Strona 8 z 9

Re: Wygląda jak krówka, biega jak koń - Czesiek

PostNapisane: Sob mar 09, 2019 11:27
przez maczkowa
karol_yna pisze:maczkowa, dziękuję Ci za rady.
Oliwka ozonowana, masz na myśli coś takiego? https://www.doz.pl/apteka/p8645-Ozonella_plyn_100_ml

tak, to jest ta gotowa, ale w innych miejscach, tam, gdzie sa właściwości ozonu opisywane i oliwki przy okazji jest znacznie wiecej o działaniu grzybo, bakteriobójczym

https://verdissimi.com/ozonowana-oliwa- ... l?sLang=pl
https://www.sklepzycia.pl/pl/p/Oliwa-Oz ... 4a76ac9f5f

np tu. Wykorzystanie dla zwierzakow sama wymyslilam i działa :)

Re: Wygląda jak krówka, biega jak koń - Czesiek

PostNapisane: Sob mar 09, 2019 11:35
przez karol_yna
Jak tylko trochę złagodzę ból wewnątrz ucha kroplami to zacznę smarować tą oliwą, dziękuję Ci pięknie :1luvu:

Re: Wygląda jak krówka, biega jak koń - Czesiek

PostNapisane: Sob mar 09, 2019 18:16
przez Duz
Zdrówka dla Czesia! :*


PS. Miałam się zapytać wcześniej, ale zapomniałam. :( Gdzie kupiłaś kociego łowcę? Czuję, że ta zabawka mogłaby się mojemu spodobać. :)

Re: Wygląda jak krówka, biega jak koń - Czesiek

PostNapisane: Sob mar 09, 2019 20:06
przez karol_yna
Duz, dziękujemy pieknie :1luvu:

Co do Łowcy, według moich poszukiwań najkorzystniej wyszło w zooserwis. Niestety szybko umarły piórka, zastanawiam się jak te braki uzupełnić :mrgreen:

Re: Wygląda jak krówka, biega jak koń - Czesiek

PostNapisane: Wto mar 12, 2019 13:18
przez karol_yna
Od piątku zakrapiamy uszka i czyścimy gazą nasączoną oliwą ozonowaną. Uszka wyglądają w środku już lepiej.
Gorzej z raną przy uchu, od czwartku na zmianę zostawaliśmy w domu, pilnując aby nie drapał, ale dziś w nocy znów tak rozdrapał, że aż się rano przeraziłam jak go zobaczyłam...
Wczoraj próbowałam nauczyć go funkcjonować w kołnierzu, oczywiście poległam... panika jakby go ktoś w kaftan ubrał i wrzucił do wrzątku 8O

Nie wiem jak sobie poradzić z tą raną przy uchu, jak będzie ją wydrapywał to będzie rosła coraz bardziej :(

Re: Wygląda jak krówka, biega jak koń - Czesiek

PostNapisane: Wto mar 12, 2019 14:11
przez maczkowa
Chyba przegapiłam tę ranę przy uchu? Od czego, co to?

Sama, na ile mogę, staram się wyszukiwać metody leczenia tak dla siebie, jak i zwierzaków- dopóki można naturalnie, bez sterydów, bez antybiotykow.

Mój kociak zaczał sobie wydrapywac coś na karku, generalnie wyglada to tak, jakby nie było nic, a wydrapał ranę. Zanim wkroczę z interwencją lekarską stosuje inne metody- czyszczę srebrem koloidalnym 55 ppm, potem smarowałam olejkiem z dziurawca, zaczęłam tez na tą ranę oliwke ozonowaną. Każdy z tych preparatów działa bakteriobójczo, leczy rany, z dziurawca chyba p-świadowo, wydaje mi się, że rana przysycha i chyba się zaczęła leczyć.
Zamówiłam też taki preparat - http://www.sklep.veterynaria.pl/1184,ov ... 125ml.html i mam nadzieje wyprowadzić go bez leków wewnętrznych, w każdym razie daje sobie kilka dni, chyba, że stan się pogorszy jakoś gwałtownie.

Re: Wygląda jak krówka, biega jak koń - Czesiek

PostNapisane: Wto mar 12, 2019 15:08
przez karol_yna
Maczkowa, ucho zakraplam lekami ponieważ ma zdiagnozowane grzybicze zapalenie ucha.
W środę, dwa dni przed tym jak faktycznie pojawił się w uszach charakterystyczny bród byłam już z nim u weta, ponieważ wydrapał sobie taką rankę:
Obrazek

W piątek rana była już większa:
Obrazek

Dziś rano to w ogóle była strasznie napuchnięta a krew była bardzo świeża.
Ja nie wiem dlaczego on tak robi. Od czwartku na zmianę braliśmy wolne w pracy i w ciągu dnia nie interesował się nią w ogóle, oprócz paru minut po zakraplaniu. Wczoraj nawet po zakraplaniu nie próbował się drapać, więc myślałam, że już mu lepiej. Ale dziś rano... nie zrobiłam nawet zdjęcia, bo nie miałam czasu przed pracą. Najdziwniejsze jest to, że on drapie tę rankę tylko w nocy, albo jak nas w domu nie ma, w ciągu dnia zero reakcji na nią :(

Płatki uszu smaruje oliwą oznowaną, ranę przemywam octeniseptem, czy mogę używać oliwy na otwartą ranę?

Re: Wygląda jak krówka, biega jak koń - Czesiek

PostNapisane: Wto mar 12, 2019 15:23
przez maczkowa
https://www.cefarm24.pl/ozonella-oliwka ... 00-ml.html

poczytaj cała instrukcję, mi wychodzi, że tak i ja smarowałam, przy czym najpierw tym srebrem nawilżałam, a na to oliwkę, albo olej z dziurawca. Trochę mnie natchnął skład tego żelu, do którego link wkleiłam wyżej.

Re: Wygląda jak krówka, biega jak koń - Czesiek

PostNapisane: Wto mar 12, 2019 15:33
przez karol_yna
dzięki kochana :201494

Re: Wygląda jak krówka, biega jak koń - Czesiek

PostNapisane: Nie mar 24, 2019 8:39
przez maczkowa
Co u Króweczki :)? Poradziliście sobie z tym paskudnym grzybem ?

Re: Wygląda jak krówka, biega jak koń - Czesiek

PostNapisane: Nie mar 24, 2019 10:35
przez karol_yna
Z uszami już znacznie lepiej, kolejna kontrola w przyszłą środę, ale już raczej wszystko jest na drodze ku wyzdrowieniu.
Rana przy uchu to już inny temat :( co kilka dni rozdrapuje sobie i ten proces gojenia znacznie się wydłuża. Ale smarujemy maścią, octeniseptem i oliwą, i staramy się pilnować aby nie drapał :roll:

Re: Wygląda jak krówka, biega jak koń - Czesiek

PostNapisane: Nie mar 24, 2019 11:18
przez maczkowa
u mojego Szarka rana na karku to samo, czasami przyschnie i już mi się wydaje, że zmierza do konca, gdy albo on sam sobie rozdrapie, albo któraś z miłujących go kociczek wyliże. Jak smaruje czymkolwiek, to zawsze albo on sam ( nie mam pojęcia, jak tam sięga ), albo znowu któraś kotka wylizuje to. Nie jestem w stanie zapanować nad tymi aktami miłości tudzież samodestrukcji ;)

Re: Wygląda jak krówka, biega jak koń - Czesiek

PostNapisane: Nie mar 24, 2019 18:51
przez karol_yna
Ile już walczysz z ranką Szarka?

Re: Wygląda jak krówka, biega jak koń - Czesiek

PostNapisane: Pon mar 25, 2019 9:12
przez maczkowa
Z ranką- jakieś dwa tygodnie, ale chyba drapał sie tam wcześniej i przegapiłam, wyrażnie sierści na takim wprawdzie niewielkim, ale widocznym kawałeczku jest mniej, taka przetrzebiona. Co dziwne, tylko w tym jednym miejscu. Nie chciałam mu dawać leków wewnetrznych, bo on, jak Czesiek, mocno chorowity i zdecydowanie za dużo ich w swoim krótkim życiu dostał, ale chyba nie będzie wyjścia.
Ale cieszę się, że u Czesia przynajmniej uszka zdrowieją :)

Re: Wygląda jak krówka, biega jak koń - Czesiek

PostNapisane: Pon mar 25, 2019 19:10
przez karol_yna
Ja tez po ponad dwóch tygodniach pilnowania tej ranki poddałam się... od dziś Czesiek otrzymał w prezencie kołnierz, bo widzę, że robi sobie coraz większa krzywdę.
Serce się kraje jak widzę go w tym kołnierzu, chodzi skołowany, nie potrafi wskoczyć. Siku robił stojąc tylko tylnymi łapami w kuwecie, aż się boje co będzie przy qoopie... nie wiem czy powinnam to zdejmować gdy je, aby mógł się umyć i załatwić ?
Miałyście z kołnierzem jakieś doświadczenia?