Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Patmol pisze:jak się tak czepiacie Flowers
Flowers77 pisze:jest mi przykro tego wszystkiego czytać i po prostu nie będę już tutaj zaglądać,wolę iść żebrać pod kościół niż was prosić o pomoc w potrzebie a potem czytać nie wiadomo co o sobie. Pozdrawiam
Flowers77 pisze:Ja już w temacie pracy się wypowiadałam parę razy tutaj w tym wątku.
Blue pisze:Przykro to myślę że jest dziewczynie która chciała Ci pomóc i zrobiła zakupy na Twoim bazarku.
Flowers77 pisze:Ja już w temacie pracy się wypowiadałam parę razy tutaj w tym wątku.A Koki pisałam dużo wcześniej żeby sobie wyprała,bo nie mam pralki o czym dobrze wiedziała,bo ja uprzedziłam na PW. Dziękuję i pozdrawiam.
Kazia pisze:Zresztą...nie mój cyrk, nie moje małpy....a kotów pewnie wcale nie ma.
W końcu, co za sztuka zrobić zdjęcia jakichś kotów i wkleić na forum.
A Carmen koty fizycznie widziała? u Flowers77 ? czy tak na odległość się zaangażowała ?Chikita pisze:Kazia pisze:Zresztą...nie mój cyrk, nie moje małpy....a kotów pewnie wcale nie ma.
W końcu, co za sztuka zrobić zdjęcia jakichś kotów i wkleić na forum.
Kazia chyba są, bo Carmen poruszyła temat transporterów na zabieg. Założyć można, że sprawa się ruszyła tylko powstała trudność w zapakowaniu kotów. Może były wstępne ustalenia tylko pudełek brak aby przewieźć.
Kazia pisze:Chyba wstawiła...mam wrażenie że gdzieś tam widziałam zdjęcia tych niby jej kotów. Dlatego zapytałam, czy ktokolwiek je fizycznie u niej widział.
Przypomina mi się wątek dawnej użytkowniczki...jakiś chyba francuski nick miała...dawno to było, w początkach tego forum.
Quiqui...chyba taki był nick, nie pamiętam pisowni.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], magnificent tree, Majestic-12 [Bot] i 527 gości