Zakup karmy w Niemczech

[krejk]

Większość dobrych karm jest importowana z zagranicy i ma u nas ceny z kosmosu.

Szukając ofert z dobrym stosunkiem ceny do jakości, zauważyłem, że czasem chyba znacznie korzystniej byłoby importować prywatnie z Niemiec.
Niestety słabo orientuję się w niemieckim rynku artykułów zoologicznych, a nieznajomość języka nie pomaga .

Dlatego, jeśli ktoś bardziej zorientowany zna dobre oferty zagraniczne, proszę o podzielenie się nimi tutaj .

Z tego co sam znalazłem:
Np. cena 15 kg Power of Nature MM oscyluje w okolicach 80 €:
https://www.cats-country.de/en/cats/cat ... d-mix-15kg - to chyba sklep producenta - dostawa do Polski 11,15 € za 30 kg (niestety 15 kg karmy waży 15,5 kg , więc nie jest tak kolorowo. Chyba, że ktoś dobierze 12-kilowy worek dla psa albo nawet kilka dla większej bestii i dodatkowych rabatów. 3% od 200 € i 5% od 300 €).
Cena w sumie 91,15 € ~ ok. 390 zł - za tyle jeden z polskich dystrybutorów sprzedaje nieco gorszy wariant (FF) z dwudziestoprocentowym rabatem dla hodowców (co prawda 2x 7,5 kg, ale to i tak chyba najlepsza cena za kg jaką można u nas "wykombinować" - bo jeszcze raz - tylko hodowcy :/ )
Inny sklep daje prawie 8% rabatu, ale nie wysyła do Polski (choć sądząc po cenach innych krajów wycenili by dostawę na 22€ za 29 kg) https://www.fuettern-mit-spass.de/power ... x/a-18075/

[Chikita]

Bezpośrednio z Niemcami biznesów nie robię, ale kupuję na eBay'u i tam przesyłki są zewsząd. Jest zdecydowanie taniej, a i sam wybór żarcia ogromny.

[Madie]

Zaznaczę sobie wątek

[krejk]

Bezpośrednio z Niemcami biznesów nie robię, ale kupuję na eBay'u i tam przesyłki są zewsząd. Jest zdecydowanie taniej, a i sam wybór żarcia ogromny.

O! Zawsze unikałem ebaya, bo nic nie potrafiłem tam znaleźć (to jeden z tych portali, który łączy najgorsze cechy stron internetowych obu tysiącleci), ale teraz jestem zaciekawiony .

Możesz podać jakieś przykłady sprawdzonych sprzedawców albo takich korzystnych ofert?

[Chikita]

To zależy czego szukasz. Ja zamawiam Merrick Backcountry, Whole Earth i Blu Buffalo tylko w Valo Market. Można kupić taniej, ale jakoś do mnie przemawiają.
Jak chcę kupić coś innego to szukam gdzie najtaniej.

[krejk]

Amerykański ebay? Ale to chyba nie do Polski zamawiasz? Rzuciłem okiem i tam dostawę zagraniczną wyceniają niekiedy na trzykrotność ceny karmy.

[Chikita]

Tak, zamawiam tylko na Amerykańskim. Tak, zamawiam do Polski do Białegostoku albo Suwałk (rzadziej) W polskiej wersji cenę masz już przeliczoną po walucie więc trochę to inaczej wygląda. Ładniej i korzystniej, ale końcowo i tak płacisz w obcej, którą wymaga sprzedawca. Jak zerkniesz masz pod złotówkami cenę w obcej walucie. w 90 % przypadkach to jest $. $ jest tańszy więc bardziej opłacalny niż zakup po kursie €.
Koszty przesyłki to są koszty orientacyjne określone przez samego eBaya. Jaka jest ostateczna kwota zależy od sprzedawcy. Wymaganą kwotą do zapłaty zaraz po zakupie jest kwota samego towaru. Koszty przesyłki dopłacasz. Jak ceny towaru raczej nie wynegocjujesz tak koszty przesyłki już tak.

[krejk]

Waluty to dla mnie nie problem odkąd mam revoluta
Gorzej z dostawą. To chyba największy problem przy zamawianiu z zagranicy w ogóle, a my mówimy o ciężkich worach karmy (hehe, teraz dopiero zrozumiałem jak bardzo brakuje mi jakiegoś silnego znajomego z niemieckim adresem blisko granicy, a najlepiej polskiego paczkomatu )
Możesz napisać, ile dostawa takiej kilkunasto/kilkudziesięciokilogramowej paczki ze Stanów może szacunkowo kosztować?

[Chikita]

Ja śmigam po kantorach, szukam jak najtaniej i wpłacam na konto. Raz dałam dla banku przewalutować (mój pierwszy zakup) i zapłaciłam za to horrendalne pieniądze. Nigdy więcej.
Hmm ile może kosztować. Trudno mi oszacować, bo z z Valo Market negocjuję ceny jeśli uważam, że za dużo policzyli względem kilogramów i raz płacę 50,00 zł, innym razem 60,00 zł. Raz przesyłkę miałam darmową, ale to twarde negocjacje były. Długie i upierdliwe, ale sami przyznali, że wysyłka do Polski bardzo rzadko im się zdarza więc sami się też prosili. Mega dużych paczek też nie robię- na własne potrzeby jedynie. Gdyby Mavverick czy Buffalo były dostępne w Polsce być może bym sobie eBay'a darowała, ale nie jest co mnie boli.
W każdym bądź razie na minus nigdy nie wyszłam- albo na zero albo na plus kupując to co jest również w Polsce. Względem powyższych karm nie jestem w stanie powiedzieć jak to wygląda, bo nie mam porównania. Nie wiem ile mogłyby kosztować u nas.

[krejk]

Dzięki za odpowiedź . Takie ceny za dostawę z USA wydają się już względnie rozsądne.

Zakładam, że skoro dotąd nie wspomniałaś, wszelkie cła, vaty i inne opłaty szczęśliwie Cię ominęły.

Próbując wygooglać o nich info, trafiłem na wątek na psim forum: http://www.dogomania.com/forum/topic/15 ... -w-polsce/
Pochodzi z poprzedniej dekady, więc możnaby kwestionować aktualność, ale potwierdza przepaść między cenami takich samych karm w Polsce i w Stanach.
Najciekawszy jest tam IMO jednak post z rozważaniami dot. przyczyn tych różnic i tego co oczywiście nie jest żadną tajemnicą - długich łańcuchów pośredników windujących ceny.
Kiedyś rozmyślałem nad ideą zakupów grupowych. Wtedy odnośnie zupełnie innych towarów, ale tak teraz myślę, że to może mieć spory potencjał także przy art. zoologicznych i być jakimś sposobem oszczędzenia części kasy, która zazwyczaj zasila konta pośredników. Chyba znowu się rozmarzyłem

[Chikita]

Nieeee, te dodatkowe opłaty są. Nie wspominałam o nich, bo mowa o różnicy cenowej w karmie. Są te podatki, trzeba zapłacić. W Polsce bez podatku ? Nie realne. Czy zapłacisz te bodajże 7% ? nie pamiętam zależy od tego jak sprzedawca to opisze, bo stawki się wahają czego nie rozumiem. Jeśli napisze, że w paczce jest elektronika, a chodzi o jakąś zabawkę celnicy zatrzymają i sprawdzą co za elektronika i dołożą nawet jeśli będzie to jedna zwykła bateria. Z cłem jest taki problem, że nie wiesz czy zapłacisz, bo nie wiesz jak to przetłumaczą, jak zinterpretują i jak sobie pomyślą. Mi się jeszcze nie zdarzyło (może to zwykły przypadek albo szczęście), ale zawsze biorę te dodatkowe koszty pod uwagę.

Przy najbliższym zamówieniu wiem, że będę płacić, bo w paczce będzie tablet i liczę mocno, że nie będzie to dla mnie bolesne

[krejk]

To już chyba daje pełny obraz. Dzięki raz jeszcze.
Mam nadzieję, że to nie zabrzmiało jak złośliwość, bo nie oczekiwałem koniecznie informacji o wszystkich kosztach. To ja błędnie założyłem, że trochę jak z chińską elektroniką, to mogłaby być loteria.

[krejk]

Wypada uaktualnić najlepsze ceny PoN w Polsce, bo wczoraj zauważyłem, że wspomniany wcześniej dystrybutor dodał do oferty 2 x 7,5 kg FF (wcześniej zsumowałem dwa osobne worki 7,5) za 385 zł.
I już mógłbym zacząć żałować, że moja koteczka nie jest rasowa (żartuję, wcale nie żałuję! ), bo gdyby MM też był w tej cenie, pewnie pomęczyłbym hodowcę o dodatkową wyprawkę po kosztach
Ale dzisiaj pojawił się również MM. Niestety cena 429 zł. Zwykłemu Kowalskiemu dają tylko 10% rabatu, tylko na pierwszy zakup, więc przy gorszym obecnie kursie euro wychodzi to teraz całe KILKA złotych taniej niż na stronie niemieckiego producenta.