Maine Coon proszę o pomoc :(

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie wrz 09, 2018 20:05 Maine Coon proszę o pomoc :(

Witam wszystkich, chodzi o mojego Maine Coona.
kotek urodzony 20.10.2016, więc nie jest to stary kocur, wysterylizowany. wzięliśmy go od chłopaka, który się nim "znudził".sprawa wygląda tak, że od ponad miesiąca mało jadł i dosyć dużo spał, ale zrzucaliśmy to na garb upałów, które były w lato. no, ale upały się skończyły, a kot nadal nie jadł, mało pił i dużo spał. kiedy poszłam z nim do weta- pierwszego dnia, osłuchał go stetoskopem i powiedział, że to najprawdopodobniej zapalenie płuc, bo to koty wrażliwe na przeciągi. kot miał temperaturę i weta niepokoiło jego szybkie oddychanie. od tygodnia ilość oddechów na minutę to 43 /49 / a w pierwszym dniu nawet 70. dostał antybiotyk. całe popołudnie dalej był apatyczny, ślinił się po tym leku i 3 razy zwymiotował. po pierwszym dniu zrobił kupę. następnego dnia poszłam z nim na drugi zastrzyk, ale jak opowiedziałam, że kot dalej nic nie zgadł i nie pije i wymiotował- to wet dał mu kroplówkę(z tego co zapamiętałam: elektrolity, glukoza, jakieś witaminy), antybiotyk i lek przeciw wymiotom. kot po tym trochę zaczął jeść i pić. szału nie było, ale najważniejsze, że coś drgnęło. w trzeci dzień kot spędził u lekarza 6 godzin podłączony pod kroplówki.. i też po powrocie do domu dosyć często jadł, trochę pił, sikał, zrobił kupę. wczoraj (sobota) poszliśmy na kolejną wizytę i wet mu zrobił usg- powiedział, że w płucach nie ma płynu, ale jakiś płyn - może ropa?, może krew?- jest wokół serca. jakieś zapalenie?, kot znów miał podwyższoną temperaturę, ale wet powiedział, że kot jest tak słaby, że gdyby go uśpił do zabiegu odessania to on by tego nie przeżył najpewniej.no i dziś jest katastrofa. kot praktycznie przestał chodzić, nie je, nie pije.. szybko oddycha (ok 50 oddechów na minutę), ma zapadnięte oczy, jedno uszko jakby mu trochę oklapło. lekarz mówi, że leczenie w takim stanie może potrwać długo, ale mi się wydaje jak obserwuję kota, że przy jego stanie on już nie ma "długo czasu" :(. czy miał z Was któś podobny problem? jakieś pomysły jak można mu pomóc, jakie leki powinien przyjmować. trochę się boję, że lekarz nie do końca ma pomysł jak mu pomóc... chociaż go nie osądzam- po prostu szukam jakiejś dodatkowej pomocy/ podpowiedzi/ pomysłu.
z góry dziękuję

MB-k

 
Posty: 2
Od: Nie wrz 09, 2018 19:25

Post » Nie wrz 09, 2018 23:23 Re: Maine Coon proszę o pomoc :(

Skąd jesteście?
Przydałby się kardiolog, który oceni szybko serce i ewentualnie czy kot nie ma kardiomiopatii i niewydolności serca i być może dlatego ten płyn. Wtedy można wdrożyć odpowiednie leczenie. A wydaje się,że choroba już długo trwa. Płyn może mieć też charakter zapalny, bakteryjny, wirusowy, a do tego jest potrzebna diagnostyka. Nie macie dużo czasu. Najszybciej zdiagnozują was w jakiejś klinice weterynaryjnej, gdzie zrobią echo serca.

emill

 
Posty: 267
Od: Sob lip 26, 2014 20:08

Post » Nie wrz 09, 2018 23:25 Re: Maine Coon proszę o pomoc :(

Szybko zmień weta. Ten leczy w ciemno. Badań krwi nie miał żadnych? Ani innych?
NA PILNE LECZENIE KOTÓW Z CMENTARZA- KONTO
https://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=157308

mziel52

 
Posty: 14678
Od: Czw gru 27, 2007 20:51
Lokalizacja: W-wa Śródmiescie

Post » Pon wrz 10, 2018 5:10 Re: Maine Coon proszę o pomoc :(

W naszym mieście nie ma żadnego weta, który miałby kardiologiczne USG. Jak ten wet zrobił USG to mówił, że to może być od jakiegos zapalenia bakteryjnego czy wirusowego, ale zanim to ,"ściągnie" musi go antybiotykami wyleczyć, bo kot nie przeżyje narkozy. Ale leki dostaję już 5 dzień, a dziś jest gorzej niż na początku. I fakt pobierania krwi nie robił. Dziś idę do innego weta, chociaż bardzo się boje, niby czytalam , że dobry ,ale i tak mam stracha, że to tylko opinie w necie i trafię na jakiegoś gorszego konowała... Zobaczymy. Dziękuję za Wasze odpowiedzi

MB-k

 
Posty: 2
Od: Nie wrz 09, 2018 19:25

Post » Pon wrz 10, 2018 9:51 Re: Maine Coon proszę o pomoc :(

Zrób pełne badanie krwi, to wyjdzie, czy kot ma infekcję, sercowe sprawy też widać, wątrobę, nerki. Czyli trzeba zrobić morfologię, profil wątrobowy, trzustkę, mocznik, kreatyninę, elektrolity - bez tego trudno diagnozować stan kota. Przyczyn płynu może być wiele. Tutaj też Ci więcej nie doradzimy bez tego.
Czy kot ma siny język czy różowy? To jest wskazówka niedotlenienia, gdyby chodziło o serce czy płuca.
NA PILNE LECZENIE KOTÓW Z CMENTARZA- KONTO
https://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=157308

mziel52

 
Posty: 14678
Od: Czw gru 27, 2007 20:51
Lokalizacja: W-wa Śródmiescie




Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 227 gości