lucas 2014 pisze:Myślałam, że tutaj w Niemczech łatwiej jest uzyskać pomoc dla zwierząt.
Mój ranek zaczął się telefonen na komórkę i... "opieprzeniem mnie" że dzwoniłam wczoraj o 21:30 (nikt nie podniósł ze schroniska wczoraj słuchawki), że kłamię...oni mi nic nie wierzą, jestem bezczelna, "nikt i nigdzie" tego kota nie zgłosił a oni by siedzieli i przerwali rozmowę.
Nie rezygnuję będę dzwonić do innych schronisk, może tam dostanę jakieś wskazówki ...
Lucas 2014
Dziękuję Ci Lucasku, że zaglądnęłaś i że działasz Straszny biedak
A może spróbuj podzwonić do jakichś organizacji pomagających zwierzętom, może oni prędzej pomogą. Może tam co Ania podała namiary, nie wiem co to jest, może uda się znaleźć jakąś fundację, która nie uśpi kota na wstępie, może da się jeszcze go leczyć. Trzymam