Kotki do oddania smutne !

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw maja 23, 2019 13:06 Re: Kotki do oddania smutne !

Wolisz iść żebrać niż iść do pracy?
Do cats eat bats?

Muireade

Avatar użytkownika
 
Posty: 1576
Od: Pon sie 08, 2016 17:26
Lokalizacja: Środek wiochy (pod Toruniem)

Post » Czw maja 23, 2019 13:07 Re: Kotki do oddania smutne !

Czemu miałabyś Flowers żebrać pod kościołem? Po co robić zrzutki? Masz 2 ręce, 2 nogi, młoda jesteś to możesz pracować. To wstyd czytać co wypisujesz. Moi pacjenci - ludzie często z poważnymi problemami psychicznymi chodzą do pracy, szukają prac adekwatnych do zdrowia wykształcenia umiejętności i sił. Nikt nie straszy że będzie zebral.W międzyczasie chodzą na terapie by walczyć ze swoimi problemami. Jak czytam Twój watek to tu nie ma mowy żebyś szła na jakąś terapię choć pisałaś o problemach uniemozliwiajacych wiele czynności, nie ma mowy o kursie z urzędu pracy, pójściu do pracy. Pomysłem na życie jest to by ludzie dawali kasę.
Ostatnio edytowano Czw maja 23, 2019 13:10 przez Ewaa6, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek

"Nigdy nie jesteśmy tak bardzo bezbronni wobec cierpienia jak wtedy, gdy kochamy, nigdy nie jesteśmy bardziej narażeni na nieszczęście niż wtedy, gdy utraciliśmy ukochany obiekt"
Teodor 1997 (?) - 02.03.2013

Ewaa6

 
Posty: 11202
Od: Sob paź 30, 2004 14:37
Lokalizacja: Śląsk

Post » Czw maja 23, 2019 13:08 Re: Kotki do oddania smutne !

Patmol pisze:jak się tak czepiacie Flowers

Chyba żartujesz. Nie zauważyłaś, że wysłała brudne rzeczy zupełnie obcej osobie, biorąc za to pieniądze.
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46713
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Czw maja 23, 2019 13:09 Re: Kotki do oddania smutne !

.
Ostatnio edytowano Czw maja 23, 2019 13:48 przez Flowers77, łącznie edytowano 1 raz
Mój koci aniołek Białasek 12.07.2019 [*] na zawsze w moim sercu Najdroższy Przyjacielu :(

Flowers77

Avatar użytkownika
 
Posty: 472
Od: Pt sie 25, 2017 0:46
Lokalizacja: Szczytno

Post » Czw maja 23, 2019 13:12 Re: Kotki do oddania smutne !

Flowers77 pisze:jest mi przykro tego wszystkiego czytać i po prostu nie będę już tutaj zaglądać,wolę iść żebrać pod kościół niż was prosić o pomoc w potrzebie a potem czytać nie wiadomo co o sobie. Pozdrawiam


Nie wątpię że wolisz iść pod kościół żebrać - bo to wiele wysiłku nie wymaga a tutaj się zepsułyśmy, jakieś pytania mamy, uwagi. Paskudne jesteśmy. Powinnyśmy dawać bez słowa.
Będziesz miała czas siedzieć pod kościołem?
To może znajdziesz w tym nawale swoich zajęć czas na pracę zarobkową?
Czy jedynie na żebraniu i proszeniu zamierzasz oprzeć swoją egzystencję?

Przykro to myślę że jest dziewczynie która chciała Ci pomóc i zrobiła zakupy na Twoim bazarku.
Najpierw czekała ponad miesiąc na zapłacony towar, potem gdy zażądała zwrotu pieniędzy i napisała o wszystkim na Forum łaskawie się zdecydowałaś jej jednak rzeczy wysłać (aby pieniędzy nie oddawać) - acz jak widać Twój zapał już nie wystarczył na to by wysłać rzeczy w stanie świadczącym o szacunku dla kupującego.

Ten wątek coraz cudaczniejszy się robi :roll:

Blue

 
Posty: 23501
Od: Pt lut 08, 2002 19:26

Post » Czw maja 23, 2019 13:13 Re: Kotki do oddania smutne !

Flowers77 pisze:Ja już w temacie pracy się wypowiadałam parę razy tutaj w tym wątku.

Tylko z tych wypowiedzi niewiele wynikało.
Do cats eat bats?

Muireade

Avatar użytkownika
 
Posty: 1576
Od: Pon sie 08, 2016 17:26
Lokalizacja: Środek wiochy (pod Toruniem)

Post » Czw maja 23, 2019 13:15 Re: Kotki do oddania smutne !

Blue pisze:Przykro to myślę że jest dziewczynie która chciała Ci pomóc i zrobiła zakupy na Twoim bazarku.

A jak przykro musi być ludziom, którzy jej wysyłali pieniądze na karmę...
Do cats eat bats?

Muireade

Avatar użytkownika
 
Posty: 1576
Od: Pon sie 08, 2016 17:26
Lokalizacja: Środek wiochy (pod Toruniem)

Post » Czw maja 23, 2019 13:17 Re: Kotki do oddania smutne !

Flowers77 pisze:Ja już w temacie pracy się wypowiadałam parę razy tutaj w tym wątku.A Koki pisałam dużo wcześniej żeby sobie wyprała,bo nie mam pralki o czym dobrze wiedziała,bo ja uprzedziłam na PW. Dziękuję i pozdrawiam.


No tak, wypowiadałaś się.
Te wszystkie hmmm... trudności, w żebraniu pod kościołem Ci nie przeszkodzą?

W którym momencie napisałaś dziewczynie że wysyłasz jej brudne rzeczy?
Jak już pieniądze były na Twoim koncie?
Przed czy po jej wpisie na Forum?
Napisałaś w jakim faktycznie są stanie i czy nadal je chce czy woli odzyskać pieniądze?
Co stało na przeszkodzie by rzeczy pojechały czyste? Pranie ręczne jeszcze nikogo nie zabiło.
To normalne że pierze się używane rzeczy które się kupuje. Nie jest normalne wysyłanie brudnych.

Szkoda że nie wiemy dokładnie co z tymi rzeczami było.
I czy brud to jedyne co można im zarzucić.
Bo mam jakieś takie przeczucie że jednak nie.

Naprawdę nie oglądałaś rzeczy które wystawiłaś na bazarku i które pakowałaś do paczki?
Rzeczy za które ktoś Ci zapłacił?

Blue

 
Posty: 23501
Od: Pt lut 08, 2002 19:26

Post » Czw maja 23, 2019 13:22 Re: Kotki do oddania smutne !

Kazia pisze:Zresztą...nie mój cyrk, nie moje małpy....a kotów pewnie wcale nie ma.
W końcu, co za sztuka zrobić zdjęcia jakichś kotów i wkleić na forum.


Kazia chyba są, bo Carmen poruszyła temat transporterów na zabieg. Założyć można, że sprawa się ruszyła tylko powstała trudność w zapakowaniu kotów. Może były wstępne ustalenia tylko pudełek brak aby przewieźć.

Chikita

 
Posty: 6447
Od: Śro cze 28, 2017 18:05
Lokalizacja: Białystok /Suwałki

Post » Czw maja 23, 2019 13:29 Re: Kotki do oddania smutne !

Miałam ostatnio zajęcia o technikach manipulacji. Jedna z nich (niestety nie pamiętam jej nazwy) polegała na umniejszeniu własnej wartości, wzbudzeniu litości drugiej strony, w celu uzyskania korzyści.

Tak mi się od razu skojarzyło z autorką tego wątku :ryk:

Swoją drogą Flawers, pamiętaj, że żebrząc pod kościołem, narażasz się na a) kontakt z innymi ludźmi, b)ostracyzm społeczny (no sorry mieszkasz w małej wiosce, a do miasta przecież nie możesz dojechać xD), c) niesprzyjające warunki atmosferyczne.

To już lepiej pojechać do tych Niemiec na truskawki* ... Później dzięki uzbieranej kasie, można przeprowadzić się do większego miasta, wynająć pokój i zatrudnić się w supermarkecie.


*no dobra, na truskawkach też są niesprzyjające warunki atmosferyczne.
A jak już jesteśmy przy ochronie, to ja dam ci podarek. Kotka. Będziesz go karmił, czesał i codziennie głaskał, bo kotek to bardzo lubi. Za to jak ktoś przyjdzie ciemną nocką, żeby ci poderżnąć gardło, to kotek go zeżre.
Toroj

MM93

Avatar użytkownika
 
Posty: 512
Od: Czw sty 12, 2012 21:36

Post » Czw maja 23, 2019 13:36 Re: Kotki do oddania smutne !

przecież ten kościół i żebranie to była tylko taka figura retoryczna

na pewno w tej wsi, w której mieszka Flowers nie ma kościoła (czy naprawdę mieszka , czy tylko w swojej opowieści - to bez znaczenia)
bo mała wieś i biedna jest :placz: i nawet autobus tam nie jeździ
no to kościoła tez nie ma przecież

do kościoła pewnie trzeba iśc przez las ciemny i groźny i w ogóle
albo lepiej przez las -nie; bo w lesie można zbierać grzyby
przez ugory się idzie do kościoła

a wy tą pracą i supermarketem tylko klimat psujecie
Ostatnio edytowano Czw maja 23, 2019 13:38 przez Patmol, łącznie edytowano 1 raz

Patmol

Avatar użytkownika
 
Posty: 27175
Od: Śro gru 30, 2009 14:03
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Czw maja 23, 2019 13:38 Re: Kotki do oddania smutne !

Chikita pisze:
Kazia pisze:Zresztą...nie mój cyrk, nie moje małpy....a kotów pewnie wcale nie ma.
W końcu, co za sztuka zrobić zdjęcia jakichś kotów i wkleić na forum.


Kazia chyba są, bo Carmen poruszyła temat transporterów na zabieg. Założyć można, że sprawa się ruszyła tylko powstała trudność w zapakowaniu kotów. Może były wstępne ustalenia tylko pudełek brak aby przewieźć.
A Carmen koty fizycznie widziała? u Flowers77 ? czy tak na odległość się zaangażowała ?
ObrazekObrazekObrazekObrazek

Kazia

 
Posty: 13730
Od: Pt maja 24, 2002 13:46
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw maja 23, 2019 13:42 Re: Kotki do oddania smutne !

Kazia pisze:Chyba wstawiła...mam wrażenie że gdzieś tam widziałam zdjęcia tych niby jej kotów. Dlatego zapytałam, czy ktokolwiek je fizycznie u niej widział.

Przypomina mi się wątek dawnej użytkowniczki...jakiś chyba francuski nick miała...dawno to było, w początkach tego forum.
Quiqui...chyba taki był nick, nie pamiętam pisowni.

OuiOui, prowadzaca rzekomo hotel dla zwierzakow, ktore w koncu policja zabierala :(
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=213932
***** ***

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 84909
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Nowodwory

Post » Czw maja 23, 2019 13:51 Re: Kotki do oddania smutne !

Przedziwny ten wątek.
Autorka ma bardzo grubą skórkę albo naprawdę jest w tragicznej sytuacji.
Ja staram się nie oceniać nikogo ale też nie lubię (bardzo) być nabierana.
Zastanowiła mnie jednak prośba o pożyczenie transporterków. Wymusza to jednak jakiś kontakt typu albo adres do wysyłki albo spotkanie osobiste. Naprawdę nie wiem co o tym myśleć.
U mnie są dwa transporterki, które uważam za własność kotów z cmentarza wolskiego w Warszawie. W kwestii dysponowania nimi musiałaby wypowiedzieć się Fleur. Jakby nie było, koszt przesyłki pokryłby pewnie zakup 1 nowego.
Uroda moja nie sięga szczytu szczytów, ale mój pies patrzy na mnie oczami pełnymi zachwytu
L. J. Kern
1 - Trudne początki kota Dropsa
2 - Drops + reszta (trudne życie)
3 - Drops + koty
Amorka i Mumiś

Obrazek

ewkkrem

Avatar użytkownika
 
Posty: 7998
Od: Czw lip 27, 2017 15:20
Lokalizacja: Włocławek

Post » Czw maja 23, 2019 13:52 Re: Kotki do oddania smutne !

Flowers zaczyna usuwać swoje posty.
Do cats eat bats?

Muireade

Avatar użytkownika
 
Posty: 1576
Od: Pon sie 08, 2016 17:26
Lokalizacja: Środek wiochy (pod Toruniem)

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], magnificent tree, Majestic-12 [Bot] i 527 gości