystok /Suwałki

Post » Nie wrz 30, 2018 16:50 Re: Od jakiegoś czasu kot głośno miauczy po zrobieniu kupki

Też bym Bila niepotrzebnie do weta nie targała. W Jeleniej co rusz panleukopenia w lecznicach. W Twoim mieście pewnie nie inaczej, bo to taki okres. Wiem, że Bilu szczepiony, ale nigdy nic do końca nie wiadomo.
Dopiero byś była zaniepokojona..
Obrazek ObrazekObrazek
Tosia, Basti, Rudi

Do zobaczenia Matrisiu. ♥ ♥ ♥ Kocham Cię.

Bastet

Avatar użytkownika
 
Posty: 7603
Od: Pon paź 12, 2015 19:20

Post » Nie wrz 30, 2018 17:19 Re: Od jakiegoś czasu kot głośno miauczy po zrobieniu kupki

Nie bierz kota do weta, bo nie ma po co.

Fryderyk jak wychodzi z kuwety miauczy żałośnie że kupę zrobił - tak ma i już.

Nie dawkuj kotu stresu..
ser_Kociątko
 

Post » Nie wrz 30, 2018 17:54 Re: Od jakiegoś czasu kot głośno miauczy po zrobieniu kupki

"Matka, zrobiłam kupę,
chodź mi wytrzyj doopę!"

^ tak tłumaczymy miaukotanie kotki mojej siostry. Gdy kocina postawi rzeźbę z brązu w bentonicie, wie cały dom, bo tak nadaje. Moje tak nie robią.

Też jestem zdania, żeby z byle błahostką nie ganiać do weta - tam to dopiero aktualizują się bazy wirusów.

Ale on wcześniej tak nie robił.


zrobił, zareagowałaś tak, że mu się spodobało i wejdzie mu w nawyk. Na pewno uważa, że dobrze Cię wychował :D
Trzy koty moje. Czwarty tylko ze mną mieszka.

Fatka

Avatar użytkownika
 
Posty: 5981
Od: Pt sty 01, 2016 19:36

Post » Nie wrz 30, 2018 18:02 Re: Od jakiegoś czasu kot głośno miauczy po zrobieniu kupki

Fatka pisze:
Ale on wcześniej tak nie robił.


zrobił, zareagowałaś tak, że mu się spodobało i wejdzie mu w nawyk. Na pewno uważa, że dobrze Cię wychował :D


*wytresował.
Koty tresują swoich człowieków, a nie wychowują.

Chikita

 
Posty: 6398
Od: Śro cze 28, 2017 18:05
Lokalizacja: Białystok /Suwałki

Post » Nie wrz 30, 2018 18:32 Re: Od jakiegoś czasu kot głośno miauczy po zrobieniu kupki

Przekonałyście mnie na 100%. Nie jadę jutro do weta. To na co ten urlop brałam :P Polenię się w domu :)
Ale będę go obserwować - no panikara jestem :(
BIL
Obrazek
Kochamy z Bilem wełniankowo u Tulinka https://www.etsy.com/shop/Catluckydog?r ... hDc65H7SOY

Bestol

Avatar użytkownika
 
Posty: 1799
Od: Sob sty 14, 2017 18:20

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: aga66, Gosiagosia, kicalka, Majestic-12 [Bot] i 157 gości