Kotki do oddania smutne !

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie lut 24, 2019 14:19 Re: Kotki do oddania smutne !

koty z chęcią wykastruje ale 2 kastracje to 160zł plus musiałabym zamówić taksówkę żeby je zawieść i wrócić co też dodatkowy koszt 70-80zł ponieważ mieszkam od miasta 15km na wsi także wychodzi to jakieś ok. 250zł także nie dam rady finansowo
Mój koci aniołek Białasek 12.07.2019 [*] na zawsze w moim sercu Najdroższy Przyjacielu :(

Flowers77

Avatar użytkownika
 
Posty: 472
Od: Pt sie 25, 2017 0:46
Lokalizacja: Szczytno

Post » Nie lut 24, 2019 14:29 Re: Kotki do oddania smutne !

A musisz kastrować dwa na raz?
Mieszkasz na totalnym odludziu i/lub w izolacji od innych ludzi że nie możesz na spokojnie z kimś się dogadać by Cię z kotami zawiózł i przywiózł? Za zwrot kosztów i jakąś np. drobną pomoc w obejściu?
Jak Wy się wydostajecie z tej wsi?
Moja koleżanka mieszka w lesie - do weta jeździ z kotami w kontenerku, na rowerze - ma jakieś 10 km. z czego większość leśną drogą. Dają radę od wielu lat a o koty swoje bardzo dba, ma ich 8 i gdy tylko trzeba - pakują się na rower i w drogę.
Po prostu chcenia.

Nie masz opcji podkładania od dawna już po np. 50 zł miesięcznie by koty wykastrować?
Albo dwa wtedy na raz (po 4-5 miesiącach byś już miała wystarczającą kwotę) albo dużo wcześniej jednego, a potem drugiego.

I ponownie - kwestia chcenia.

Blue

 
Posty: 23384
Od: Pt lut 08, 2002 19:26

Post » Nie lut 24, 2019 14:31 Re: Kotki do oddania smutne !

Flowers, za moment zaczyna się marzec - miesiąc, w którym wiele lecznic obniża ceny kastracji.
W niektórych kocurka można wykastrować nawet za 50 zł!
Poszukaj takiej placówki w swojej okolicy/ najbliższym mieście.
Zorientuj się, może będzie Cię mógł zawieźć ktoś ze znajomych, za zwrot kosztów paliwa.
fckptn
Obrazek

ana

 
Posty: 23713
Od: Śro lut 20, 2002 21:56

Post » Nie lut 24, 2019 16:07 Re: Kotki do oddania smutne !

wcześniej jeździliśmy z bratem ale teraz przez chorobę nie jest zdatny do prowadzenia,są okejki ale zwierząt nie wolno. A sąsiedzi stąd nie są skorzy do pomocy po za tym nie utrzymuje tu jakiś relacji z sąsiadami i żadnych przyjaźni. Nie potrzebuję tego.
Mój koci aniołek Białasek 12.07.2019 [*] na zawsze w moim sercu Najdroższy Przyjacielu :(

Flowers77

Avatar użytkownika
 
Posty: 472
Od: Pt sie 25, 2017 0:46
Lokalizacja: Szczytno

Post » Nie lut 24, 2019 20:12 Re: Kotki do oddania smutne !

Smutne, że wszystkie rady jakie dostajesz, odbijają się od Ciebie jak od ściany .... :(
Obrazek

katarzyna1207

 
Posty: 5565
Od: Pt lip 03, 2009 21:58
Lokalizacja: Lublin

Post » Nie lut 24, 2019 20:45 Re: Kotki do oddania smutne !

Flowers77 pisze:nie utrzymuje tu jakiś relacji z sąsiadami i żadnych przyjaźni. Nie potrzebuję tego.

Właśnie teraz potrzebujesz. I oczywiście nie może to być relacja typu "ja potrzebuję pomocy, pomóżcie", ale dwustronna. Żyjemy w społeczeństwie, nie zawsze ze wszystkimi da się przyjaźnić, ale trzeba próbować.
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46708
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Nie lut 24, 2019 21:53 Re: Kotki do oddania smutne !

katarzyna1207 pisze:Smutne, że wszystkie rady jakie dostajesz, odbijają się od Ciebie jak od ściany .... :(

A jeszcze smutniejsze, że Flowers "nie potrzebuje przyjaźni, znajomości". Ja to odbieram tak: "was nie potrzebuję, chcę tylko waszych pieniędzy, więc dajcie kasę i idźcie sobie w cho..."

MaryLux

 
Posty: 159170
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie lut 24, 2019 22:20 Re: Kotki do oddania smutne !

MaryLux pisze:
katarzyna1207 pisze:Smutne, że wszystkie rady jakie dostajesz, odbijają się od Ciebie jak od ściany .... :(

A jeszcze smutniejsze, że Flowers "nie potrzebuje przyjaźni, znajomości". Ja to odbieram tak: "was nie potrzebuję, chcę tylko waszych pieniędzy, więc dajcie kasę i idźcie sobie w cho..."


Smutne też jest to, że wszystkich nowych użytkowników mierzy się jedną miarą. Nie wnikając w osobowość, umiejętność komunikacji,jednostkowe potrzeby. Wszyscy muszą myśleć "forumowo", inaczej są "ci źli". Przykre, że nie umiemy zrozumieć odmienności.
Aktualny wątek Noliny: viewtopic.php?f=46&t=216241

madrugada

Avatar użytkownika
 
Posty: 7326
Od: Pon maja 18, 2009 12:01
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie lut 24, 2019 22:43 Re: Kotki do oddania smutne !

madrugada pisze:
MaryLux pisze:
katarzyna1207 pisze:Smutne, że wszystkie rady jakie dostajesz, odbijają się od Ciebie jak od ściany .... :(

A jeszcze smutniejsze, że Flowers "nie potrzebuje przyjaźni, znajomości". Ja to odbieram tak: "was nie potrzebuję, chcę tylko waszych pieniędzy, więc dajcie kasę i idźcie sobie w cho..."


Smutne też jest to, że wszystkich nowych użytkowników mierzy się jedną miarą. Nie wnikając w osobowość, umiejętność komunikacji,jednostkowe potrzeby. Wszyscy muszą myśleć "forumowo", inaczej są "ci źli". Przykre, że nie umiemy zrozumieć odmienności.

Rozumiemy odmienność, ale dla mnie niestrawne jest podejście do sprawy: "dajcie mi, bo rad waszych nie chcę, pracować też nie, ale inni mają mnie utrzymywać, bo jestem taka inna". I nie o nowość użytkowniczki chodzi, tylko o jej podejście do życia.

MaryLux

 
Posty: 159170
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie lut 24, 2019 22:48 Re: Kotki do oddania smutne !

madrugada pisze:
MaryLux pisze:
katarzyna1207 pisze:Smutne, że wszystkie rady jakie dostajesz, odbijają się od Ciebie jak od ściany .... :(

A jeszcze smutniejsze, że Flowers "nie potrzebuje przyjaźni, znajomości". Ja to odbieram tak: "was nie potrzebuję, chcę tylko waszych pieniędzy, więc dajcie kasę i idźcie sobie w cho..."


Smutne też jest to, że wszystkich nowych użytkowników mierzy się jedną miarą. Nie wnikając w osobowość, umiejętność komunikacji,jednostkowe potrzeby. Wszyscy muszą myśleć "forumowo", inaczej są "ci źli". Przykre, że nie umiemy zrozumieć odmienności.


Jak na razie na jej problemach (z komunikacją czy innych takich) przejechały się jej koty - są niewysterylizowane, zagrożone wywaleniem w każdej chwili, zagrożone tym, że w razie jeśli cokolwiek im się stanie, to zostaną zostawione "żeby się same wylizały". Krzywda kotów nie jest, nie była - i oby nigdy nie stała się na tym forum - czymś mniej ważnym niż czyjś komfort, duma, niedasizm. A że kilka takich pasożytów, co to na koty zbierały a na co innego wydawały na forum już było - to i większość woli się upewnić co do celu zakładania wątku.
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24225
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Nie lut 24, 2019 22:53 Re: Kotki do oddania smutne !

Alienor pisze:
madrugada pisze:
MaryLux pisze:
katarzyna1207 pisze:Smutne, że wszystkie rady jakie dostajesz, odbijają się od Ciebie jak od ściany .... :(

A jeszcze smutniejsze, że Flowers "nie potrzebuje przyjaźni, znajomości". Ja to odbieram tak: "was nie potrzebuję, chcę tylko waszych pieniędzy, więc dajcie kasę i idźcie sobie w cho..."


Smutne też jest to, że wszystkich nowych użytkowników mierzy się jedną miarą. Nie wnikając w osobowość, umiejętność komunikacji,jednostkowe potrzeby. Wszyscy muszą myśleć "forumowo", inaczej są "ci źli". Przykre, że nie umiemy zrozumieć odmienności.


Jak na razie na jej problemach (z komunikacją czy innych takich) przejechały się jej koty - są niewysterylizowane, zagrożone wywaleniem w każdej chwili, zagrożone tym, że w razie jeśli cokolwiek im się stanie, to zostaną zostawione "żeby się same wylizały". Krzywda kotów nie jest, nie była - i oby nigdy nie stała się na tym forum - czymś mniej ważnym niż czyjś komfort, duma, niedasizm. A że kilka takich pasożytów, co to na koty zbierały a na co innego wydawały na forum już było - to i większość woli się upewnić co do celu zakładania wątku.

z klawiatury mi to zdjęłaś

MaryLux

 
Posty: 159170
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie lut 24, 2019 23:21 Re: Kotki do oddania smutne !

Flowers, zapłacę za kastrację kocurków, może bezpośrednio na konto lecznicy? Spróbujesz zorientować się która lecznica w okolicy najlepsza, gdzie to dobrze zrobią, za ile i czy w marcu jest zniżka? Daj znać jak coś ustalisz.

Może ktoś się dorzuci na transport i będzie komplet?

Carmen201

 
Posty: 4156
Od: Pt maja 07, 2010 7:49
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie lut 24, 2019 23:25 Re: Kotki do oddania smutne !

Carmen201 pisze:Flowers, zapłacę za kastrację kocurków, może bezpośrednio na konto lecznicy? Spróbujesz zorientować się która lecznica w okolicy najlepsza, gdzie to dobrze zrobią, za ile i czy w marcu jest zniżka? Daj znać jak coś ustalisz.

Może ktoś się dorzuci na transport i będzie komplet?


Niesamowite 8O ... właśnie chciałam zaproponować to samo ... Żeby zrobić zbiórkę, którą będzie prowadziła jedna osoba i wpłacić bezpośrednio na konto lecznicy ... Bo szkoda bardzo tych kotów, które siedzą jak na bombie zegarowej, która nie wiadomo kiedy wybuchnie ... :(
Obrazek

katarzyna1207

 
Posty: 5565
Od: Pt lip 03, 2009 21:58
Lokalizacja: Lublin

Post » Nie lut 24, 2019 23:33 Re: Kotki do oddania smutne !

Czytamy sobie w myślach Katarzyno:)

Flowers, dowiedz się co i jak i daj znać proszę.

Carmen201

 
Posty: 4156
Od: Pt maja 07, 2010 7:49
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon lut 25, 2019 6:55 Re: Kotki do oddania smutne !

dobrze dowiem się jakoś w tygodniu i dam znać
Mój koci aniołek Białasek 12.07.2019 [*] na zawsze w moim sercu Najdroższy Przyjacielu :(

Flowers77

Avatar użytkownika
 
Posty: 472
Od: Pt sie 25, 2017 0:46
Lokalizacja: Szczytno

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 119 gości