Strona 2 z 2

Re: Leczenie nadczynności tarczycy a wymioty u kota

PostNapisane: Pt paź 05, 2018 18:01
przez Stanisław1
Umówiłem kotkę do kociego kardiologa na 13 października. Znalazłem polecanego lekarza w Krakowie. Od razu zrobimy też badanie ciśnienia krwi i (jak się uda) USG tarczycy. Dziękuję wszystkim za pomoc.

Re: Leczenie nadczynności tarczycy a wymioty u kota

PostNapisane: Sob paź 06, 2018 17:37
przez Norma0204
Ja jeszcze co do pasty Miamora, z którą można skutecznie podawać lekarstwa. Piszesz, że Twoja kotka jej nie lubi, ale nie jestem pewna czy mówimy o tym samym produkcie firmy Miamor.

https://www.zooplus.pl/shop/koty/przysm ... sta/347024

Re: Leczenie nadczynności tarczycy a wymioty u kota

PostNapisane: Sob paź 06, 2018 18:02
przez MaryLux
Moja Lusia też ma nadczynność tarczycy, po badaniach krwi miała też usg, wet, który je wykonywał, zalecił TK, będziemy to robić w piątek.

Re: Leczenie nadczynności tarczycy a wymioty u kota

PostNapisane: Sob paź 06, 2018 19:49
przez Norma0204
Ja u mojego Katinka akurat nie robiłam USG tarczycy. Wet nie proponował. Powiedział, że wystarczy mu badanie poziomu T4 i fT4, a ja też nie wychodziłam z takim pomysłem, bo to kot około 10 letni, a w tym wieku guzki na tarczycy są u kotów bardzo częstą przypadłością. Więc można było założyć w ciemno, że mój kot je ma na podstawie wyniku badań krwi i innych u niego objawów typowych dla nadczynności tarczycy. Zależało mi natomiast na zbadaniu mu ciśnienia, ale ponieważ kot stresuje się potwornie podróżą i wizytą w gabinecie - ma przyśpieszony oddech z powodu paniki, to wet powiedział, że wyniki będą niemiarodajne, bo w tym momencie ma z nerwów na pewno 200 sądząc po tym jak krew z niego tryska przy pobieraniu krwi.

Re: Leczenie nadczynności tarczycy a wymioty u kota

PostNapisane: Nie paź 07, 2018 12:27
przez Stanisław1
Kicia bardzo nie lubi weterynarza i też się stresuje, dlatego zawsze staram się oszczędzić jej tego. Jednak badanie ciśnienia spróbuję zrobić, skoro już i tak ma mieć robione echo serca i USG. Lektura artykułu, który poleca fili, utwierdza mnie w przekonaniu o słuszności decyzji, by zrobić te wszystkie badania. Według tego artykułu nadciśnienie i choroba serca zdarza się u tarczycowych kotów często a nieleczone mogą doprowadzić do bardzo poważnych konsekwencji. O ile dobrze pamiętam w artykule jest nawet porada, jak wykonać badania, gdy kot się stresuje i stawia opór. Modlę się, aby badanie udało się wykonać (i oczywiście o to, aby wyniki były pozytywne), żeby mieć pewność co do stanu zdrowia kotki i nie musieć jej znów męczyć weterynarzem zbyt szybko.

MaryLux, TK to tomografia komputerowa? Czy weterynarz wyjaśnił, czego trzeba szukać?

Re: Leczenie nadczynności tarczycy a wymioty u kota

PostNapisane: Wto paź 16, 2018 13:11
przez fili
Udało się kicię zbadać?

Re: Leczenie nadczynności tarczycy a wymioty u kota

PostNapisane: Pt paź 19, 2018 17:16
przez Stanisław1
A dziękuję - udało się :) Początkowo było bardzo ciężko. Kicia rozpaczliwie miauczała i wyrywała się :( Dla niej weterynarz to prawdziwe nieszczęście... Pierwszy pomiar ciśnienia wykazał 240. Potem jednak stało się coś, co nie udało się nigdy wcześniej. Dr Rudnicki wziął Kicię za skórę na karku i zaczął głaskać, następnie przekazał ją mnie, bym trzymał ją tak samo. I to pomogło. :201461 Kicia uspokoiła się i kolejny pomiar wykazał już tylko 165, czyli dolną granicę "szarej strefy". Potem miała robione jeszcze echo serca. Lekarz uważa, że ogólnie wyniki są bardzo dobre, choć ciśnienie trzeba zbadać jeszcze raz po miesiącu. Reasumując Kicia jest prawie całkiem zdrowa, jeśli nie liczyć samej nadczynności tarczycy (jeśli jest nadciśnienie, to bardzo niewielkie) :D Najprawdopodobniej 3 listopada będzie miała badaną krew, aby zobaczyć czy nowa dawka leku obniżyła poziom T4.

Re: Leczenie nadczynności tarczycy a wymioty u kota

PostNapisane: Sob gru 01, 2018 7:22
przez Neriss
Czy spotkaliście się z opinią, że podawanie leku na nadczynność w pokarmie lub smakołyku może zaburzać jego wchłanianie? Jak podajecie tabletki swoim futerkom? Avian gdzie kupujesz karbimazol?

Re: Leczenie nadczynności tarczycy a wymioty u kota

PostNapisane: Nie gru 02, 2018 17:57
przez sibia
Podpowiem tylko (do konsultacji z wetem!!!), że u nas thiafeline zastąpiliśmy ludzkim metizolem, w odpowiednio do wagi kota i wyników dobranej dawce i jest dużo lepiej.
Resztę już wcześniej napisano.

Re: Leczenie nadczynności tarczycy a wymioty u kota

PostNapisane: Pon gru 03, 2018 14:59
przez Avian
Neriss pisze: Avian gdzie kupujesz karbimazol?


Kupuję w Niemczech, korzystam z pomocy sąsiada, który się tam zaopatruje w leki.

Stanisław1 - mój tarczycowy Dima miał najpierw USG, które nie wykazało zadnych zmian na tarczycy. Wet stwierdził, że moze być guz, który rośnie do wewnątrz i dlatego go nie widać. W związku z tym zrobiliśmy badanie TK, które wykazało znaczny rozrost tarczycy (ale bez żadnych dodatkowych zmian). No i jak widać to, ze tarczyca jest duża u niego spowodowała wzrost T4 ponad normę. (niestety tarczyca nadal rośnie, bo już jest wyczuwalna palcami)