Miau.PL

temperature koty, ktoremu ma sie ja podniec???

Wszystko zalezy od stany kota i od tego jaka ma wogole temperature - jesli kot jest bardzo slaby i zimny (np. wpadl do lodowatej wody lub zostal znaleziony na wpol zamarzniety zima) - to mierzyc trzeba czesto - nawet co kilkanascie minut - zeby obserwowac czy temperatura sie podnosi i jak szybko.
Jesli kot jest tylko troszke chlodniejszy - np. po operacji - to wystarczy go ogrzewac i obserowac - a temperature zmierzyc np. co godzine az wroci do normy.
No chyba ze zaczniesz miec wrazenie ze Czarna robi sie chlodniejsza lub slabsza - wtedy od razu sprawdz czy to nie wina dalszego spadku temperatury.

Jesli Czarna jest wybitnie jakas slaba i zimna za bardzo - to mierz jej co kilkanascie minut - do czasu gdy teperatura zacznie rosnac. A wtedy przestan i po prostu ja ogrzewaj oraz obserwuj
A za godzine - kontrola

ma 35 i 4. Przedtem miala chyba 34 i pol...

Zuza, mocno trzymam!!! Ta temperatura strasznie niska

zdecydowanie hipotermia sugeruje chociaz nie znam tematu ogrzewax butelkami z ciepla woda, plus ewentualnie glukoza doustnie jesli nie ma wymiotow
trzymam kciuki:)

Oj, Zuzo a trzymasz ja w cieple? Mozna ja w ogole to tym zabiegu dogrzewac? Poduszka na przyklad?

butelkami dogrzewam. poduszki nie mam

Rety, to strasznie malo!
Wypuscili Cie z kotem w tym stanie z lecznicy??
Czy dopiero teraz jej sie tak zrobilo?

zuza, misiu
jak dogrzewasz butelkami? dobrze jest ulozyc kilka obok siebie w kartonie etc, na tym kocyk i jeszcze po bokach butelki

bedzie dobrze
czarniutka da rade, musi.

wypuscili
teraz jest 36 i 1

Zuzo, trzymajcie się ciepło, to nabiera nowego znaczenia...

no to idzie powolutku w gore, ufff

trzymam caly czas!!

Zuza , moja Macia miala tak zaraz po operacji . Przy mnie gwaltownie zaczela spadac temperatura. Zaraz pani doktor okryla ja kocykiem i termoforek polozyla blisko i ten caly "pakunek" przy kaloryferze polozyla.
A moze poloz sie blizej koci to ogrzejesz ja dodatkowo swoim cialem.

A juz w lecznicy miala tak nisko? Przyszlo mi do glowy, ze moze termometr jakis lewy masz. Ja na przyklad mam taki jeden elektroniczny, ktory sporo zaniza .

Nie mam tylu butelek cholera. Wylalam juz plyn do plukania, bo ta od wody byla za duza. Mam dwie butelki po obu bokach kota. Naokolo kota polary.
Na dodatek wszystko musze robic z nia na rekach bo inaczej ona ucieka przewracajac sie
No ale to dobrez, ze temperatura caly czas rosnie, prawda?