Kot wygryza sobie sierść - co robić?

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw wrz 20, 2018 9:29 Kot wygryza sobie sierść - co robić?

Witam Was,
Mam problem od długiego czasu już. Nasz w wieku około 7 lat zaczął mocno wylizywać sobie sierść nad ogonem aż wkońcu też i wygryzal ją i miał łysą ciapkę. Nosił kołnierz, był u weterynarza. Stwierdził, że nie wie czemu tak robi nie ma żadnej alergii może na tle nerwowym ale nic nie zalecił. Teraz kot tak wygryza sobie w niektórych miejscach, że aż ma strupki. Może mieliście podobny problem i wiecie jak można z tym wygrać?

perssslover

Avatar użytkownika
 
Posty: 5
Od: Czw wrz 20, 2018 9:26
Lokalizacja: Będzin

Post » Czw wrz 20, 2018 19:53 Re: Kot wygryza sobie sierść - co robić?

A jakie badania miał robione? Jaką karmę kot je?

gusiek1

 
Posty: 1650
Od: Nie sie 28, 2016 14:24
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon wrz 24, 2018 13:56 Re: Kot wygryza sobie sierść - co robić?

Od zawsze je whiskas zamiennie z KitKatem mokra karma oraz sucha whiskas tylko. Nigdy nie było problemu z jedzeniem. On nie lubi Puriny, nie lubi suchej karmy Kitkat. Smakuje mu jedynie Whiskas i tylko w galaretce, w sosie mięska nie ruszy. Wątpie, że to od jedzenia. Kuweta jest czyszczona codziennie, żwirek wymieniany raz na tydzień całkowicie.

perssslover

Avatar użytkownika
 
Posty: 5
Od: Czw wrz 20, 2018 9:26
Lokalizacja: Będzin

Post » Pon wrz 24, 2018 22:58 Re: Kot wygryza sobie sierść - co robić?

powtórzę pytanie gusiek - jakie badania wet wykonał,zanim stwierdził, że nie wie dlaczego kot się wygryza ?
Bo może być np APZS - atopowe pchłowe zapalenie skóry, mogą być nerki, może wątroba, tarczyca...alergia oczywiście też. Wiele chorób powoduje nieznośny świąd skóry

izka53

Avatar użytkownika
 
Posty: 15023
Od: Śro wrz 29, 2010 13:54
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto wrz 25, 2018 10:25 Re: Kot wygryza sobie sierść - co robić?

Nic nie zlecił :/ Chyba musimy zmienić weterynarza. Do tego mieliśmy zaufanie, ma najlepszą opinie w naszym mieście i leczył nasze wcześniejsze zwierzaki. Sam kota kastrował, składał mu złamaną łapę pare lat temu.

perssslover

Avatar użytkownika
 
Posty: 5
Od: Czw wrz 20, 2018 9:26
Lokalizacja: Będzin

Post » Wto wrz 25, 2018 15:07 Re: Kot wygryza sobie sierść - co robić?

Nie wiem czy na forum są polecani weci z Twoich okolic.
Piszesz, że watpisz aby to była alergia na jedzenie. Na podstawie czego? Alergia może się ujawniać po jakimś czasie.

gusiek1

 
Posty: 1650
Od: Nie sie 28, 2016 14:24
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto wrz 25, 2018 17:24 Re: Kot wygryza sobie sierść - co robić?

Proponuje dawac kotu bardziej wartosciowa karme - obejrzyj watek 'spis karm polecanych', w pierwszych postach masz wymienione najlepsze marki dla kotow suche i mokre.
Do cats eat bats?

Muireade

Avatar użytkownika
 
Posty: 1576
Od: Pon sie 08, 2016 17:26
Lokalizacja: Środek wiochy (pod Toruniem)

Post » Wto wrz 25, 2018 20:35 Re: Kot wygryza sobie sierść - co robić?

Nie na alergii na pchły?
Obrazek

magicmada

Avatar użytkownika
 
Posty: 14567
Od: Śro paź 05, 2005 19:10
Lokalizacja: moose county

Post » Czw wrz 27, 2018 9:21 Re: Kot wygryza sobie sierść - co robić?

Whiskas i kitekat to tak, jak dla człowieka żywienie się tylko zupkami chińskimi. Jadłabyś tylko zupki chińskie? To najbardziej niezdrowe "jedzenie", jakie może być. Nie ma gorszego jedzenia. Więc pierwsze co, to zajrzyj na wątek karm polecanych i poczytaj. Oczywiście, że to drapanie się może być od karmy. I bardzo prawdopodobne, że tak jest. I tak jak ktoś tu napisał: alergia czasem objawia się dopiero po jakimś czasie.
Obrazek ObrazekObrazek
Tosia, Basti, Rudi

Do zobaczenia Matrisiu. ♥ ♥ ♥ Kocham Cię.

Bastet

Avatar użytkownika
 
Posty: 7603
Od: Pon paź 12, 2015 19:20

Post » Czw wrz 27, 2018 10:54 Re: Kot wygryza sobie sierść - co robić?

Też pierwsze co, to pomyślałam że te nieszczęsne whiskasy itp w końcu wywołały alergię. Cały czas nie mogę zrozumieć dlaczego mars pakuje tyle w reklamy i opowiadanie tych bzdur o super jakości swoich karm, a porządne firmy typu applaus czy purizon kompletnie w polsce się nie reklamują... Przecież logicznie skąd "szary" właściciel kata/psa ma wiedzieć jak wręcz szkodliwe dla zdrowia pupila jest pakowanie w niego takiego syfu jak whiskasyb puriny czy pedigree? Jest to niestety ciągle problem w naszym kraju, inna sprawa że nie każdemu chce się czytać o specyfice danego gatunku itp, bo po co skoro "w reklamach mówią..."

Na twoim miejscu, najpierw wyeliminowałabym najbardziej prawdopodobną alergię, bo objaw mocno na to wskazuje. Czyli przede wszystkim eliminacja zbóż ( walą po kocich nerkach i trzustce) kurczak jest też u kotów częstym alergenem. Podajesz swojemu kotu surowe mięso? To bardzo ważny element żywienia bezwzględnego mięsożercy jakim jest kot. Najprościej byłoby wprowadzić mono dietę, czyli jeden rodzaj mięsa podajemy minimum tydzień i obserwujemy jak kot reaguje, dobrze jest dojść do tego na co konkretnie się uczulił żeby w przyszłości unikać alergenu w składzie karm, z twoim może być problem bo jest nauczony śmieciowego żarcia, napchanego chemicznymi aromatami, ale może się uda.
Jeśli nie tknie się mięsa, jedyne wyjście to kupić karmy o jak najprostszym składzie, przede wszystkim bez zbóż i najlepiej bez kurczaka- co ważne jeśli w składzie pisze "produkty pochodzenia zwierzęcego" oznacza to, że najprawdopodoniej jest to mieszanina różnych odpadów zwierzęcych, czyli piór, dziobów kurzych, kopyt i co tam jeszcze z krów, nie jesteśmy w stanie rozgryźć co akurat producent tam wrzucił, czyli zakładamy że będzie w tym potencjalny alergen, więc takiego składu też unikamy.
Najlepszym wyjściem jest podawanie wyłącznie mokrej karmy (animonda carny, cats finefood,power of natur itp) z jednym rodzajem mięsa.
Niestety dieta eliminacyjna to jedyna skuteczna metoda dojścia do tego co kota uczuliło (alergie bardzo często pojawiają się po nawet kilku latach spożywania alergenu)

Jeśli wylizywanie jest na tle nerwowym, zastanów się co by mogło wywoływać u kota tak głęboki i permanentny stres, jakieś powtarzające się wasze zachowanieb czynność, jakiś konkretny dźwięk, częste zmainy w domu (meble, przemeblowania itp itd), może też podrażniają go jakieś środki chemiczne np, płyn do podłóg, proszek do prania itp.
Jest też opcja, że kota coś boli i ból jest na tyle intensywny, że nerwowo wylizuje sierść, ale tego bez dokładnych badań (panel rozszerzony) nikt nie jest w stanie stwierdzić.

Jednak alergia pokarmowa jest najbardziej prawdopodona w sytuacji, tak kiepskiego żywienia naszpikowanego chemią i najczęstszymi alergenami, ale to da się łatwo zmienić na szczęście :D
Zrób też badania, faktycznie u innego weta, skoro ten jak widać bardziej na wróżkę czy jasnowidza się nadaje (niestety zdarzają się tacy, a wystarczy że raz czy dwa akurat "wywróży z fusów" co kotu dolega i opinia leci po mieście). Najpierw podzwoń po różnych wetach, zorientuj sięb który jest rzetelny i nie bawi się w jasnowidza, dopiero zabierz tam kota, bo szkoda go dodatkowo stresować niepotrzebnymi wizytami i kasy też szkoda pakować w bezsensowne wizyty....

Jeśli możesz daj znać na forum co i jak, jakie badania robicie, jakie wyniki i diagnoza, jak tam z dietą, takie informację bardzo są przydatne dla przyszłych opiekunów, którzy szukają porad w podobnych sprawach, zawsze to jakaś podpowiedź co można podejrzewać, a i my pogłębiamy wiedzę z każdym kolejnym opisywanym przypadkiem :D

Trzymam bardzo mocno :ok: żeby poszło w miarę gładko z diagnozą kiciurka
jesteśmy na prostej ;)

kociołkowo

Avatar użytkownika
 
Posty: 1473
Od: Czw mar 30, 2017 22:49

Post » Czw wrz 27, 2018 22:25 Re: Kot wygryza sobie sierść - co robić?

perssslover pisze:Nic nie zlecił :/ Chyba musimy zmienić weterynarza. Do tego mieliśmy zaufanie, ma najlepszą opinie w naszym mieście i leczył nasze wcześniejsze zwierzaki. Sam kota kastrował, składał mu złamaną łapę pare lat temu.


z własnych doświadczeń - genialny chirurg może być dennym diagnostą. Zresztą tak jak u ludzi - z bolącym zębem nie pójdziesz przecież do lekarza rodzinnego, a do chirurga z kaszlem, prawda ?
Zawsze możesz u weta poprosić o wykonanie pełnego panelu badań z krwi, , ja - za panel geriatryczny płaciłam bodaj 160 zł. Jeśli wet miałby problem z ich interpretacją - zamieść tu. Są tu dziewczyny (np Blue), które wyniki badań dużo lepiej czytają niż przeciętny, osiedlowy wet. I potrafią podpowiedzieć,co jeszcze trzeba zrobić, o co dalej weta prosić.
Siedmioletni kot, pasiony whiskasem, może mieć poważne problemy z wątrobą, a nadmiar bilirubiny we krwi powoduje nieznośne swędzenie.

izka53

Avatar użytkownika
 
Posty: 15023
Od: Śro wrz 29, 2010 13:54
Lokalizacja: Poznań




Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 209 gości