Kochani forumowicze proszę Was wszystkich o wsparcie leczenia ślicznego puchatego krówka Bubusia.
To podrzutek jakich mało! Niedożywiony, zapchlony i ze strasznym cuchnącym świerzbem z którym już tyle czasu walczymy! Potem doszła przepuklina, nie wiadomo czy wrodzona czy nabyta Dziś ma zaledwie 2l. a to właśnie teraz przyszło najgorsze...
Nagła gorączka pow. 40C, zero łaknienia, ogromne pragnienie i podejrzenie zatrucia lub poważnej infekcji, mimo leczenia, kroplówek brak poprawy, potem hospitalizacja... i lekka poprawa ale nie na tyle by móc odetchnąć
Prosimy o szerokie udostępnianie: na FB i gdzie tylko możecie https://www.ratujemyzwierzaki.pl/bubu-c ... a-leczenie
W zeszłym tyg. odeszła nagle w nocy jego ukochana przyjaciółka 3 mies. kotka Kiri
[*]
Chorowała prawdopodobnie na to samo, pomoc przyszła zbyt późno...
Bubuś
teraz on walczy z infekcją ale droga do wyzdrowienia długa, w zasadzie nie wiadomo dokładnie co to za wirus, dlatego trzymajcie za niego kciuki i wspomóżcie walkę o jego życie, rachunki ciągle rosną, a nie wyobrażamy sobie zaprzestania jego leczenia...
Na pierwszym foto Bubu jeszcze z początku infekcji, jeszcze całkiem na siłach
Tu później
Prosimy o wsparcie, na naszym kocie totalne zero... Nie dopuście by Bubuś poszedł w ślady ukochanej przyjaciółki